Autor Wątek: Modernizacja iskry  (Przeczytany 11462 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tofik

  • Gość
Modernizacja iskry
« dnia: Lutego 28, 2006, 15:36:49 »
Wyczytane w marcowym numerze lotnictwa.
ITWL przedstawił propozycje modernizacji samolotu iskra do wersji TS-11F. Modernizacja ma obejmować przerobienie kabiny do standardu glass cocpit, wymianę fotela katapultowego oraz silników. Koszt modernizacji pokazowego egzemplarz to około 8mln zł.

Ciekawe co z tego wyjdzie bo z tego co się orientuje modernizacja Su-22 i  Mi-24 została zarzucona.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 28, 2006, 16:34:48 »
Nie ujmując nic Iskrze: Poldasa też zmodernizowali, dali mu silnik z Rovera... ale ja się pytam i co z tego?
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Kamyk

  • Gość
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 28, 2006, 16:40:12 »
Mi sie wydaje ze iskra jako samolot treningowy musi sluzyc do treningu przed f-16 by pilocik by tak naszych viperow nie eksploatowac na mlodych adeptow. I dlatego beda ja modernizowac ... .

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 28, 2006, 16:49:33 »
Sprawa była ostatnio poruszana na forum NFOW i wszyscy tam sie zgodzili, że jest to próba wyciągnięcia pieniędzy bo nic z tego projektu nie wyjdzie.

Wystarczy sie zastanowić co można zrobić z konstrukcją mającą 40 lat, która 20 lat temu była już uznawana za przestarzałą.
Wymiana foteli wymagać będzie przekonstruowania kadłuba (jest za ciasny), wymiana silnika będzie wymagała wzmocnienia całej konstrukcji, a i wymiana awioniki będzie bardzo kosztowna. To co otrzymamy po tych modernizacjach to może być samolot szkolny klasy Orlika, bo LIFT to nie będzie, będzie tak ciężki, że nie będzie można już podczepić pod niego żadnej broni. I po co to komu? Trzeba szukać środków na pozyskanie czegoś na czym się da łatać, jak T-38C czy T-50, które mogą być finansowane częściowo przez amerykanów (np. T-50 mógłby być częściowo podpięty pod offset za F-16)

Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 28, 2006, 17:09:46 »
Trzeba szukać środków na pozyskanie czegoś na czym się da łatać, jak T-38C czy T-50, które mogą być finansowane częściowo przez amerykanów (np. T-50 mógłby być częściowo podpięty pod offset za F-16)

Ja bym obstawiał za czeskim L-159..... Samolot zdaje się być solidny i nowoczesny, co do ceny to nie mam danych, ale i tak chyba tańszy niż zachodnie propozycje.
Gdzieś też czytałem o takich planach by Dęblin mógł kształcić także pilotów z innych krajów (min. Czechów). Może wtedy można by się z Czechami jakoś dogadać, to by jakąś zniżkę dali... :003:

A modernizacja Iskier to jakaś paranoja. Tymi samolotami to podobno prywatne osoby w USA pomiatają (kilka tam chyba sprzedano), a my na tym G... w XXI wieku pilotów bojowych szkolimy. Porażka.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 28, 2006, 17:47:15 »
L-159 jak i Hawk maja jedną poważna wadę - są samolotami poddźwiękowymi i mają znacznie gorsze charakterystyki od T-38 i T-50. T-38 (czyli F-5) powstał jako myśliwiec co mówi wszystko o nim ;), T-50 natomiast może pełnić rolę myśliwca tak samo dobrze jak Gripen (z którym łączy go wykorzystany silnik), czy samolotu uderzeniowego, w dodatku osprzęt kabiny jest w zasadzie identyczny z tym w F-16.

Co do Dęblina, w tej chwili sytacja wyglada tak: Będziemy mogli stworzyc ośrodek międzynarodowy jak będziemy mieli samoloty, nie na odwrót ;)

tofik

  • Gość
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 28, 2006, 17:51:56 »
Tylko nie G... mówisz przecież o polskim samolocie. W czasach swojej świetności był to całkiem przyzwoity samolot i  wyszkolono na nim wielu pilotów.  
Jak na samolot można mówić g...
Na samochód, motor czy inne dziwadło tak ale nie na samolot.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 28, 2006, 17:53:45 »
Temat na forum NFOW o modernizacji Iskry: link

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 28, 2006, 17:59:26 »
Z Iskry to najwyżej można było bombę zrobić albo jakiś pocisk kierowany. Broń boże wsadzać tam człowieka! takie jest moje zdanie ;]
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 28, 2006, 18:06:19 »
No tak, ale w przypadku T-38 to nowe samoloty w grę chyba nie wchodzą, o ile mi wiadomo? Fakt, osiągi i podobieństwo do F-16 są jak najbardziej wskazane. Tyle żeby nie było tak, że za 5 lat znowu czegoś nowego trzeba będzie szukać... Ale jestem świadomy, że z drugiej strony na nowości nas nie stać więc generalnie cała sytuacja jest niejako patowa....
Prawada jest taka, że Naród powinien zacisnąć pośladki i kupić chłopakom nowe samoloty szkoleniowe... :003: I tak od tego nie uciekniemy. Kupowanie już wyeksploatowanych też nie odwlecze problemu wydatków na dłuższą metę....

A jeszcze odnośnie T-38... Czy w grę wchodzi też zaawansowany system szkolenia lotniczego (symulatory naziemnie itp...?) Bo z tego co mi wiadomo system L-159 jest dobrze rozwinięty pod tym względem.

Tylko nie G... mówisz przecież o polskim samolocie. W czasach swojej świetności był to całkiem przyzwoity samolot i  wyszkolono na nim wielu pilotów.  
Jak na samolot można mówić g...
Na samochód, motor czy inne dziwadło tak ale nie na samolot.
Chłopie..... cenie Cię za Twój niezmierny patriotyzm, ale argumentacja "nie mów tak bo to polski produkt" jest cokolwiek zabawna. Sam napisałeś "w swoich czasach".... I o to się rozchodzi. Syrenka kieś kiedyś niezłą bryką była. Ale chyba nie powiesz, że to dziś nadal extra samochód, bo polski przeca... Trochę więcej krytycyzmu. W tym kraju trzeba zacząć nazywać rzeczy po imieniu bo inaczej będziemy trwali w tym średniowieczu jeszcze kilka lat. Tak więc, z całym szacunkiem, na dzień dzisiejszy Iskra, jako samolot szkolenia przyszłych pilotów F-16 to absurd.

Iche

  • Gość
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 28, 2006, 18:13:19 »
Z Iskry to najwyżej można było bombę zrobić albo jakiś pocisk kierowany...

Albo latający cel.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 28, 2006, 18:42:05 »
Z Iskry to najwyżej można było bombę zrobić albo jakiś pocisk kierowany...
Albo latający cel.
Byłbym za, ale układy sterowania byłyby 4 razy kosztowniejsze od samego płatowca więc... ;)

No tak, ale w przypadku T-38 to nowe samoloty w grę chyba nie wchodzą, o ile mi wiadomo? Fakt, osiągi i podobieństwo do F-16 są jak najbardziej wskazane. Tyle żeby nie było tak, że za 5 lat znowu czegoś nowego trzeba będzie szukać... Ale jestem świadomy, że z drugiej strony na nowości nas nie stać więc generalnie cała sytuacja jest niejako patowa....
Sytuacja wygląda w ten sposób:
Wszystkie T-38 są przeróbkami samolotów już eksploatowanych, bo F-5 juz od paru ładnych lat sie nie produkuje, ale: została nam zaoferowana możliwość zakupienia kilkunastu ex tajwańskich F-5 i wyremontowania ich i doprowadzenia do standardu odrobinę wyższego niż T-38C (które teraz wchodzą na wyposażenie USAF i pozostaną tam przez 15-20 lat), a to podobno fundowane w całości przez amerykanów (remont i modernizacja).

W wypadku T-50 nie byłoby aż tak różowo, bo to odrobinę droższa maszyna (22mln USD), ale całkiem nowa, możliwe, że za część robioną przez Lockheeda moglibyśmy dostać zrefundowaną przez amerykanów.. ale te robione w Korei musielibyśmy sami opłacić... co i tak jest lepszym rozwiązaniem niż kupowanie czegokolwiek w europie, bo tutaj jakoś nikt nic za darmo dawać nie chce ;)

Oczywiście amerykanie faktycznie za darmo tak naprawdę tego nam nie dają, ale przynajmniej warunki bardziej korzystne ;)

Offline Ranwers

  • *
  • Wizzard
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 28, 2006, 18:48:40 »
L-159 jak i Hawk maja jedną poważna wadę - są samolotami poddźwiękowymi i mają znacznie gorsze charakterystyki od T-38 i T-50.
Sun ale wszyscy szkolą na podźwiękowych maszynach. ALCA (L-159) to samolot dość mocno zintegrowany do standardu NATO, z nowoczesną kabiną i również może pełnić rolę bojową. Wiem, że masz awersję do tego samolotu, czy mógłbyś to rozwinąć merytorycznie  :004:
Ja skromnie wypowiem się tylko o swoich odczuciach. Delfin zawojował "cały" UW, Albatros to już skala światowa. Uważam, że mają Czesi doświadczenie i potencjał do tego by zbudować niezłą szparkę a taką jest chyba ALCA. No i napewno będzie taniej (ale to się raczej w naszym kraju nie liczy).
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2006, 18:53:49 wysłana przez Ranwers »
.       __!__
.____o(''''')o____.
          " " "
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 28, 2006, 18:59:05 »
Awersji raczej nie mam, po prostu sprawa jest bardzo prosta, w naszym lotnictwie, w przeciwieństwie do innych krajów nie ma samolotów bojowych poddźwiękowych, wszystkie nasze maszyny to są jak to  w NATO nazywają "High Performance Jets" więc uważam, że do szkolenia pilotów na te maszyny powinno wykorzystywać się samoloty o tak bardzo zbliżonych osiągach jak to jest tylko możliwe. Hawk, ALCA i Alpha Jet takiego kryterium nie spełniają. Do tego w wypadku wojny T-38 i T-50 mogą pełnic role myśliwców w stopniu zbliżonym do MiGów, a w wypadku Golden Eagle nawet je przewyższać (choćby samymi możliwościami radaru).

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Modernizacja iskry
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 28, 2006, 19:07:37 »
Najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, że Pan Sikorski będzie chciał za wszelką cenę przepchnąć zmodernizowaną Iskrę, czyli de facto jest już posprzątane...
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg