Oczywiście, że warto. Sam jakiś czas temu zbudowałem takie ustrojstwo.
Coś na wzór tego:
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQKRy8rspDqZ5ePQZjJSkTTa1CnFh3hKUT85GzfemjH810vpTpZQAButla - stara gaśnica 6kg z dospawanymi nóżkami i mocowaniem na kompresor.
Kompresor - z lodówki, cichutki, nie straszy po włączeniu, tani.
Sterowanie - kompletny presostat z allegro (gotowiec) z zaworem bezpieczeństwa, manometrami, z szybkozłączkami euro.
Połączenia - kilka kolanek, muf, nypli 3/4 żeby wszytko ładnie wyglądało. Butla po rozebraniu zaworu miała akurat wyjście 3/4 więc całość skręcała się plug and play.
Później tylko podłączasz przewód z końcówkami i jakie tam chcesz ustrojstwo do napędzania i działa. Używam do czyszczenia komputerów, przedmuchiwania laptopów, ściągania gumowych rączek z kierownic rowerowych

pompuje koła, nawet podłączałem pistolet do malowania. Pewnie jakąś szlifierkę uciągnie i jedno koło odkręci pneumatem.
Całość potrafi dmuchnąć 8 barów. Zostawiłem wskaźnik ciśnienia na butli i nawet do połowy zielonej skali nie dochodzi.
Cena ... tak się wydaje ale jak to ma być funkcjonalne i nie straszyć wyglądem to te 100 zł trzeba wydać (nie licząc kosztu butli i kompresora).