Autor Wątek: Samoloty LPG  (Przeczytany 7175 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

maverickdan

  • Gość
Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 29, 2006, 08:18:22 »
Nie zgadzam się z twoimi trzema pierwszymi punktami.
Na pewno LPG nie można było by zastosować do samolotów wojskowych,  jednak do małych samolotów typu avionetka nadawał by się niesamowicie. Na pewno jak ukończę prace nad ultralightem to w niedalekiej przyszłości pokuszę się o zastosowanie LPG.

Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 29, 2006, 14:24:58 »
W sumie pierwszy post sugerował dyskusje właśnie na temat samolotów bojowych, i to z konkretnego okresu...

Co do owych trzech punktów: możesz powiedzieć, dlaczego sie z nimi nie zgadzasz?
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Schmeisser

  • Gość
Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 29, 2006, 14:56:14 »
Ten temat w zamysle miał być niezobowiązującą dyskusja na temat kryzysu paliwowego jakiego doświadczała 1000 letnia rzesza w 11 i 12 roku istnienia :)

Najbardziej 'wyświechtanym' przykładem samolotu napędzanego silnikiem nie-benzynowym to Lippisch Lp 13 - samolot którego paliwem był ...węgiel :D
Węgiel był umieszczony w stalowym koszu i podgrzewany palnikami gazowymi. Gazowe produkty tej reakcji trafiały do silnika strumieniowego , który w zamyśle miał napędzac ten samolot. Pewnie by latało równie wspaniale jak Reichenberg :D, niemniej jednak jest to wyraźny sygnał iż próbowano wykorzystać alternatywne paliwa.

maverickdan

  • Gość
Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 30, 2006, 18:48:26 »
Witam
Widziałem dwa zbiorniki gazu umieszczone w progu BMV 5 przez polskiego przemytnika paliw. Co ciekawe były z aluminium. Kształt po ciągnął, za sobą konieczność ożebrowania tych zbiorników. Gość w prawdziwej butli gazu i zbiorniku paliwa wozi benzynę
Jak widziałem ? Po prostu musiałem zmienić progi, bo te już pordzewiały, ponieważ butla zawsze jest mokra. To odpowiedź na dwa pierwsze twoje punkty.
Mam znajomego policjanta, który opowiadał mi jak to ostrzelali auto i posiekali butle gazu.
Nic się nie stało gaz sobie uciekł. Być może w niektórych okolicznościach pewnie by wybuchła. Kiedyś mój kolega, na praktyce niechcący przewiercił butle gazu wiertłem i też nic się nie stało.
pozdrawiam
Maverickdan

Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 30, 2006, 23:31:37 »
Nadal twierdzę, że taki zbiornik nie może mieć dowolnych kształtów - wystarczy zajżeć do jakiegokolwiek podręcznika akademickiego dotyczącego wytszymałości konstrukcji stalowych (prawie kazdy zawiera dział pod tytułem "ciśnieniowe zbiorniki cienkościenne"). Co do kwestii masy/materiału - zapewne dałoby się zrobić taki zbiornik z cienkiej blachy aluminiowej, ale pojawia się kwestja współczynnika bezpieczeństwa - element tak istotny jak ciśnieniowy zbiornik paliwa, zwłaszcza w samolotach (bojowych), nie może mieć wytrzymałości "na styk". Na coś takiego może pozwolić sobie samochodowy przemytnik paliwa (benzyny), który w przypadku rozszczelnienia po prostu stwierdzi "łot, niefart" i przełączy zasilanie na inne paliwko.

Co do zapłonu zaś - ani policja, ani tym bardziej wiertarki nie strzelają pociskami zapalajacymi/smugowymi/wybuchowymi...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

maverickdan

  • Gość
Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 30, 2006, 23:51:56 »
Jak już wcześniej pisałem do bojowego samolotu LPG się nie nadaje.A co do podreczników to czesto jest tak:teoria sobie praktyka sobie.

Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #21 dnia: Kwietnia 04, 2006, 20:01:44 »
Jak już wcześniej pisałem do bojowego samolotu LPG się nie nadaje.A co do podreczników to czesto jest tak:teoria sobie praktyka sobie.


... Do czasu, aż coś nie "strzeli". A na to nie można sobie pozwolić w samolocie, nawet turystycznym. Zbyt wiele wypadków zdarza się z powodu braku paliwa/awarii instalacji paliwowej...

Nie będzie mnie czas jakiś - przeprowadzka do nowego miasta.
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Schmeisser

  • Gość
Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 29, 2006, 09:05:56 »
Niemieckie samoloty przypomnę, posiadały instalację 'prawie jak LPG' ,wraz z ciśnieniowym zbiornikiem, często przyrównywanym do termosu, zapewne ze względu na izolację termiczną. MIał pojemność, pisze z pamięci więc mogę się mylić, około 150 litrów i wypełniany był zamiennie mieszaniną MW, podtlenkiem azotu lub paliwem. Instalacja podawała czynnik do gardzieli sprężarki. Tak więc przy odrobinie pomysłowości można było bardzo niewielkim kosztem przprowadzić jakieś próby.

pawel

  • Gość
Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 29, 2006, 15:47:29 »
Tak sobie czytam i czytam i dochodze do takiego wniosku, że nie ma sie o co sprzeczac bo LPG i inne takie tam wynalazki mają marginalne znaczenie w lotnictwie, gdyż blisko 90% zużywanych współcześnie paliw lotniczych służy do zasilania silników turbinowych, a te jak wiadomo pracują na nafcie lotniczej. Problem o tyle poważy , że całej światowej floty powietrznej nie da się ot tak sobie przystosować do zasilania innym paliwem. O ile w transporcie lądowym proces taki byłby kosztowny i czasowo rociagniety na przestrzeni kilkunastu lat to nie stanowi on takiego problemu jak w przypadku transportu lotniczego. I założe się, że tacy giganci jak Boeing czy Airbus są przygotowani na odpowiednie rozgrywki polityczno-ekonomiczne związane z paliwami płynnymi i rewolucją w napędach i ich sposobach zasilania. Przypomnę najważniejszy chyba dla naszej dyskusji parametr statystyczny - transport powietrzny zużywa tyleż samo ropy co lądowy. I dodam jeszcze ża samochody projektuje się na kilka-kilkanaście lat w eksploatacji a samoloty na kilkadziesiąt.

P.S. Nawiasem mówiąc w sprawie LPG to jakoś nie wyobrażam sobie rozwiązania kwestii zbiorników w samolotch, szczególnie zbiorników skrzydłowych (spadek ciśnienia wraz z wysokością)

pozdro
Paweł
'VIPER'

Speedy

  • Gość
Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 01, 2006, 11:56:02 »
Nikt tego jeszcze w tym wątku nie poruszył, pewnie przez niedopatrzenie, bo sprawa wydaje się ogólnie znana. W ramach prac nad silnikami turboodrzutowymi zasilanymi wodorem Rosjanie zbudowali chyba w latach 80-tych latające laboratorium na bazie pasażerskiego Tu-154. Zbiorniki na ciekły wodór zajęły w nim sporą część byłej kabiny pasażerskiej.  Samolot ten w czasie badań przystosowano także do zasilania skroplonym gazem ziemnym.
Wodór jako paliwo ma pewne wady a podstawowa to mała gęstość (to nie jest zaleta, jak to ktoś wczesniej pisał o gazie LPG). Nawet jak uwzględnić jego większą wartość opałową to i tak potrzeba go sporo. Oznacza to że aby zmieścić odpowiednią masę wodoru zbiornik musi być ogromny i samolot nam się rozrasta...

Odp: Samoloty LPG
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 12, 2006, 18:14:54 »
Jak już wcześniej pisałem do bojowego samolotu LPG się nie nadaje.

Do samochodów też, przynajmniej ten sprzedawany u nas na stacjach LPG >:(. Wiem coś na ten temat, bo właśnie „zarżnąłem” silnik :o   >:(.
Nie da Ci żona nie da sąsiadka,
Nawet nie przyjdzie im to do głowy,
Tego, co da Ci sierżant sztabowy.

http://www.1pl.boo.pl/