Dzięki sniffer, można powiedzieć że sprawa
38, dawnej czerwonej
36 czyli samolotu Wasilija Cymbała w zasadzie się wyjaśniła. Miałem na myśli dokładnie tę maszynę z wysmarowanym "zaliczonym" Orionem i czerwonymi zwiezdami którą wkleiłeś, jednak pisałem z pamięci wskutek czego najprawdopodobniej pomyliła mi się kolorystyka numerów taktycznych

Poza tym dzięki za linka z fotkami, ewidentnie muszę uzupełnić swoją galerię bo część zdjęć przyznam widzę po raz pierwszy. Dobrze też wiedzieć że egzemplarz który stał się medialny i wpisał się niejako w historię Zimnej Wojny, gdzie jego zdjęcie wraz z grymasem wspomnianego pilota trafiło do gazet na całym świecie ma się dobrze... no, przynajmniej miał się tak wówczas jak wykonano te zdjęcia.
Sprawa tej
38, ex czerwonej
36 jest jeszcze bardziej ciekawa. Jak słusznie stwierdziłeś 941.GwIAP w Kiłpyj-Jawr został przezbrojony w samoloty Su-27P w roku 1985 jako dokładnie trzecia jednostka lotnicza (pułk) w kolejce w całym ówczesnym lotnictwie WWS i PWO ZSRR. Pierwszym był 60.IAP (dzisiejszy 23.IAP) z Dzemgi, jednostka "macierzysta" z Dzemgi, po sąsiedzku z zakładami KnAAPO, niemal jednocześnie Su-27P trafiły też do ówczesnego ośrodka 148.CBP w Sawasjejce.
Jak wynika ze starych zdjęć, samolot
36 jest maszyną wczesnej serii produkcyjnej, co widać m.in. po charakterystycznej sondzie na krawędzi statecznika pionowego, tuż u górnej masy przeciwflatterowej. Nie powinno to dziwić, bo jak zostało napisane wcześniej, pułk jest jednym z pierwszych który został przezbrojony w nową technikę bojową. Teraz, przyjmując jako prawdę że
38 jest dawną
36, można zaryzykować też twierdzenie że Rosjanie w międzyczasie podjęli wysiłek aby większość posiadanych Su-27P a wyprodukowanych wcześniej przebudować do standardu reprezentowanego przez maszyny serii późniejszych, wskutek czego na
38 m.in. owe sondy znikły. Podejrzewam też że prawdopodobnie tego typu prace wykonywano w zakładach remontowych (ARZ), nie zawracając zbytnio gitary zakładom KnAAPO.
Myślę również że jest to również dobra okazja aby uporządkować nieco wiedzę o samolotach Su-27P w roli "strażników północy" w tamtym okresie

Macie również rację z tą bogatą symboliką w pułku, ale myślę że ma to pewne podłoże. Otóż w tamtym okresie oprócz 941.GwIAP w Kiłpyj Jawr w Murmańskim Okręgu Wojskowym istniał jeszcze jeden pułk - 941.GwIAP bazujący w Rogaczewie, na Nowej Ziemi. Rejon bazowania był dość "ciepły" bowiem Rosjanom zależało na ochronieniu kilku ważnych obiektów zw. między innymi z testami nuklearnymi w tamtym rejonie. Z nową techniką bojową ów pułk uzyskał gotowość bojową w sierpniu 1987 roku, część maszyn była już z nowszych serii, pozbawiona tej sondy na stateczniku pionowym. Maszyny zastąpiły tam dawne Tu-128. Samoloty tego pułku są dość charakterystyczne, mianowicie na stateczniku pionowym mają one dość charakterystycznego białego niedźwiedzia, przybierającego różne pozy na różnych maszynach. Co bardziej pikantne, taki sam wilk na tej strzale jak na godle 1AE dzisiejszego 9.IAP (ex. 941.GwIAP) w Kiłpyj-Jawr również był symboliką z Rogaczewa. O co chodzi i czemu to się znalazło w Kiłpyj-Jawr?

Otóż bodajże w roku 1993 ten pułk został przebazowany do Afrikandy w Obwodzie Murmańskim, gdzie stacjonował jeszcze inny pułk - 470 IAP, ze schodzącym właśnie innym typem myśliwca - Su-15TM. Jak można się domyśleć, obie jednostki zostały połączone, zaś Flagony niedługo później zniknęły z bazy. W tym czasie została jednak zachowana symbolika oraz tradycje pułkowe. Później zaś, uwaga, doszło do połączenia ówczesnego 941. GwIAP z 641.GwIAP z lotniskiem macierzystym Kiłpyj-Jawr. Jakiś czas później cały interes przechrzczono na dzisiejszy 9.IAP. Część samolotów z dawnego 641.GwIAP trafiła też w ramach tej reorganizacji do innych pułków, a kto wie czy nie do innych republik w ramach spłaty jakichś dawnych zobowiązań przez FR. Częściowo pewnie też powyższe kroki uzasadniają owe zabawy z numeracją... aczkolwiek część samolotów chyba dalej lata z czerownymi numerami taktycznymi. Nie jestem też pewien czy owe białe miśki się dziś zachowały. Bardzo też możliwe że poszczególne eskadry mogą oddzielnie dziedziczyć tradycje każdego z obu połączonych pułków.
Warto też wspomnieć że do "strażników północy" Rosji trafiły również dwie inne jednostki - pierwszą z nich była 159.IAP w Biesowcu, w dużej mierze dzierżący tradycję dość dobrze znanego w Polsce z Kluczewskiego 159.GwIAP z dawnej 4 Armii Lotniczej u nas bazującej. Pułk ten o ile wiem został przezbrojony w ten sprzęt w tym samym roku co Rogaczewo, tj. w 1987.
Drugą z kolei jest dzisiejszy 177.IAP bazujący w Lodowym Polu. Moim zdaniem powstał on z połączenia wycofanego z Pribałtiki 54.IAP bazującego w Wainode na Łotwie, przebrojonego w Su-27P w roku 1990 oraz 177.IAP, eksploatującego wówczas o ile wiem MiGi-23MLA. Oczywiście jak można się domyśleć, po połączeniu pułków MiGi-23 wkrótce zniknęły z tej jednostki i ostały się jeno Flankery. 177.IAP otrzymał też wyróżniającą nazwę "Moskowskij". Swoją drogą jednostka z Łotwy należała chyba nawet do tej samej 6 OA PWO co inny znany pułk - 689.GwIAP bazujący wówczas w Niwenskoje, a od sierpnia 2002 roku w Czkałowsku w Obwodzie Kaliningradzkim. Obecnie podlega on Wojennej-Morskowo Fłocie.
Zaznaczam jednak że wersja z 54.IAP wymaga sprawdzenia. Równie dobrze 177.IAP mógł być połączony z innym pułkiem posiadającym na wyposażeniu Su-27P. Poza tym w zasadzie wszystko powyższe wymaga jeszcze sprawdzenia

W każdym razie, w ten sposób rolę "strażników północy" Rosji pełnią obecnie aż trzy plm:
-
9.IAP w Kiłpyj-Jawr,
-
159.IAP w Biesowcu,
-
177.IAP z Lodiejki czy tam Lodowego Pola.
Przy okazji dam zdjęcia z 470.IAP... a właściwie z 641.GwIAP, bo nie oszukujmy się - są to maszyny z Rogaczewa

Strona WWW:
http://gv470iap.narod.ru/archive/archive.html


Panowie pieczołowicie podwieszają pod APU-470 pocisk R-27R1:

Najprawdopodobniej z wycinków kroniki pułkowej albo czegoś podobnego:




I kilka w kolorze:

