
Spotkałem sie też z twierdzeniem, niestety nie popartym jednak żadnymi faktami, że w A6M nie było możliwości użycia jednocześnie działek i km-ów - rzekomo z powodu "różnicy w balistyce broni" - ten tekst akurat z forum UBi

- jakby na 100m różnica w balistyce miała duże znaczenie - te parę centymetrów to akurat ... przy wielkości celu w postaci samolotu.
No i pojawia się jeszcze pytanie a gdzie spust dla 20 mm km-ów ?
W każdym razie ten przełącznik może działać np. do przodu km-y, do tyłu działka, a nacisk w środku to wszystko razem. Nie wiem ale tak sądzę np. poprzez analogię do Spitfire.

Nacisk na górną część spustu powodował strzał z km-ów ...

nacisk w środku działka + km-y - natomiast na nacisk na dół spustu (nie mam zdjęcia) powodował strzały z działek.
Jeżeli żółci faktycznie zrobili spust na przepustnicy (nie to żebym uważał, że tak się nie da latać - powiedzmy to takie zjawisko jak w samochodzie dźwignia zmiany biegów przy kierownicy - niby inaczej ale da się jeździć

) to byli chyba jedyni, którzy na to wpadli bo przecież spust na drążku to standart od czasów I Wojny Światowej (dla obu stron) .
z lewej Sopwith Camel, z prawej Pfalz D IIIW Bf-109 spust był pod kciukiem, kryty klapką zabezpieczającą
... w pierwszych wersjach ...


... i w wersji G6.

U "farmerów" np. w P-39 był taki fajny przycisk "fire" - jak na współczesnych joystickach

