Wątek: Modernizacja / zakup komputera - wątek zbiorczy

[ThomasCrown]

Dzięki za propozycję, ale powoli nabieram ochoty na coś takiego: Scythe Shuriken - nie chcę się bawić w reklamację swojego, bo kupiłem go w sklepie internetowym i wysyłanie go w tę i z powrotem zapewne trochę by trwało. Jednocześnie wyszukałem, że są jego zamienniki np. Akasa, ale tak naprawdę z tego co znalazłem to niewielka różnica w kulturze pracy, a mi teraz zaczęło zależeć na ciszy.
Niestety obudowę wybierałem pod kątem wrażeń estetycznych i jest ciutkę wąska, mała i słabo przewiewna, więc chłodzenie wieżowe w stylu Spartan PRO924 raczej odpada. Z drugiej strony zmierzyłem, że od środka procesora do tej "priorytetowej" pozycji kości RAM mam zaledwie 6 cm, czyli chłodzenie musi mieć max 12 cm szerokości. Tym bardziej, że planuję w przyszłości wymienić swoje 2 x 2GB DDR3 1333 MHz na 2 x 4 GB 1866 MHz a te mają pokaźne radiatory.
Może to i dobrze, bo wydawanie ~160 zł na Big Shurikena to dla mnie w chwili obecnej granica psychologiczna nie do przejścia, a zakładam że "mały Shuriken" raczej nie będzie zbytnio hałasował (a na pewno będzie o klasę lepszy od boxowego chłodzenia), więc można się poświęcić.

[Miron]

Nadejszła pora na kolejną rundę upgrejdu mojego staruszka. Do wszystkiego, co powiedziałem TUTAJ dodać mogę co następuje.

Widząc, że Mazak czasem linkuje stronkę PurePC jako żródło danych (a inni jej nie negują), pogrzebałem tam trochę i wynalazłem "zestaw" zawierający sporą część gratów które już posiadam (lub podobnych), wliczając niedawno nabytą kartę:

ZESTAW za 1700 na LIPIEC 2013

Podpowiedzcie proszę, czy wymienione tam procesor i płyta główna to dobry ("pasujący") wybór w kontekście moich uprzednich wypocin? Jeśli nie, to co byście proponowali?

Z beczki nr 2: do "zestawu" chcę dorzucić monitor nie mniej niż 21", ale w miarę możliwości mieszcząc się w 5-6 stówach (lub przekraczając nieznacznie). Na tej samej stronie propozycje z kolejnych miesięcy znacząco się różnią (czy rotacja na rynku monitorów jest aż tak duża?), do tego "średniaki" z zakresu 20"-22" nie odbiegają parametrami (poza rozmiarem) i ceną od niektórych propozycji 23". Czy również w tej materii mogę prosić o radę?

I ostatnia już sprawa. Potrzebuję dysk zewnętrzny (lub "zwykły" + dodatki aby mógł stać na zewnątrz) do celów stworzenia nowego backupu ("bieżącego"). Na PurePC jest co prawda obszerny test i porównanie dysków (szczególnie 1T-2T, w ten zakres bym celował), ale to dyski "zwykłe" (do instalacji wewnątrz obudowy), więc nie bardzo wiem, co z tą wiedzą począć. Pomożecie?

Z góry wielkie dzięki.

[KosiMazaki]

Ad.1. Myślę, że powyżej i3 np. 3220 nie ma sensu wyskakiwać. Ewentualnie poszukać używki i5 2500K lub bez "K" na Allegro (chociaż ceny używek są masakryczne z tego co widzę), lub procesora z literką "P" w nazwie np i5 3350P. Mają wyłączony układ graficzny w stosunku do normalnego. Im taniej znajdziesz tym lepiej. Może być używka.

Ad.2. Rotacja jest jaka jest. Czasami coś potanieje i wskakuje na miejsce poprzedniego. Różnice w cenie mogą wynikać z rozmiaru, ilości złącz i rodzaju matrycy, podświetlenia tudzież innych gadżetów np. głośników, tunera Pivota, USB etc. Jeżeli w cenie 21 możesz mieć 23 z podobną matrycą, podobnymi bajerami to lepiej brać większy. Reszta to rzecz gustu.

Ad.3. Dyski zewnętrzne to nic innego jak klasyczny dysk komputerowy SATA 2,5 lub 3,5 calowy w obudowie zewnętrznej. Bierz taki który ma najdłuższa gwarancję, bo z doświadczenia wiem, że lubią padać. To jest ruletka. Nigdy nie wiesz co za dysk siedzi w środku. Dlatego znajdź taki który Ci najbardziej odpowiada cenowo. Dwa tygodnie temu walczyłem z reanimacją takiego WD Green 2TB, padł z dnia na dzień. Wiem, że do backupa nieźle nadają się WD z serii Red ale nie będziesz przecież kupował osobno dysku i kieszeni, bo się nie opłaca. Cena kieszeni najczęściej zależy od ilości gniazd. Jak masz USB 3.0 w kompie to szukaj kieszeni z takim gniazdem, dobrze mieć także E-sata. Lan już niekoniecznie, bo różnie bywa z transferami. W przypadku odpinania od sieci taki dysk może działać dłużej ale nie ma reguły. Kupujesz, bawisz się, jak pada to backup i wysyłka na gwarancję.

[Labienus]

Kosi, a do czego komu jeszcze dziś eSata? USB 3.0 ma wystarczającą przepustowość, a przy tym zasilania dodatkowego nie potrzebuje.

A co do LAN, to mam właśnie zupełnie odwrotne podejście Sprawiłem sobie 2-dyskowego NASa i trzymam wszystko na nim. A jak się kupi coś porządniejszego, jak Synology czy QNAP, to można jeszcze sobie z tego zrobić małe centrum dowodzenia z takimi ficzerami jak udostępniana znajomym / rodzinie galeria fotek, strumieniowanie wideo o na telewizor, sieciowy odtwarzacz audio, serwer FTP, www i masa innych, w tym dostępnych na smartfony i tablety.

Że nie wspomnę, że myślenie o backupie odpada, bo to się robi samo

[KosiMazaki]

Bo nie każdy ma USB 3.0 w kompie, a kopiowanie dużych dysków/ilości danych z prędkością 20MB/s to tak średnio. Stąd dobrze mieć alternatywę w postaci E-sata. W przypadku posiadania USB 3.0 nie jest to potrzebne. Poza tym czasami dysk gdzieś się zabiera i kolega może nie mieć USB 3.0 a mieć E-sata . Lan jest fajny ale dysk musi działać non stop, a transfer w nich bywa różny także niekoniecznie musi się przydać.

Poza tym nie każdy potrzebuje serwer sieciowy. Ciężko go się przenosi. Zwykłej osobie, do backupa zdjęć, filmów itp. wystarczy zwykła kieszeń. Ceny takich wesołych serwerów też zwykle są większe. Nie ma co szaleć i nie każdy musi być pr0 .

[Labienus]

Jak ktoś szuka najtańszej metody na backup to oczywiście tylko dysk USB. Niemniej w NASie nie ma nic pr0, bo tu nie trzeba nic konfigurować, ustawiać i się męczyć. Pewnego dnia uznałem, że mam po prostu dość wysyłania plików mejlem czy kopiowania z kompa na komp - szczególnie upierdliwe w przypadku zdjęć z wakacji, na których było się w szerszym gronie czy odpalania filmu na TV. Fakt, to kosztuje więcej, ale wydaje mi się, że gdy w domu jest więcej niż jeden komp, a nie chce się trzymać wszystkiego w chmurze, to taki sprzęcik jest warto rozważenia. Zwłaszcza, że to po prostu bardzo praktyczne... i stanowi niezły początek do tego, żeby sobie zacząć tworzyć ten "cyfrowy dom". Ja wiem, że dla wielu to pojęcie to abstrakcja, ale w sumie po zakupie porządnego NASa dopiero się oczy otwierają, jak wiele nie tyle fajnych, co po prostu wygodnych i użytecznych rzeczy można sobie dzięki niemu w domu zrobić.

[KosiMazaki]

Labi ale Miron szuka zwykłego zewnętrznego dysku. Patrząc na przedział cenowy zestawu jaki sobie składa nie kupi sobie pamięci masowej. Nie ma co wydziwiać. Zdaję sobie sprawę, że jak ktoś chce to wszystko sobie zrobi. Ja mógłbym odpalić serwer przemysłowy IBM i trzymać na nim kopie dysku, a inny kupi sobie odpowiednie miejsce w na serwerze który wytrzyma wszystko włącznie z uderzeniem meteorytu . Nie ma co kruszyć kopi.

[Miron]

Dzięki za odpowiedzi, ale... No właśnie, zawsze się znajdzie jakieś "ale".

1) Ceny i5 na allegro zabijają; poza allegro pewnie nie jest lepiej. Więc i3; ale... jak się ma i3 do procesora z podlinkowanej specyfikacji, czyli Pentium G2020? Domyslam się, że lepszy; ale dalej mamy kwestię wyboru płyty głównej - czy może/ma być taka jak w linku (MSI B75A-G43)? Przyznaję że wygląda ciekawie, choć będzie dla mnie kłopotliwa ze względu na brak "starych" złączy do HDD (wszystkie poza jednym mam "stare"). Jest jakaś alternatywa?

2) Ok, dzięki. Tu wyjątkowo "ale" nie będzie.

3) Jak Mazak mówi: nie chcę/nie potrzebuję/nie stać mnie ("chwilowo") na cuda. Potrzebuję "po prostu" dodać dysk, który będzie mi na bieżąco przechowywał kopię dysku "wbudowanego" oraz trochę historii zmian. Dla objaśnienia - ten backup nie będzie działał z komputerem który chcę "rozbudować" w punktach 1 i 2; tu chodzi o inny komputer, "do pracy". Komputer ten posiada wbudowany dysk 500GB (stąd backup w okolicach 1T pożądany), oraz wyjścia Gigabit Ethernet 10/100/1000BASE-T, USB 2.0 oraz FireWire 800; nic więcej. Komputer ten również posiada własny (systemowy) mechanizm prowadzenia backupu; jedyne czego mu brakuje to miejsce gdzie go przechowywać. Jak napisałem wcześniej, nawet nie wiem gdzie i czego szukać żeby móc przejrzeć dostępne opcje; a rzucanie branżowymi TLS'ami (Trzy-Literowymi Skrótami) niewiele pomaga.

Dodatkowo, o czym oczywiście zapomniałem wspomnieć wcześniej: chciałbym razem z "gadżetami" z p. 1 i 2 nabyć Windę 7 (trial instalowany na potrzeby testów karty graficznej wygasł jakiś czas temu). O ile wiem nie bardzo można (lub tez nie bardzo się opłaca) nabywać Windę "osobno"; na allegro przeważają oferty "Nowy oryginalny Win7 + RAM gratis". Czy znacie miejsce, gdzie mógłbym dostać nowy oryginalny Win7 + jeden z poszukiwanych przeze mnie gadżetów "gratis"?

[Miron]

A tak mnie jeszcze naszło: czy są monitory (albo jakieś dodatki do nich) które można podłączyć do dwóch komputerów i w łatwy sposób przełączać się między nimi?

[KosiMazaki]

Jeśli monitor ma minimum dwa złącza np. DVI + Dsub lub HDMI + Dsub możesz się wpiąć do dwóch komputerów i w zależności od producenta albo w menu monitora wybierać źródło sygnału lub masz na obudowie przycisk "Source" którym sobie szybko zmieniasz. Sam tak używam monitora i nie ukrywam, że ta druga opcja jest wygodniejsza ale nei zawsze jest. Wszystko zależy jak często zamierzasz się przełączać. Z każdą da się żyć i do niej przyzwyczaić.

Windowsa 7 kupisz w każdym sklepie komputerowym np. tam gdzie kupował będziesz monitor. Bez problemu dostaniesz Win 7 Home Edition OEM. Na Allegro tez były ale tam trzeba uważać na podróbki (jeśli cena mocno odbiega od standardu, jest to brandowane na Dell, HP itd. to odpuszczamy). Sprzedawane są pewnie z RAM, bo kiedyś się tak robiło. Windows musiał być przypisany do jakiejś części. Z tego co pamiętam licencja OEM przeznaczona jest dla producenta sprzętu (w sklepach to troszkę upraszczają), a Ty powinieneś kupić wersję BOX oprogramowania. W zamyśle MS żaden komputer wypuszczający fabrykę nie powinien być bez systemu, więc powinien mieć licencję OEM. Mam nadzieję, że zrozumiałeś o co chodzi.

Co do procka to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pentium ma dwa wątki i niższy zegar, i3 ma cztery watki i wyższy zegar. Może ten test coś wyjaśni:

http://pclab.pl/art50000-28.html

Niektórzy wyznają zasadę, że jeśli zamierzasz kiedyś przesiąść się na i5 to lepiej teraz wziąć Pentiuma pokroju G2020, jak coś na dłużej to i3. Decyzja należy do Ciebie. Jak to bywa w życiu w jednej grze może być szybciej w innej odwrotnie.

Płyta główna jest OK. Co do braku złącz IDE to tak niestety jest i w nowych płytach co najwyżej jest jedno. W najnowszych chipsetach Intela miało nawet braknąć PCI ale na szczęście chyba jeszcze się trafiają. Jak masz więcej dysków PATA to kup przejściówkę z IDE na SATA i podepnij te dyski normalnie pod SATA. Problem znika. Koszt stosunkowo niewielki.

Co do kieszeni spełniającej twoje wymagania zerknij na firmę LACIE. Ewentualnie samą kieszeń + dokupienie dysku osobno. Osobną sprawą jest to, że ciężko kupić dysk który będzie miał wszystkie te bajery i będzie tani. Poza tym te interfejsy mocno na siebie nachodzą i jak trafisz coś z USB 3.0 to nie ma już FireWire ale za to ma lan etc.

[yano]

Witam.
Ostatnio mój leciwy już komputer musi się troszkę unowocześnić. Zakupiłem sobie ramki MFD i dwa monitory 8" i właśnie zdałem sobie sprawę że moje pudło ma wyjścia tylko na 2 monitory, a miały działać w sumie 3. Muszę teraz coś z tym zrobić i szukam rozwiązań.

Posiadam:
Płyta           - EP45-DS3R  Gigabyte
Grafika        - Radeon HD 4850 512MB Gigabyte
CPU            - C2D E8400

Sprzęt pomimo lat działa w sposób (dla mnie) satysfakcjonujący i nie chcę robić w nim rewolucji. W zasadzie ma dobrze działać w Falcon BMS i tyle.

Wpadłem na pomysł aby dokupić identyczną kartę, spiąć je sobie w crossfire i korzystać z dobrodziejstw wielu (3) monitorów mając przy okazji odczuwalny wzrost wydajności. Ale ...

No właśnie ale, czy to dobre rozwiązanie? Być może jest inny łatwiejszy sposób? być może dodatkowy przyrost wydajności to mrzonka itd.
Po prostu mam wątpliwości i szukam porady w temacie.

[KosiMazaki]

Innym sposobem jest kupienie jakiejkolwiek karty i podpięcie monitora do niej. Moim zdaniem z tym twoim CF to nie głupi pomysł. Kartę używaną kupisz za grosze, cena zbliżona będzie do takiej "na sztukę", a wzrost wydajności jakiś będzie. Myślę, że płynność zabawy wzrośnie (mniej przycięć, trochę więcej pamięci dla grafiki), a przy okazji nie zbankrutujesz. Pozostała kwestia czy Ci zasilacz to pociągnie. Jeśli tak to bym w to wchodził.

Kupienie mocniejszej, nowszej karty też wchodzi w grę ale trzeba by było się upewnić czy pozwala podpiąć trzy monitory. Koszt byłby trochę większy. Jakbyś był zainteresowany HD5850 to możesz się odezwać na PW dam namiar. Tylko pamiętaj, że ta karta to grzałęczka jest łasa na papu .

[yano]

Czy ta HD5850 ma przypadkiem 4 wyjścia?
Fajne ustrojstwo, tak na oko ze 2x więcej mocy niż mój wynalazek. Trzeba by budę rozebrać i sprawdzić zasilacz bo zupełnie nie pamiętam co to za gość.
Czy można by wpiąć w takim wypadku tą 58 i dodatkowo mieć 48 i w sumie 6 wyjść? Kto wie, może w przyszłości rozbuduję swój pseudopit?
Tyle że 4850 to na allegro okolice 100 zł, a 5850 tak 4x tyle.

A przy okazji moje monitory 8" posiadają tylko 1 wejście - VGA

Im więcej się człowiek dowiaduje tym ma więcej wątpliwości 

[KosiMazaki]

Szczerze mówiąc nie pamiętam ile ma ta karta wyjść. Zbyt dużo tego aby pamiętać . Musisz się dopytać lub doczytać. Spokojnie możesz nawet dwie dowolne grafiki wsadzić sobie w PCIE i je uruchomić. Niektórzy tak robią aby mieć PhysX w kompie, wtedy mając Radeona dokupują np. 8800GTS. Z Radeonami jest podobnie. Inni jeszcze na USB.PCI kupują jakąś grafikę tylko aby uruchomić kolejne monitory. Masz rację HD5850 jest droższy, jest mocniejszy ale tak jak wspominałem potrzebuje mocniejszego zasilacza i bardziej się grzeje.

[yano]

No nic, sprawdzę zasilacz. Z tego co pamiętam to 400W ale coś więcej powiem po sprawdzeniu tabliczki.
W sumie i tak może być cienko, bo poza wymienionym wcześniej sprzętem mam jeszcze w budzie atherosa wifi i 3 dyski po 1Tb.
Jak się maszyneria rozkręca to mam wrażenie jakbym w fabryce jakiejś był.

Dziękuję za pomoc Panie Mazak.