Dwumiejscowa to chyba do wstępnego szkolenia bioprocesorów naprowadzania, wstępnego , gdyż pełne szkolenie spowodowałoby zbyt intensywną rotację kadry instruktorskiej lol
Próby na Me-328 dowiodły że poza napędem prosto latających bomb Argus i podobne nie nadaje się absolutnie do niczego a juz napewno nie do samolotów bojowych za sprawą wsciekłych drgań generowanych przez silnik, które powoli lecz systematycznie rozwalała w drobne kawałeczki płatowiec. Druga sprawa to brak kontroli nad silnikiem, poza możliwością odcięcia paliwa
i już sie wyjaśniło
R-1 - szybowiec
R-2 - szybowiec z miejscem dla instruktora zamiast głowicy
R-3 - szybowiec z makieta silnika
R-4 wersja bojowa
Wynika z tego iż pilotowanie silnikowej wersji było na ty7le niebezpieczne że rezygnowano z rób latania na niej w czasie szkolenia. Ochotnicy do 'Leonidas Staffel' czyli V/KG200 podpisywali oświadczenie iż są w pełni władz umysłowych, rozumia i akceptuja następstwa swojego wyboru.