Autor Wątek: Chińskie Siły Powietrzne  (Przeczytany 84741 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Chińskie Siły Powietrzne
« dnia: Czerwca 04, 2006, 15:30:25 »
Jeżeli jakieś państwo ma ambicje zostania supermocarstwem, to niewątpliwie musi zacząć myśleć poważnie o lotniskowcach. Coraz częściej pojawiają się informacje na temat Wariaga zakupionego przez Chiny w 1998r na Ukrainie (Dostarczony do Chin w 2001/2002?). Do tego dochodzi najnowszy news P. Butowskiego jakoby holding Suchoj za parę miesięcy miał otrzymać zamówienie z Chin na kilkadziesiąt Su-33M i Su-33UB.

http://www.sinodefence.com/navy/aircarrier/default.asp
http://mosnews.com/news/2005/08/25/chinacarrier.shtml



Przypomnę, że wcześniej Chiny zakupiły lotniskowce:
Australijski Melbourne - 1985 (zezłomowany?) Zakupiony podobno ze względu na katapulty parowe i ich próbę skopiowania (to dość swobodna teoria)
Mińsk - 1998 park rozrywki w Schenzhen
Kijów - 2001 park rozrywki w Tianjin


[gmod]Tematy "Chińskie Siły Powietrzne" oraz "Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?" zostały scalone. John Cool.[/gmod]
« Ostatnia zmiana: Lipca 13, 2010, 17:05:56 wysłana przez John Cool »
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 04, 2006, 16:37:21 »
Bardzooo mi się to nie podoba no ale co zrobić, jeśli prawie wszystko co kupujemy ma plakietkę made in china to nie należy się dziwić że chłopcy maja kasę na takie zabawki
\___[O}====-
 /OOOOO\

pawel

  • Gość
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 09, 2006, 12:27:50 »
To, że Chiny są potęgą gospodarczą i tak dynamicznie się rozwijają nie oznacza, że są niebezpieczne. Chińczycy prowadzą dość zrównowarzoną i asekuracyjną politykę zagraniczną, jednak uzbrojenie mają na zbyt niskim poziomie technologicznym. Mocarstwo tego kalibru musi obowiązkowo posiadać siły zbrojne adekwatne do swojej potęgi gospodarczo-ekonomicznej. I wcale nie chodzi o to, że prowadzą wyścig zbrojeń. Armia jest narzędziem politycznym, a kto ma słabą armię ten wiele traci na arenie polityki międzynarodowej, a jego argumenty stają się słabsze. Chiny mogą być niebezpieczne, ale nie poprzez fakt posiadania dużej i nowoczesnej armii (której nota bene nie mają). Nie da się jednak ukryć, że Chińczycy nie kryją się ze swoimi zapędami mocarstwowymi, ale raczej w sferze ekonomicznej.

pozdro
Paweł

Iche

  • Gość
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 10, 2006, 17:24:46 »
Jak najbardziej prowadzą wyścig zbrojeń. Bezpośrednio z Japonią, Tajwanem, Koreą Południową, Malezją. Pośrednio z USA, które wspomaga te kraje. No i Indie jeszcze, chociaz ostatnio stosunki z nimi mocno się ociepliły.

To Azja. Sposób uprawiania polityki w tym regionie bardziej przypomina to co się działo w Europie w pierwszej połowie XX w.

Co innego zagrożenie konfliktem zbrojnym. Na razie sytuacja wyglada stabilnie ale prognozowanie w dłuższej perspektywie jest właściwie wróżeniem z fusów. Źródła potencjalnego kryzysu już istnieją.

pawel

  • Gość
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 10, 2006, 20:32:28 »
Mylisz się Iche. To nie jest wyścig zbrojeń, to . Poza tym najpoważniejszym przeciwnikiem są państwa zamieszane w "sprawę kaszmirską", czyli Indie i Pakistan (klub atomowy). Chiny muszą podnieść wydajność swoich sił zbrojnych bo na tym polega polityka międzynarodowa. Nigdy jednak nie będą wypowiadały wojny państwom będącym "pod patronatem" USA. Jeszcze do niedawna sytuacja była na tyle absurdalna , że tak potężne państwo jak Chińska Rep. Ludowa nie za bardzo mogła skutecznie i szybko zaatakować tak malusieńkie państwo jak Tajwan. Czy to nie śmieszna sytuacja. Chiny mają jak najbardziej zapędy mocarstwowe, ale walka zbrojna zeszła raczej do niszy wojem asymetrycznych. Dziś panowanie zdobywa się silną gospodarką a armia jest tylko narzędziem nacisku politycznego. Chiny nie mogą uwikłać się w żaden konflikt bo są zbyt zależne od USA, a Indie tylko czekają na sygnał, Pakistan też nie jest zbyt przyjaźnie nastawiony.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 10, 2006, 20:47:28 »
Można zapytać do kogo Pakistan nie jest przyjaznie nastawiony? Do Chin?
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Schmeisser

  • Gość
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 10, 2006, 20:57:45 »
Osobiście to myślę że po amerykańskiej mocarstwowości za 30 lat pozostanie jedynie kilka przegniłch kadłubów okrętów klasy ohio, na wpoły zatopionych u nabrzeża, nad którymi będzie dyskutować grupka nienagannie ubranych gentelmanów.
Po chińsku dyskutować, dodam. lol

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 10, 2006, 21:07:23 »
A co do inwazji na Tajwan, to nie jest tak iż nie mają środków. Jak by chcieli to by przeprowadzili inwazję na materacach. Tylko mają za dużo do stracenia. Doskonale poznali siłę gospodarki. Kiedy będą wystarczająco silni gospodarczo to przeprowadzą inwazję, jestem tego pewien. Nikt nie będzie się wtrącać tak jak teraz nikt nie wtrąca sie do okupacji Iraku.

Ps;
Agressor US NAVY w wiadomym kamuflażu.

"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 10, 2006, 22:10:04 »
A co do inwazji na Tajwan, to nie jest tak iż nie mają środków. Jak by chcieli to by przeprowadzili inwazję na materacach. Tylko mają za dużo do stracenia. Doskonale poznali siłę gospodarki. Kiedy będą wystarczająco silni gospodarczo to przeprowadzą inwazję, jestem tego pewien. Nikt nie będzie się wtrącać tak jak teraz nikt nie wtrąca sie do okupacji Iraku.

Ależ oni wcale nie chcą dokonać inwazji - gdyby chcieli wykończyć Tajwan załatwili by to gospodarczo w ciągu pół roku  :020:. Cała zabawa polega na tym, że ich wielka armia musi mieć wroga - każda musi mieć! Armia bez wroga schodzi na psy! - popatrzcie co się stało z naszą armią po 1989 - w tej chwili nie jest w stanie przeprowadzić poprawnie i samodzielnie jakiejkolwiej (nawet najprostszej) operacji, od kilkunastu lat zajmuje się tylko wytwarzaniem "kwitów" i zblazowanych generałów potrafiących tylko "pyszczyć" w TV.

Chińczycy nie są głupi - będą "hodować wroga" jak najdłużej - to się im po prostu opłaca.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 10, 2006, 22:15:58 »
Z tym wrogiem to zdaje się mają doskonały przykład z własnego podwórka - Temudżin ( czy jak się tam pisze) skończył sie jak już wszystkim w okolicy nastukał

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #10 dnia: Października 25, 2006, 17:17:16 »
No i proszę bardzo, Chiny otrzymają Su-33 w sumie 50 sztuk. Pierwsze 2 egzemplarze jeszcze w tym roku.

http://www.kommersant.com/p715509/China_jet_fighters_export/
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #11 dnia: Października 25, 2006, 17:54:24 »
Chiny mają aspiracje mocarstwowe -więc muszą miec wpływ na otaczających ich sąsiadów. Im dalej siegają wpływy, tym lepiej. W taj chwili na morzach w tamtym rejonie panuje US NAVY. Chiny z pewnoscią bedą chciały to zmieńić. Jedną z kart w takiej rozgrywce jest silna flota, więc się rozbudowują. Jak się rozbudują to nawet Farmerzy im nie podskoczą bo nawet jak coś zaczną to nie bedzie już "spacer po parku" - tak politycznie, tak gospodarczo, i niestety także militarnie.   
"Banany na twoim skrzydle to samo zdrowie" - Banan :)

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #12 dnia: Października 26, 2006, 18:20:01 »
Teraz to jest dopiero wiadomość. Podobno Jacques Chirac podczas wizyty w Chinach (10, 25, 2006 ) rozmawiał o potencjalnej sprzedaży myśliwców Rafale dla całkowicie chińskiego lotniskowca, który ma wejść do służby w 2016r. Pewnie to tylko plotki. Ktoś powiązał fakt wizyty prezydenta Chiraca z nowym zamówieniem na Su-33, chociaż...

"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline uziel101

  • 16th VTFS
  • *
  • samoloty, czołgi, pociągi
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #13 dnia: Października 30, 2006, 20:51:24 »
Jutro rozpoczyna się Airshow China 2006. Rosjanie wystawią sporo sprzętu między innymi Mi-28N i Ka-50. W informacji, do której linka podaję niżej, Su-33 nie jest wymieniony. Na pewno jednak Rosjanie będą Chińczyków namawiać  :002:, być może pojawi się oficjalne info w tej sprawie.

http://en.rian.ru/russia/20061030/55244500.html
That's Vietnam music... can't we get our own music?

Offline uziel101

  • 16th VTFS
  • *
  • samoloty, czołgi, pociągi
Odp: Nowe życie Su-33? Chińskie lotnictwo wkracza na oceany?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 03, 2006, 12:33:29 »
No i jest informacja, prosto z Airshow China 2006. Nawet oficjalna... Taka, że rozmowy trwają, ale są w początkowej fazie  :003:
That's Vietnam music... can't we get our own music?