Autor Wątek: Formuła 1  (Przeczytany 72094 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #75 dnia: Czerwca 11, 2007, 18:56:46 »
Przed chwilą usłyszałem w Panoramie, że oficjalnie Kubica ma pozwolenie z teamu BMW na start w niedziele. To czy będzie jechał zależy tylko od niego samego. Oby tylko nie było żadnego większego urazu psychicznego, który "spowolni" Kubicę.

Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #76 dnia: Czerwca 11, 2007, 19:25:14 »
Mowa tutaj jest tylko o sporcie więc nie widzę powodu aby się tym emocjonować, ale chciałbym zabrać na chwilę głos w obronie Shermana.

Każdy ma prawo do własnej oceny zawodników występujących w danym sporcie - nawet do ocen skrajnie negatywnych, tak jak i każdy ma prawo do ocen skrajnie pozytywnych. Nie wydaje mi się aby należało kogokolwiek za to ganić, nawet jak jego pogląd jak widzę jest w mniejszości - natomiast można z tym poglądem polemizować.

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #77 dnia: Czerwca 11, 2007, 19:55:36 »
Momencik, momencik, ja nikogo nie oceniam.

Widzę młodego kierowcę który w jednym ze swoich pierwszych wyścigów miał bardzo niebezpieczną kraksę- to już nie ten sam zawodnik jeśli patrzymy na niego jako na "coś", co ma prowadzić auto wyścigowe i wygrywać.

A mam wrażenie, że Ty Kusch od razu wciskasz wszystkim jakobym napisał, że Kubica to zły kierowca (?)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 11, 2007, 20:01:40 wysłana przez Sherman »
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwca 11, 2007, 20:01:27 »
Stosując twój tok myślenia to Schumachera powinni zamknąć w klatce i nawet gokarta nie dawać (no, może Fiata) za kraksę z Damonem Hillem.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwca 11, 2007, 20:01:47 »
Nie muszę nikomu nic wciskać, taki przekaz bije z twojego postu.
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwca 11, 2007, 20:05:33 »
Nie muszę nikomu nic wciskać, taki przekaz bije z twojego postu.
Nie za bardzo to widzę, jeśli tak- to sorry, nie o to mi chodziło.

Stosując twój tok myślenia to Schumachera powinni zamknąć w klatce i nawet gokarta nie dawać (no, może Fiata) za kraksę z Damonem Hillem.
Cytuj
...bym się bardzo poważnie zastanawiał czy powierzyć...
Jest różnica między zastanowieniem się a działaniem?
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwca 11, 2007, 20:13:30 »
Cytuj
(no, może Fiata)

no , no , no!!!

Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #82 dnia: Czerwca 11, 2007, 21:14:30 »
Jak to mówią co Cię nie zabije to Cię wzmocni - im szybciej wsiądzie do bolidu tym lepiej. Ja też oglądałem na żywo i szczęka mi opadła do ziemi  :015: Wyglądało to naprawdę strasznie...
F-16C Block50 driver...

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #83 dnia: Czerwca 11, 2007, 21:45:42 »
Ktoś kiedyś powiedział, że Kubica odrazu poszedł wysoko, bo ryzykownie jeździ. Chyba się potwierdziło.
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

hellkitty

  • Gość
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwca 11, 2007, 21:47:45 »
Gdyby w historii wszyscy ludzie rezygnowali z powodu ciężkich niepowodzeń (takich jak rozwalanie sprzętu, często nagminne) i głupich komentarzy, nikt dzisiaj zapewnie nie słyszał by o żadnym Bishopie, Mannocku, ewentualnie niejakim Richthofenie co lubił czerwień.



Offline I/JG53_Angel

  • *
  • Out Of Control
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwca 11, 2007, 21:48:37 »
W opinii kilku specjalistów(min. Jacques Villeneuve) Kubica jeździ za szybko.Obawiam się że bez układu kontroli trakcji(TCS) którego używanie ma być podobno zabronione w bolidach Formuły 1(co będzie wymuszało bardziej techniczną jazdę) do takich wypadków może dochodzić częściej
Babka wymusza motocykliście pierwszeństwo, dochodzi do wypadku, na szczęscie niegroźnego. Motocyklista podchodzi do DAMY i pyta"Widziała mnie pani?"
"Tak widzialam" odpowiada DAMA
To dlaczego mi pani nie ustąpiła ?
"No ale pan przeciez jechal motocyklem !"

http://img223.imageshack.us/img223/6416/bezpiecznygh0.jpg

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwca 11, 2007, 21:55:39 »
Gdyby w historii wszyscy ludzie rezygnowali z powodu ciężkich niepowodzeń (takich jak rozwalanie sprzętu, często nagminne) i głupich komentarzy, nikt dzisiaj zapewnie nie słyszał by o żadnym Bishopie, Mannocku, ewentualnie niejakim Richthofenie co lubił czerwień.

Oczywiście, ale nadmienie, że większość tych panów spotkała Ponurego w młodym wieku.
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #87 dnia: Czerwca 11, 2007, 21:56:18 »
Ktoś kiedyś powiedział, że Kubica odrazu poszedł wysoko, bo ryzykownie jeździ. Chyba się potwierdziło.
:icon_eek:
Ja myślę, że w tym zawodzie ryzyko ( :ponury ) jest wpisane w "obowiązki pracownicze"
Nie da Ci żona nie da sąsiadka,
Nawet nie przyjdzie im to do głowy,
Tego, co da Ci sierżant sztabowy.

http://www.1pl.boo.pl/

Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #88 dnia: Czerwca 11, 2007, 22:02:17 »
W opinii kilku specjalistów(min. Jacques Villeneuve) Kubica jeździ za szybko.Obawiam się że bez układu kontroli trakcji(TCS) którego używanie ma być podobno zabronione w bolidach Formuły 1(co będzie wymuszało bardziej techniczną jazdę) do takich wypadków może dochodzić częściej

Przecież w gokartach, F3, Formule Renault też nie ma "ułatwiaczy", a Kubica wygrywał! Nie wieszajmy na nim psów, bo jeździ od dzieciństwa i wie co robi.
Cieszmy się, że jest cały i może wrócić za kierownicę.
Cytat: Sir Fred Hoyle
Space isn't remote at all. It's only an hour's drive away, if your car could go straight upwards

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Pierwszy wyścig Kubicy w F1
« Odpowiedź #89 dnia: Czerwca 11, 2007, 22:04:24 »
:icon_eek:
Ja myślę, że w tym zawodzie ryzyko ( :ponury ) jest wpisane w "obowiązki pracownicze"

Chodziło mi o dokładnie tą wypowiedź:
"W opinii kilku specjalistów(min. Jacques Villeneuve) Kubica jeździ za szybko."

Ryzyko oczywiście jest, ale czasami mam wrażenie, jakby Kubica był "mięsem armatnim". Jest młody, niedoświadczony, bardzo chce zrobić karierę i to szybko, jeździ szybko, ryzykowanie i właśnie miał spotkanie full contact z ponurym, ale tamten został po drugiej stronie maski. Myślę, że spuści trochę z obrotów po tym wypadku. Następnym razem może nie mieć tyle szczęścia.
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...