Szczerze, to jeśli zrobisz sobie sam tracka na diodach, to odpada Ci problem wyboru typu PK-333, bo wówczas nieistotne jest czym on świeci. Jeśli będziesz miał diody zwykłe, to przecież zawsze możesz je zasłonić/zakleić, aby nie świeciły Ci po całej chałupie.
Zresztą nie jestem pewien, czy przy aktywnym tracku nie lepiej także zasłonić diody IR w kamerce, tak aby obiektyw zbierał tylko światło diod IR z tracka, a nie odbite IR od jasnych przedmiotów w pokoju (nawet ciemnym np. od białych mebli, drzwi za plecami) z diod kamery.
Sam jestem ciekaw, bo od daaawna nie mogę się zabrać do zbudowania tracka. Jeśli o zasilanie chodzi chyba wybiorę (jak w końcu się za to wezmę

) bateryjkę (np. 9V ? ), bo jakoś nie bardzo widzę się z czapką i kablem na głowie.
Jako ciekawostkę podam tylko, że widziałem w Decathlonie takie fajne ciemnozielone czapeczki z daszkiem, w brzeg którego wbudowane były 2 diody, w daszku ukryty płaski włącznik, a obwódce czapki płaski pojemnik na baterię. Gdyby tak podmienić diody na IR i dorobić 3-cią, byłaby z tego bardzo fajna i estetyczna konstrukcja. Niestety cena samej czapeczki to 60zł.
Była podobna do tej:
http://www.decathlon.pl/czapka-lampka-id_8200563.html, ale bez tych diod pod daszkiem.
Niech się wypowiedzą te osoby, które używają aktywnego tracka z PK-333 - czy wieczorem zasłaniacie diody IR kamerki, czy nie?