@Edelmann
Co do balistyki RO i ArmA to nie przeprowadzałem żadnych testów polegających na pomiarach itd. RO zresztą kupiłem z ciekawości (i z powodu śmiesznie niskiej ceny), ale nie grałem w to jakoś intensywnie. W ArmA też nie tłukę jakoś pasjami - też czekam na addony, narzędzia (chodzi mi po głowie zrobienie "wyspy" oddającej wygląd JW w PL) i porządne "spaczowanie" gry.
Jeżeli jednak chodzi o samo strzelanie i tzw. walkę piechoty - to bawiąc się bronią (ogólnie, a nie snajperską) w ArmA mam wrażenie większego podobieństwa do "realu" niż w RO. To tylko odczucie, ale odczucie człowieka, który bądź co bądź trochę w życiu strzelał i tzw. "żołnierki" też trochę "liznął"

. Żebyś mnie dobrze zrozumiał, to nie jest twierdzenie, że np. balistyka jest lepiej oddana w ArmA (bo jak napisałem - nie sprawdzałem "naukowo"), ale wrażenie tego wszystkiego jest bardziej zbliżone do "realu". W RO rzuca mi się w oczy "sztuczność" tego pola walki, a w ArmA nie. Podobna sztuczność odczuwałem np. próbując CoD-y, a większe zbliżenie do realu w Vietcongach.
Nie ma chyba sensu porównywać OFP i RO - bo te gry dzieli, ładnych parę lat. OFP w czasie gdy powstał był grą rewelacyjną, bijącą na głowę wszystko mu współczesne - ale przecież zestarzał się jak wszystko, więc wiele spraw obecnie w nim może razić, w tym ten śmieszny model zniszczeń budynków i pojazdów. Czy jednak raził Cię on tak bardzo w 2001 roku? - bo mnie nie.
Co do ArmA i RO to obie mają swoje wady - jeżeli chodzi o odwzorowanie świata to ArmA (podobnie jak OFP) ma "barierę pionową" (nijak żołnierz nie wejdzie na płot czy mur) , a RO ma "barierę materiałową" - bo czołg jest zatrzymywany przez byle drewniany płot. Mnie osobiście znacznie bardziej razi ten efekt w RO niż w ArmA.
Zgodzę się, że ArmA jest grą "bez graficznych wodotrysków" (np. model zniszczeń), ale nie zdołano popsuć tego co było rewelacją w OFP - czyli oddania "klimatu" pola walki. Jakoś nieuchronnie nasuwa mi się porównanie "starego" IŁ-a oraz FB-PF, z OFP i ArmA. W tym pierwszym zestawie poprawa jakości graficznej, zwiększenie różnorodności gry, możliwości kontrolerów (Track) etc. zniszczyła to co było dobrego w "Szturmie" czyli sensowny FM. Natomiast ArmA poprawiając grafikę, możliwości (np. większa ilość stanowisk w wozach bojowych) i dostosowując grę do współczesnych wymogów (też m.in. Track) nie zabił tego klimatu OFP, który to klimat sprawiał, że o tej grze mówiło się "symulator pola walki", a nie "strzelanka".
EDIT@Molzey - podczas "ćwiczenia" weź pod uwagę, że opis na siatce POSP co prawda jest 1,5 m (jak w realu), ale wydaje mi się że odpowiada to jednak bardziej 1,7 m czyli +/- sylwetce człowieka. Cóż to tylko gra.