Oczywiscie Hexen byl i Hexen 2 i chyba jeszcze cos jak Witchawn ( 94-95 rok?) czy cos takiego. Ale przyznac musisz ze taka koncepcja FPS jest raczej niespotykana. A że jako w DM została zaprezentowana na wysokim poziomie, myślę że można ja uznać za innowacyjną.
No właśnie srednio, było już ładnych kilka FPS z możliwością rąbania mieczykami (a nożami, piłami mechanicznymi itp. to już nie wspomnę, bo nie o to biega

). Choćby takie Jedi Outcast/Academy albo Thief: The Dark Project ( :banan).
Koncepcja DM of HoMM nie jest wcale świeża - ot poprawnie, nawet nie jakoś wybitnie, zrobiony hack'n'slash w FPP.
FEAR też nie jest czymś totalnie nowym. Ma te fajne ficzersy, o których piszesz, ale bajery nie zrobią z niej jakieś awangardowej koncepcji - to jest klasyczny FPS z elementami horroru. Gdybyśmy mieli osądzać orginalność gier po ilości fajnych bajerów w niej zawartych, to rynek byłby zalewany co roku nowymi ideami.
Ale wstrzymałbym się przed osądami, takimi jak Angela, że (prawie) wszystko już było. Ile to razy w historii ktoś tak mądrze stwierdzał? Pod koniec XIX wieku urząd patentowy USA chciał się zamknąć, bo:
,,Everything that can be invented has been invented.''
-- Charles Duell, Director of U.S. Patent Office, 1899
