Ja mam tylko ten problem od jakiegoś czasu, że nie potrafię posiedzieć przy żadnej grze :/. Może przejdę 1-2 na cały rok. Jakoś nie mam tak z simami.
Pewnie dlatego, że simów się"nie przechodzi".

Ja ogólnie staram się nie rozgrzebywać zbyt wielu gier, bo w moim przypadku kończy się to najczęściej koniecznością powtarzania tego co już wcześniej się przeszło. Staram się ogrywać tylko parę tytułów jednocześnie (najlepiej z różnych gatunków by dodatkowo jakieś zróżnicowanie było) i konsekwentnie je kończyć (choć zacząłem ostatnio Kingdom Come: Deliverance przed ukończeniem Elden Ring i już wiem, że to był błąd

). Ale znam ból, że tyle jest ciekawych rzeczy do ogrania, a to wszystko zabiera tak cholernie dużo czasu... Nie wspomnę o tym, że przecież jest sporo gier do których z przyjemnością wróciłbym po latach (Fallout New Vegas, Mass Effect, Batman Arkham Knight - tak na pierwsze skojarzenie). Przytłaczające uczucie, że człowiekowi życia na to wszystko nie starczy, nawet pewnie jakby miał siedzieć i rypać w te gry 24/7. Tym bardziej szkoda życia na takie gnioty jak BF2042...

------------------
Przy okazji, gameplay z "nowego"
Call of Duty: Modern Warfare II.
https://www.youtube.com/watch?v=ISc1orDBziYSeria wraca na Steam. Widać efekty przejęcia Activision przez MS. Niestety cena powala - 349 PLN za podstawkę.
