Wybacz- grałem StuGiem przeciw T-34 już ok. 200 godzin, to co napisałem to moje doświadczenie.
Jeśli chcesz, możemy się umówić na partyjkę na jakimś czołgowym serwerze i zrobię Ci te 10 razy pod rząd.
Ja gry nie tworzyłem, nie do mnie pretensje lol
Jedna rada, jeśli można- cierpliwości. Zacznie wychodzić 
Przecież ja nie mam do Ciebie pretensji o grę... a stwierdzam, że niestety z symulacją to ona wiele wspólnego nie ma... ot miła nawalanka w stylu olega. Oczywiście, że zacznie wychodzić lepiej z każdą godziną, ale nie dlatego, że lepiej poznam słabe strony tetek, ale dlatego, że lepiej poznam cechy charakterystyczne dla tego shootera - żeby nie strzelać w lewe koło, a prawy reflektor, etc. - takie myki.
Proponuję doświadczenie w przyszłym tyg. (chyba, że postawisz dziś jakiś serwer wieczorkiem, to z miłą chęcią), od jutra do końca tyg raczej nie będę miał dostępu do swojego kompa. Zrobimy to na mapie arad, ok? Ja stanę na górkach zaraz za ruskim respawnem a Ty na wale przy respawnie niemieckim. Jak 10x mnie rozwalisz pod rząd jednym pociskiem, to zwracam honor, jeśli nie, to podtrzymuję wcześniejsze, że z wrażenia... tak jak u wędkarza... podmodelowane lekką skłonnością do konfabulacji

pozdrawiam,
qrdl
wniosek: absolutnie nie jest to symulacja czołgu, ale przyjemna gra
