Autor Wątek: Red Orchestra (wątek wydzielony)  (Przeczytany 67985 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

DemoniX

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #285 dnia: Kwietnia 18, 2007, 22:04:47 »
Pepeszka staje sie potężna jak ją oprzemy o jakąś przeszkodę... potrafi wymiatać prawie jak KM, ale rzadko jej używam... jedna plansza gdzie ta broń ma większy pożytek to Stalingradkessel gdy obie strony walczą w budynkach    i na mniejszych dystansach niż w innych planszach. Ja tam sie pepesiazy nie boje  :118: 1 granat i po sprawie, jednego to nawet z bagneta udało mi sie pociągnąć  :020: chłopak miał celność, biegałem sprintem wprost na niego   :karpik

@Mati- ja i tak wole Mosina ;pp

Pogo

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #286 dnia: Kwietnia 19, 2007, 00:25:18 »
No tak bo o dziwo Rus  przeładowuje jakoś szybciej Mosina czyżby zwinne ruskie paluszki  lol ? A i jego celność hmm jak by to powiedzieć jest jakoś nadzwyczaj skuteczna, takie mam odczucie i nie tylko ja jak testowało się tą broń  …
A największą bzdurą jest to że pepesza się wcale nie przegrzewa lol .
Zresztą ta gra ma dużo błędów jak na przykład  to że teciak potrafi rozwalić z kilometra jednym pociskiem tygrysa .Zresztą są serwery z modem Nikuty i paru innych ludzi którzy poprawili penetracje pocisków i cały DM . Więc ja co to nie gram na domyślnych mapach czołgowych w grze tylko z modami bo szkoda nerwów aczkolwiek wole biegać z Mauzerem

 ;)

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #287 dnia: Kwietnia 19, 2007, 06:26:52 »
Może sypniesz nazwami serwerów z modami Nikuty?

BigMac

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #288 dnia: Kwietnia 19, 2007, 12:52:00 »
No, zamówiłem dwie RO (dla mnie i dla brata), niedługo dwóch nowych żółtodziobów trafi na front ;)

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #289 dnia: Kwietnia 19, 2007, 18:42:38 »
Mod ten nie jest Nikuty tylko Amizaura z CMHQ ;). Z tego, co ostatnio go testowaliśmy wspólnie to jest w fazie "in-progres". Chciałem zrobić model taczki pancernej ale...czy jest sens? :118:

Offline I/JG53_Angel

  • *
  • Out Of Control
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #290 dnia: Kwietnia 19, 2007, 18:52:22 »
Chciałem zrobić model taczki pancernej ale...czy jest sens? :118:
Chyba nie...i tak by nie przejechała płotka z zapałek  :002:
Babka wymusza motocykliście pierwszeństwo, dochodzi do wypadku, na szczęscie niegroźnego. Motocyklista podchodzi do DAMY i pyta"Widziała mnie pani?"
"Tak widzialam" odpowiada DAMA
To dlaczego mi pani nie ustąpiła ?
"No ale pan przeciez jechal motocyklem !"

http://img223.imageshack.us/img223/6416/bezpiecznygh0.jpg

Pogo

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #291 dnia: Kwietnia 19, 2007, 19:53:36 »
A to chyba że tak mój błąd sorry. Hmm ale z tego co pamiętam to Nikuta też w nim palce maczał i na jakimś serwerze był dostępny bo na nim graliśmy.  :P
 

DemoniX

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #292 dnia: Kwietnia 21, 2007, 15:08:51 »
A jakie lubicie mapy ?
Ja bardzo lubię czołgowe i kombinacje, ale jeśli chodzi o Piechociarskie to mam taką jedna ukochaną "kaukasus".
Ogólnie to nie wybrzydzam mapami tylko gram w takie jakie udostępnia serwer.

ps. Moje nowe osiągniecie to zestrzelenie czołgu z około 1000-1200m, dziwne szczęście, :020: ale dla was to pewnie normalka  :004:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2007, 15:16:11 wysłana przez DemoniX »

BigMac

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #293 dnia: Kwietnia 21, 2007, 15:18:54 »
Jak duże są mapy w RO? W porównaniu np. do map z DoD.

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #294 dnia: Kwietnia 21, 2007, 15:54:52 »
No tak bo o dziwo Rus  przeładowuje jakoś szybciej Mosina czyżby zwinne ruskie paluszki  lol ?

Mało grywam w RO, a jak tak to bawię się raczej czołgami, ale jeżeli w tej grze Mauser 98k przeładowuje się nieco wolniej od karabinu typu Mosin wz. 91/30 czy karabinka wz. 38 lub wz. 44 tego systemu - to jest to plus jeżeli chodzi o realizm w grze. W rzeczywistości faktycznie Mosin "pracuje" nieco szybciej i jest to związane z dwoma szczegółami:

1. Mauser ma zagiętą rączkę zamkową (mowa o powszechnie używanym w WH modelu 98k), a Mosin prostą - co nieco ułatwia przeładowanie (oczywiście rozwiązanie ma też wady bo utrudnia np. noszenie broni przez plecy) - wygodniejszy chwyt.

2. Mauser był (jest) bronią o mniejszej tolerancji wymiarowej i zamek chodzi nieco bardziej "twardo" niż w Mosinie. Zamek Mosina pracuje po prostu nieco szybciej, szczególnie, gdy strzela się dłuższy czas.

Ponadto w Mosinie szybciej ładuje się magazynek z łódki, bo w Mauserze trzeba dość precyzyjnie włożyć dolną końcówkę łódki nabojowej do niewielkiego wycięcia w komorze zamkowej. Mosin ma bardziej toporną łódkę i łatwiej się ją wkłada - stąd ponowne załadowanie broni, szczególnie w warunkach polowych jest łatwiejsze.

Potwierdza to zarówno literatura, jak i mogę to stwierdzić z praktyki, bo wystrzelałem kilkaset nabojów z wymienionych typów broni. Czyli jeżeli żołnierz z Mosinem strzela nieco szybciej niż ten z Mauserem 98k to jest OK - nie powinny być to różnice zbyt duże, ale zauważalne.

Co do celności to na dystansach, na których strzela przeciętny żołnierz powinna być ona podobna, natomiast jeżeli chodzi o broń snajperską opartą na Mauserze i Mosinie - to ta pierwsze jest zdecydowanie  celniejsza (dokładniejsze i lepsze wykonanie oraz dużo lepsza optyka) - też sprawdzone w praktyce.

PS. Przy czym ze względu na długość lufy i mniej męczący odrzut precyzja strzału długiego karabinu Mosin wz. 91/30, powinna być nieco większa niż Mausera 98k.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2007, 16:03:08 wysłana przez Razorblade1967 »

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #295 dnia: Kwietnia 21, 2007, 17:25:14 »
Jak duże są mapy w RO? W porównaniu np. do map z DoD.

dużo większe w większości przypadków, niektóre w porównaniu do coda są ogromne.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

303_Shpacoo

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #296 dnia: Kwietnia 21, 2007, 17:43:30 »
Jakoś2 tygodnie temu nabyłem RO (drogą kupna lol).

Najbardziej denerwujące są płotki, małe drzewka i kikuty tychże, których nie można wziąć na klatę czołgiem, a trzeba objechać - jak dla mnie to największa wada gry.

Nie za bardzo jeszcze się orientuję, co mnie zabija i z jakich odległości, ale składam to na karb "nicnieumienia".

Wzgledem pepeszki, to wymiata jedynie w pozycji leżącej, bo nawet przy kucnięciu trzepie niemiłosiernie.

Największe ufo z broni tej gry to oczywiście Szturmgiwera, a najlepsza dla mnie zabawka to Tokariew z lunetką (czy analogicznie po stronie OKW) :)

Czy G41/42 rzeczywiście miałtaki suchy trzask przy wystrzale? To brzmi jak jakiś grubszy kapiszonowiec.

Największa mapa na jakiej grałem, to Orel - czołgiem bite 10 minut jazdy z jednego brzegu mapy na drugi (po skuśce nie próbowałem, bo w blue jest na mapie 3 gości z lornetkami i po prostu nie dało się przejechać - zawsze jakiś grubszy kufer wpadł do czołgu hehe).

Ogólnie gierka jak najbardziej warta tych 20 kilku złociszy.

Schmeisser

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #297 dnia: Kwietnia 21, 2007, 18:55:55 »
Speedy gdzieś na DWS'ie pisał , a może Herr Botras w temacie o dźwiękach powodowanych przez broń palną iż generalnie najgłośniejsze i naturalne bum to robią karabiny powtarzalne. Broń automatyczna daje inny dźwięk , cichszy za sprawą automatyki która zużywa część energii wystrzału na powtórne przeładowanie się, a która to energia szła normalnie w powietrze.

Pogo

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #298 dnia: Kwietnia 21, 2007, 19:21:27 »
Dzięki Razor za wyjaśnienie czyli Mosin był (jest) lepszą bronią jeżeli tak to można określić ?

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #299 dnia: Kwietnia 21, 2007, 19:39:14 »
... Mosin był (jest) lepszą bronią jeżeli tak to można określić ?

Tego nie napisałem! Napisałem tylko, że szybkostrzelność praktyczna broni systemu Mosin jest nieco większa niż systemu Mauser i tyle. Obie bronie miały wady i zalety:

Mauser generalnie był nieco celniejszy, lepiej wykonany (jakość produkcji, nawet pod koniec DWS), ale też był nieco bardziej wrażliwy na zanieczyszczenia. Celność broni była większa niż broni systemu Mosin (w zasadzie Mosin-Nagant), a amunicja posiadała nieco lepszą balistykę. Dotyczy to jednak broni o tej samej długości lufy. Celność długiego karabinu (np. Mosin 91/30 - dł. lufy 730mm) będzie większa od karabinka (a takim był Mauser 98k - nie używano w DWS w zasadzie już w WH długiego karabinu wz. 98) z lufą 600mm (Mauser 98K) - z kilku powodów. Przy czym ta celność jest nieodczuwalna w praktyce podczas strzelania na odległości do 300m, a przeciętny żołnierz z większej odległości i tak w nic nie trafi. Mauser 98k był celniejszy od karabinkowych wersji Mosina (wz. 38 czy 44).

Mosin - strzelał nieco szybciej, ale miał też kilka wad, do głównych należała bardzo niska jakość wykonania broni, szczególnie egzemplarzy produkowanych w czasie wojny. Miał też nieco gorzej ukształtowany chwyt, choć stopka kolby jest nieco wygodniejsza od mauserowskiej, tej z ostatniego okresu DWS (przynajmniej dla mnie). Odrzut karabinu i karabinka Mosin jest "przyjemniejszy" niż Mausera 1898k (mniej męczy strzelca), za to wygoda celowania gorsza - ale to moje subiektywne odczucie. Amunicja z kryzą w Mosinie (7,62x54R) wymagała wystającego z łoża magazynka, co sprzyjało wnikaniu zanieczyszczeń, ale za to łatwiej otwierało się denko magazynka do rozładowania (nawet w czystym Mauserze jest to czynność niewygodna i wymagająca użycia np. naboju czy śrubokręta).

Ogólnie wg. mnie to dwie bronie porównywalne, jeżeli ma się do czynienie z egzemplarzem Mosina produkcji np. fińskiej lub produkcji powojennej (np. poiskie kbk wz. 44). Jakość wykonania Mosinów produkowanych w Związku Radzieckim w czasie DWS była fatalna. Jakość Mauserów, choć spadła pod koniec wojny to trzymała się na przyzwoitym poziomie.

Problem polega na tym, że w grze komputerowej można łatwo oddać szybkostrzelność (najbardziej odczuwalne!), nieco mniej zauważalnie celność (bo na małych odległościach jest porównywalna - zresztą "celowanie" mysza to nie to samo co w realu, i nie oddasz np. ergonomii broni), ale raczej nie oddaje się niezawodności broni broni i jej wrażliwości na zanieczyszczenia czy uszkodzenia. Stąd często Mosin wypada lepiej, bo trudno nawet wprowadzając symulacje uszkodzeń doprowadzić do stanu gdy będzie to odczuwalne. W końcu broń nie zacina się co 20-30 strzałów, które zwykle oddaje się w czasie gry. Niezawodność to suma wielu strzałów oddanych przez wielu żołnierzy w wielu walkach - tego się w grze komputerowej nie da oddać właściwie. Dlatego w grach komputerowych pomimo dobrych chęci producenta często porównanie broni jest odwrotne niż w realu.  :003:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2007, 19:52:58 wysłana przez Razorblade1967 »