Autor Wątek: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???  (Przeczytany 4051 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zajec

  • Gość
Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« dnia: Września 09, 2006, 13:56:35 »
Czytałem sobie własnie świeżo otrzymaną książeczkę pt"najwieksze podniebne bitwy" autorstwa Michaela Patersona i znalazłem w niej pewną ciekawostkę, otóż z relacji pilotów Luftwaffe wynika że Fw był bardzo zwrotnym mysliwcem.

Joseph Haibock,Luftwaffe
"Jednoczęściowe skrzydło pozwalało na dużo większe obciążenia,a w konsekwencji znacznie mniejszy promień skrętu"

Erich Rudorffer,Luftwaffe
"...Mogłem wykonać skręt na talerzu, tak że skrzydła robiły się białe od kondensacji.Nie było żadnym problemem wyprowadzenie z nurkowania przy prędkości 700km/h.Me 109 brakowało do takich wyczynów dostatecznej wytrzymałości..."

Poza tym wcześniej przed tymi relacjami w krótkim opisie samolotu napisane jest:"...[fw]był zwrotniejszy od spitfire'a"!!!

Jak to ostatnie zdanie przecztałem to sie zaśmiałem, ale jak zacząłem czytać te relacje to pomyślałem że cosik i może w tym jest prawdy.Juz spotkałem się z opiniami ze foka w iłku to latająca cegła i że w realu była zwrotniejsza.Noo...fani i znawcy foczki co o tym sądzicie?? :)

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #1 dnia: Września 09, 2006, 14:03:17 »
A jak myślisz dlaczego nazywali ją Butcher Bird ;] ?
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #2 dnia: Września 09, 2006, 14:22:10 »
Hmm.. to był malutki myśliwiec z 2000KM silnikiem i całkiem sporymi sterami... taka Extra300 tamtych czasów :D

Zajec

  • Gość
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #3 dnia: Września 09, 2006, 15:00:58 »
A więc to prawda czy jaja sobie robicie?? :036:

A jesli to prawda to to, co foka sobą reprezentuje w swiatku olega to wogóle jest przesada.Ale nie no kurna wy chyba głupa rżniecie  :D Przecież to troche wazylo i jednak bylo trochę toporne tak przynajmniej czytałem na różnych stronkach i tak mówi wielu experten :004:.Weźcie nie róbcie sobie jaj tylko odpowiedzcie na pytanie tak jak jest w temacie :)

Schmeisser

  • Gość
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #4 dnia: Września 09, 2006, 15:06:43 »
Cytuj
jednak bylo trochę toporne

to był najnowocześniejszy myśliwiec swoich czasów. Odpowiednik F-22 dzisiejszego.

Fw-190 dzięki wysokiemu ubciązeniu powierzchni nośnej był sakramencko szybki i dynamiczny. Bardzo sprawne lotki zaś powodowały iż miał najwyższą prędkość przechylania , a co za tym idzie mógł bardzo szybko zejść z linii ognia atakującej maszynie. Zdolność do wykonywania długotrwałego zakrętu  - bo to ma na myśli typowy gracz gdy słyszy 'zwrotność' foka miała bez wątpienia mniejszą , dużo mniejszą od Spitfira, co jest bez znaczenia w walce drugowojennej gdzie najważniejszą rzeczą była umiejętność zarządzania swoim potencjałem energetycznym który był i pozostał do dziś miara przeżywalności pilota na polu walki.
« Ostatnia zmiana: Listopada 26, 2006, 07:54:55 wysłana przez Schmeisser »

Kopi

  • Gość
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #5 dnia: Września 09, 2006, 15:15:27 »
W target tobruk foka a5 na klapach kreci ze spitem 9. Tyle ze nie jestem pewien czy klapy w tym simie działają tak jak powinny. Moim zdaniem foka była porównywalna w zakrętach z p51. Te cytaty, które podałeś odnoszą się raczej do dużych prędkości i w tym aspekcie na pewno 190 nie miała sobie równych. Ale przy prędkościach bliskich przeciągnięcia spit z pewnością zje foke. W ilku problemem jest to ze nie ma walki energia takiej jak w grach typu Aceshigh 2 czy Warbirds. Lecąc foka A masz jakieś dwa podejścia poczym spit 9 25lbs czy la7 jest już na twoim pułapie i trzeba zmykać. Do tego ciężko jest foką celować w ilku gdy już mały ruch do siebie drążkiem powoduje lot na granicy przeciągnięcia i niemalże korek.
W rzeczywistości wydaje mi się, że pilot miał więcej swobody przy celowaniu i foka była zwrotniejsza a na pewno bardziej przyjemna w pilotażu, posiadała lekkie stery przy dużych prędkościach była szybsza na wszystkich wysokościach (w porównaniu do spita Vb i c), była wytrzymała i doskonale uzbrojona. To właśnie sprawiało że zwali go butcherbird. Wprowadzenie spita 9 wyrównywało trochę szanse gdyż miał podobną do 190 lub większą prędkość na dużych wysokościach. Ale do 3 km 190 rządził chyba do 1944 r.
Pisalem tą wypowiedź w tym samym czasie co Schmeisser :002:

Zajec

  • Gość
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #6 dnia: Września 09, 2006, 15:34:25 »
Cytuj
Bardzo sprawne lotki zaś powodowały iż miał najwyższą prędkość przechylania , a co za tym idzie mógł bardzo szybko zejść z linii ognia atakującej maszynie. Zdolność do wykonywania długotrwałego zakrętu  - bo to ma na myśli typowy gracz gdy słyszy 'zwrotność' foka miała bez wątpienia mniejszą , dużo mniejszą od Spitfira

Jeżeli szybkość,sprawność działania sterów to zwrotność to jak nazywa się ta zdolnośc do dlugotrwałego zakrętu,tzn chodzi mi o promień czyli jeżeli jakas maszyna "wykręca" drugą to jest od tej pierwszej...no własnie jaka jeśli nie zwrotniejsza??

Jest takie angielskie słówko manoeuvrable i znaczy ono sterowny,zwrotny.To żeby było jaśniej można powiedzieć że Fw był bardziej sterowny??

Offline I/JG53_Angel

  • *
  • Out Of Control
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #7 dnia: Września 09, 2006, 15:34:57 »
BTW. Tą książeczką można sobie tyłek podetrzeć.Większych głupot nigdzie nie czytałem
Babka wymusza motocykliście pierwszeństwo, dochodzi do wypadku, na szczęscie niegroźnego. Motocyklista podchodzi do DAMY i pyta"Widziała mnie pani?"
"Tak widzialam" odpowiada DAMA
To dlaczego mi pani nie ustąpiła ?
"No ale pan przeciez jechal motocyklem !"

http://img223.imageshack.us/img223/6416/bezpiecznygh0.jpg

Zajec

  • Gość
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #8 dnia: Września 09, 2006, 16:05:12 »
Ojjj juz teraz to wogóle nie wiem co sądzic o tym wszystkim.

Wogóle to każdy gada co innego i nie chodzi mi nawet o ten wątek.Uważaj Angel trzymaj się mocno krzesła :020: słyszałem że PF jest lepszy od starego ilka!A zachowanie energii w ilku jest lepsze tylko dla boomerow czy jakoś tak.

PS Tylko sie nie śmiać co to znaczy BTW?? :001:

Kopi

  • Gość
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #9 dnia: Września 09, 2006, 16:10:24 »
Fw 190 był bardziej manewrowy, ale zwrotność miał gorszą od spita któremu przy około 550 km/h strasznie twardniały lotki co uniemożliwiało mu właściwie jakiekolwiek trafienie w manewrującą foke. W angielskim było by to tak. FW190 was more manuverable then spitfire exept turning circles :)

Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #10 dnia: Września 09, 2006, 16:40:51 »
Zajec, wywal tę książkę :001: -BTW zobacz tutaj: http://www.il2forum.pl/index.php/topic,6788.0.html
PS
BTW-By The Way-przy okazji.

Zajec

  • Gość
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #11 dnia: Września 09, 2006, 22:43:13 »
Ojej odrazu prowokacja. Akurat tak mi sie przypomniało bo niedawno z Pinkerem miałem okazję polatać i pogadaći mnie zdziwił troszke tym stwierdzeniem.A że Angel jest zatwardziałym fanem old iłka i się udzielił wcześniej w wątku to tak palnąłem sobie do niego. Poza tym pytałem ostatnio ludzi na HLu i też każdy gada co innego a nie podaje wogóle na to żadnych argumentów.Na forum też były jakieś tam wątki, ale część z nich chyba się zdezaktualizowała bo jakieś tam pacze wychodzą coraz.
 Ale Ok jeżeli uważacie to za prowokację to proszę Szanownego Ojca Admina o usunięcie tych postów...Może i rzeczywiście śmierdzi to trochę prowokacją...więc róbcie jak wy to mówicie Abschuss!Przyznaję że niepotrzebnie poruszyłem ten temat  :055:

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #12 dnia: Września 10, 2006, 15:49:16 »
Panowie ja wiem że pytanie jest prawie tak stare jak to forum ale nie przeginajcie z tą prowokacją, jezeli ktoś czuje się na siłach to niech odpowie.

Temat ooczyszczony.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #13 dnia: Września 10, 2006, 19:01:28 »
to był najnowocześniejszy myśliwiec swoich czasów. Odpowiednik F-22 dzisiejszego.
Raczej tylko roku 1942. Bez zbyt wielu fanfarów.
Aczkolwiek trzeba oczywiście pamiętać, że rok w tamtych czasach to już była epoka w rozwoju technologii lotniczych.
Bardzo sprawne lotki zaś powodowały iż miał najwyższą prędkość przechylania
Co to znaczy "bardzo sprawne lotki"? :D

Pozdrawiam

Offline I/JG53_Angel

  • *
  • Out Of Control
Odp: Zwrotność Fw190.Jak to wkońcu było naprawdę???
« Odpowiedź #14 dnia: Września 10, 2006, 19:04:09 »
To znaczy że zwrotność poprzeczna nie malała wraz ze wzrostem prędkości,jak to ma miejsce np.w Zeke
Babka wymusza motocykliście pierwszeństwo, dochodzi do wypadku, na szczęscie niegroźnego. Motocyklista podchodzi do DAMY i pyta"Widziała mnie pani?"
"Tak widzialam" odpowiada DAMA
To dlaczego mi pani nie ustąpiła ?
"No ale pan przeciez jechal motocyklem !"

http://img223.imageshack.us/img223/6416/bezpiecznygh0.jpg