A nie mylicie dwóch samolotów ?
1. Martin B-26 Marauder
2. Douglas A-26 Invader
Ten pierwszy "poszedł w odstawkę" w 1948 roku. Ten drugi w 1948 (po wycofaniu Maraudera) został przemianowany na B-26, "zaliczył" Koreę i Wietnam (ponownie przemianowany na A-26 chyba w 1966), a potem wylądował w straży pożarnej. Ten pierwszy (Marauder) był samolotem delikatnie mówiąc średnim (trudny w pilotażu, wiele wypadków podczas startów), natomiast Invader był maszyną bardzo dobrą (latał skutecznie na 3 wojnach! - od 1942 aż do 1969) i jeszcze można go spotkać w straży pozarnej ...

... np. w London, KY w USA.
A co do takich "morderczych" określeń, niezbyt udanych samolotów to dołożyłbym Su-9, o którym mówiono
"tiechnik mokryj, piłot miortwyj, konstruktor suchoj" - na skutek sporej liczby wypadków oczywiście
