Wiesz co Magneto ? Za szybko u ciebie z tym prądem

Dobra odpowiedź. Może rozwinę odrobinę. W czasie wspólnych ćwiczeń pilot w trybie alarmowym pobiegł do samolotu, ale pomylił je z parą dyżurną (bojową). "Cel" odnalazł, zalokował i.... sam się ździwił - puścił rakietę, którą dosięgnęła czeską sukę. Pilot wyskoczył. Polska musiała potem oddać jeden taki samolot Czechosłowacji.
Wicko się nie liczy bo to samobój

, ale fakt, faktem razem są dwa zestrzały.
Magneto -piłka po twojej stronie.