Autor Wątek: Kolejny przekręt ?  (Przeczytany 7330 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kolejny przekręt ?
« dnia: Listopada 30, 2006, 03:43:13 »
http://allegro.pl/item145498575_pzl_230f_skorpion_makieta_jedyna_na_swiecie_unikat.html
po przeczytaniu oferty mam kilka pytań:dlaczego to nie stoi w Krakowskim muzeum jako eksponat,jakim sposobem osoba prywatna weszła w posiadanie tej makiety która jest własnością PZL ,jak ktoś wie coś więcej to pisać,bo to mi wygląda na kolejny przykład "prywatyzacji "po polsku  :karpik

Offline I/JG53_Angel

  • *
  • Out Of Control
Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 30, 2006, 06:53:05 »
Tez mnie zastanawia skąd ten pan ma te rakiete  :004:
Babka wymusza motocykliście pierwszeństwo, dochodzi do wypadku, na szczęscie niegroźnego. Motocyklista podchodzi do DAMY i pyta"Widziała mnie pani?"
"Tak widzialam" odpowiada DAMA
To dlaczego mi pani nie ustąpiła ?
"No ale pan przeciez jechal motocyklem !"

http://img223.imageshack.us/img223/6416/bezpiecznygh0.jpg

Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 30, 2006, 07:01:44 »
ale byłby z tego simpit...........

Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 30, 2006, 07:07:45 »
Może ten pan jest upoważnionym do jej sprzedaży pracownikiem PZL -u. Mnie rozczarowuje fakt, że moglśmy mieć fajny samolocik bojowy ale jak zwykle ktoś przyoszczędził i mamy  g...16
Nieważne, ile zapierających dech w piersi akrobacji wykonasz - jeśli w decydującym momencie nie zestrzelisz wrogiego samolotu......będziesz martwy.

HL- EKG_Polbaj

Offline I/JG53_Angel

  • *
  • Out Of Control
Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 30, 2006, 07:09:40 »
Sądząc po rozmiarach byłby to samolocik szkolno-bojowy z naciskiem na szkolny
Babka wymusza motocykliście pierwszeństwo, dochodzi do wypadku, na szczęscie niegroźnego. Motocyklista podchodzi do DAMY i pyta"Widziała mnie pani?"
"Tak widzialam" odpowiada DAMA
To dlaczego mi pani nie ustąpiła ?
"No ale pan przeciez jechal motocyklem !"

http://img223.imageshack.us/img223/6416/bezpiecznygh0.jpg

Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 30, 2006, 07:36:52 »
Ale przynajmniej NASZ WŁASNY.

A co do pytania w temacie - się popyta, się podzwoni...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline Redspider

  • *
  • Pure evil....ZŁOOOOO !
Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 30, 2006, 07:52:56 »
@ PolBaj

Nie było szans na stworzenie udanego samolotu bojowego. Poprostu nie mamy takich mozliwości technologicznych a sytuacja gospodarcza w tamtym czasie była nie najlepsza. Zresztą do dziś brak nam doświadczenia przy konstruowaniu takich maszyn. Można mieć jedynie nadzieję, że może samolot szkolno-trenigowy to jesteśmy w stanie wyprodukować, ale historia Orlika raczej nie napawa optymizmem i w tym względzie.

P.S. to , że wygląda cool nie oznacza , że byłby dobry. Życie to nie OLOMATRIX.
NA PLASTERKI !!!

Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota nie jest tak upośledzona

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 30, 2006, 08:20:38 »
G... byśmy mieli a nie własny samolot, chyba że po wpompowaniu takiej kasy jak kontrakt na f-16
Skończyłoby się tak samo jak z Jastrzębiem - płatowiec rewelacja , deklasująca wszystko... tylko że nie bardzo chce latać bo nie ma silnika /awioniki/, a tak w zasadzie to nie ma niczego poza makietą .

HansVonStunke

  • Gość
Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 30, 2006, 09:08:07 »
dlaczego to nie stoi w Krakowskim muzeum jako eksponat,jakim sposobem osoba prywatna weszła w posiadanie tej makiety która jest własnością PZL ,jak ktoś wie coś więcej to pisać,bo to mi wygląda na kolejny przykład "prywatyzacji "po polsku  :karpik

A dlaczego zakładasz, że to osoba prywatna, na swój rachunek to sprzedaje ? Mi to wygląda raczej jak próba zwolnienia miejsca w hangarze połączona z dodatkowym zarobieniem na ołówki dla biura konstrukcyjnego...Jest napisane jak byk - do odebrania w PZL EADS Warszawa-Okecie, istnieje mozliwosc wystawienia faktury VAT, gość podaje maila firmowego, co do telefonu to pewny nie jestem...Ale jeśli podejrzewasz popełnienie przestępstwa, to cóż prostszego niż wejść na stronę PZL, znależć telefon do kogoś z kierownictwa, zadzwonić i zapytać, nim zawiadomisz prokuratora.

PolBaj, nie chcę Cię rozczarowywać, ale porównywanie Skorpiona (nawet gdyby latał) do F-16 to pomyłka...Skorpion dla F-16 (także dla MiG-29 czy Mirage'a ) to byłby najwyżej celem.

Samolot bojowy leży poza naszymi możliwościami między innymi dlatego, że przez 50 lat jedyne, co mogliśmy konstruować (nie na licencji sowieckiej) to Wilga i jakieś 'samoloty agrobojowe   :118:', jak chcieli Grota zrobić (Pan Sołtyk)-też samolot szkolno-treningowy, nie 'prawdziwy' myśliwiec- to projekt utrącono, więc nawet samolotu naddźwiękowego nigdy swojego nie wybudowaliśmy...teraz jesteśmy z doświadczeniem w projektowaniu myśliwców o 60 lat w tyle za USA, GB, Francja  czy Rosja (ostatni naprawdę polski, prawdziwy myśliwiec, który wszedł do produkcji seryjnej, to P-11c - od tego czasu troszkę się zmieniło). Na pocieszenie mozna powiedziec tylko, że Kanada czy Australia (a nawet Indie) też myśliwców swojej konstrukcji nie budują, i jakoś im to nie przeszkadza...

Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 30, 2006, 09:35:28 »
Tutuł: Kolejny przekręt ?

A dlaczego zaraz przekręt? Czy zaczeliście wierzyć we wszystkie głupoty, które wygadują w TV czy brukowcach przy byle okazji, aby zarobić na opisywaniu tzw. "afer"   :004::021:

... jakim sposobem osoba prywatna weszła w posiadanie tej makiety która jest własnością PZL

Może po prostu kupiła. Przecież firmy wyprzedają to co jest im zbędne, a na czym można trochę jeszcze zarobić - to chyba normalne. Skorpion czy jak ten wynalazek miał się nazywać, upadł już dawno, więc makieta jest niedoszłemu wytwórcy całkowicie zbędna.

Osobiście spotkałem się z sytuacją, że pewien człowiek (zupełnie legalnie i uczciwie) zakupił cały zapas "starego" kbk AK, części (na kaliber 7,62mmm), oprzyrządowanie, sprzęt do badań i wiele urządzeń - wytwórnia sprzedała to po zakończeniu tej produkcji i przejściu na karabinki Beryl kaliber 5,56mm. Nie ma w tym żadnego przekrętu, to się po prostu nazywa ekonomią.

Nie doszukujmy sie wszędzie zaraz afer bo to jakaś paranoja się robi! Przy byle okazji zaraz słychać przekręt i afera. Zgoda ten kraj jest "inny", ale nie wszyscy są do diabła złodziejami i oszustami.
« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2006, 10:51:12 wysłana przez Razorblade1967 »

empeck

  • Gość
Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 30, 2006, 09:39:53 »
Bardzo ładna maszyna, wygląda jak młodszy brat SR-71 ;)

damos

  • Gość
Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 30, 2006, 11:28:09 »
Mnie rozczarowuje fakt, że moglśmy mieć fajny samolocik bojowy
  Nie przesadzasz ? Od prototypowej kukły z przyspawanymi kółkami do maszyny bojowej to jeszcze 99,99% kosztów i problemów do pokonania. Tworzenie zupełnie nowej lotniczej platformy bojowej to gigantyczne koszty. Naszego kraju na to nie stać. A na pomoc ze strony krajów-producentów nie ma co liczyć, bo to dla nich konkurencja. Malutka maszyna 2 silnikowa - zbyt kosztowna na szkoleniową i zbyt mała na bojową. Ale fajnie wygląda. Margański przynajmniej oblatał Bielika...  :003:
jak zwykle ktoś przyoszczędził i mamy  g...16
No bez jaj. Tu nie piaskownica  :006:

edit:
"Marek Kawecki"  brzmi znajomo, więc to raczej nie przekręt.
« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2006, 11:35:38 wysłana przez damos »

Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 30, 2006, 12:09:42 »
G... byśmy mieli a nie własny samolot, chyba że po wpompowaniu takiej kasy jak kontrakt na f-16
Skończyłoby się tak samo jak z Jastrzębiem - płatowiec rewelacja , deklasująca wszystko... tylko że nie bardzo chce latać bo nie ma silnika /awioniki/, a tak w zasadzie to nie ma niczego poza makietą .


Tworzenie zupełnie nowej lotniczej platformy bojowej to gigantyczne koszty. Naszego kraju na to nie stać.


I przez takie właśnie, "genialne" podejście, szczególnie na różnych "stołkach", nie mamy nic... Faktem jest, że w obecnej sytuacji nie jesteśmy w stanie ("my" jako cały kraj, w znaczeniu "potencjał badawczy, konstrukcyjny, technologiczny i produkcyjny, jakim kraj dysponuje") stworzyć takiej maszyny od zera, ale nie oszukujmy się - nikt nie jest. Nawet Lockheed Martin, Saab czy Dassault Aviation nie tworzą swych maszyn od zera. Ale przecież nie zawsze tak było. Nawet po wojnie (tej drugiej, światowej) mieliśmy "osiągnięcia", pojawiło się kilka udanych konstrukcji, w tym całkiem dużych i zaawansowanych. Ale "ktuś" (bez nazwisk tym razem) ukręcił to wszystko właśnie takim (czy też podobnym) gadaniem. A wiadomo, że kto nie idzie do przodu...

Ażeby nie było całkiem OT, bo kolana lubię, a i tak mam już problem z nogą: sznurki pociągnięte, informacje się zbierają, a w drodze na różne biurka jest już kilka papierków. Na razie mało tego, ale jak coś ruszą to będzie wiadomo. Wg. "pewnych źródeł" oferta ta była jedynie "sondażem zainteresowania tematem", ale jest to na razie informacja niepotwierdzona. Zobaczymy, co dalej...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 30, 2006, 12:35:32 »
Ale przynajmniej NASZ WŁASNY.
I-22 też był "nasz własny" i widać jak skończył... a przynajmniej latał.

Odp: Kolejny przekręt ?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 30, 2006, 14:19:58 »
Widziałem to cudo modelarskie na własne oczy w czasie kiedy jeszcze głęboko wierzono w sukces konstrukcji. Oprowadzał nas po zakładzie poważny pan i snuł opowieści na temat przyszłych możliwości samolotu PZL-230 Skorpion. Po dojściu na do miejsca gdzie stał, porównaniu tego co usłyszeliśmy z tym co widzimy, nasunęło się pytanie: "W jakiej skali jest ta makieta?". Pan odpowiedział - 1:1. Byłem nieco zaskoczony jego wielkością i możliwościami przenoszenia uzbrokenia, tym bardziej, że pod kadłubem wisiała makieta zasobnika z działkiem i zajmowała całą dostępną dla podwieszeń powierzchnię. Z tego co pamiętam to miał mieć nieco odmienny system sterowania poprzecznego - miały się wychylać całe płaty, kabina miała być niemalże kopią kabiny F-16 (skąd wiedzieli?), i to co mnie zdziwiło i ubawiło - modułowość kabiny, czyli na jednasztukę płatowca przypada jedna kabina jednomiejscowa i jedna kabina dwumiejscowa, zamieniane z zależności od potrzeb. Nie wiem ile z tego prawdy, a ile wizji opowiadającego, nie bedę wymieniał jego nazwiska, by nie podkopywać autorytetu, być może on też był ofiarą huraoptymizmu, a jest to postać znana w świecie lotniczo-naukowym.
Tak czy inaczej mając jakieś tam doświadczenie nie widziałem tego samolotu w roli do jakiej go mieliby budować, szkolny i owszem konstrukcja rewolucyjna, jednak co tu mówić o rewolucyjności konstrukcji jak nie poradzono sobie z "klasykiem" w postaci Irydy. Nie prawdą jest, że program padł z winy wojska, program padł i wojsko nie kupiło samolotu, bo Mielec nie słuchał tego co mówili użytkownicy, czyli wojsko, chcąc wcisnąć niedoróbki. Nawet w TV wypowiadał się spec od silników na temat... płatowca. Sprawa jak zwykle rozbiła się o arogancję i brak pieniędzy, a szkoda, bo samolot mógłby śmigać, a o Iskrze mówilibyśmy w kontekście wizyt w muzeach, bo generalnie tam jej miejsce, i żadne "balsamowanie" (by żyła wiecznie jak wódz rewolucji) do poziomu "F" nie pomoże jej. Takie pomysły świadczą tylko o tym jak silne jest jeszcze lobby "prodęblińskie" w SP.

Może powinno być to w konkursie, ale nie mogę się "dopchać", więc wiążąc z tym tematem mam pytanko. Czy wiecie jakie nieoficjalne nazwy ma Iskra? Znam dwie, obydwie funkcjonują w jednostkach bojowych użytkujących inne typy niż Iskra, bo w szkole nie pozwolili by sobie na to.