Widziałem to cudo modelarskie na własne oczy w czasie kiedy jeszcze głęboko wierzono w sukces konstrukcji. Oprowadzał nas po zakładzie poważny pan i snuł opowieści na temat przyszłych możliwości samolotu PZL-230 Skorpion. Po dojściu na do miejsca gdzie stał, porównaniu tego co usłyszeliśmy z tym co widzimy, nasunęło się pytanie: "W jakiej skali jest ta makieta?". Pan odpowiedział - 1:1. Byłem nieco zaskoczony jego wielkością i możliwościami przenoszenia uzbrokenia, tym bardziej, że pod kadłubem wisiała makieta zasobnika z działkiem i zajmowała całą dostępną dla podwieszeń powierzchnię. Z tego co pamiętam to miał mieć nieco odmienny system sterowania poprzecznego - miały się wychylać całe płaty, kabina miała być niemalże kopią kabiny F-16 (skąd wiedzieli?), i to co mnie zdziwiło i ubawiło - modułowość kabiny, czyli na jednasztukę płatowca przypada jedna kabina jednomiejscowa i jedna kabina dwumiejscowa, zamieniane z zależności od potrzeb. Nie wiem ile z tego prawdy, a ile wizji opowiadającego, nie bedę wymieniał jego nazwiska, by nie podkopywać autorytetu, być może on też był ofiarą huraoptymizmu, a jest to postać znana w świecie lotniczo-naukowym.
Tak czy inaczej mając jakieś tam doświadczenie nie widziałem tego samolotu w roli do jakiej go mieliby budować, szkolny i owszem konstrukcja rewolucyjna, jednak co tu mówić o rewolucyjności konstrukcji jak nie poradzono sobie z "klasykiem" w postaci Irydy. Nie prawdą jest, że program padł z winy wojska, program padł i wojsko nie kupiło samolotu, bo Mielec nie słuchał tego co mówili użytkownicy, czyli wojsko, chcąc wcisnąć niedoróbki. Nawet w TV wypowiadał się spec od silników na temat... płatowca. Sprawa jak zwykle rozbiła się o arogancję i brak pieniędzy, a szkoda, bo samolot mógłby śmigać, a o Iskrze mówilibyśmy w kontekście wizyt w muzeach, bo generalnie tam jej miejsce, i żadne "balsamowanie" (by żyła wiecznie jak wódz rewolucji) do poziomu "F" nie pomoże jej. Takie pomysły świadczą tylko o tym jak silne jest jeszcze lobby "prodęblińskie" w SP.
Może powinno być to w konkursie, ale nie mogę się "dopchać", więc wiążąc z tym tematem mam pytanko. Czy wiecie jakie nieoficjalne nazwy ma Iskra? Znam dwie, obydwie funkcjonują w jednostkach bojowych użytkujących inne typy niż Iskra, bo w szkole nie pozwolili by sobie na to.