Hey

Super temat !! Bomba !!
Czytam, czytam, czytam i czytam. Przestaję czytać, chwila przerwy ... i znów się zagłebiam w czytanie.
Wg. wszytskich powyzszych szanownych przedmówców pilot foki walcząc z
jakimkolwiek przeciwnikiem powinien być:
1). - bardzo dobrym/złym strzelcem (pojawiają się tutaj niestety rozbieżne opinie przedmówców) :karpik
2). - musi być cierpliwy, ale to strasznie cieprliwy. Przynajmniej jak Penelopa czekając na Odyseusza :banan
3). - musi być czysty i wolny od pokus chwili bieżącej. Latając foką nalezy zachowywać się jak Tristan w nocy przy Izoldzie

4). - musi byc egoistą, samolubem i wogóle "wodą na młyn odwetowców z Bonn" . Nie moze latac w jakimkolwiek dywizjonie czy z kolegami - no bo jak taki pilot/człowiek może miec jakichkolwiek kolegów skoro nie chce wcale pomagać ??
5). - musi być wyrachowany i mieć w głowie przynajmniej komputer z przelicznikiem odległości i odkładaniem poprawki do strzału tak aby z 2000m ocenić czy wyjdzie mu pierwszy strzał...

Taaa ...
Znam jednego gościa który latając na A9 (no dobra wiem, ze to nie jest A6 ale przynajmniej literka sie zgadza) zdjął 5 spitów IX.
I to nie w furballu.
Wszystko moge o psiku powiedziec tylko nie to ze jest cierpliwy
A tym bardziej że nie jest wolny od pokus.
- Poczekaj chwile Psik aż Vicki przyleci !!! ..."
- A po co ?!?!? Zdejmie mi je szystkie .... Dawaj Ramm, wchodzimy !!!!
- ... o jezu ... znowu ...."
Egoistą jest i owszem.
" - Jak mi ktoś zdejmie tego palącego parcha to sam go odstrzelę ..."
Pozdrawiam.
Ramm.
ps. Wesołych Swiąt
