Autor Wątek: Toyo napewno wie...  (Przeczytany 57382 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #120 dnia: Marca 25, 2011, 15:57:10 »
Zgadza się, ale zużył to tego 1,21 Gigawata !  :118:

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #121 dnia: Marca 26, 2011, 13:57:20 »
Bo moderatorzy forum wybiegają w przyszłość nie tylko myślą :)
7 minut to kolosalna przewaga. Wychodzi na to, że można najpierw zobaczyć jak po meblach rozbryzgują się resztki kolana, zanim człowiek napisze jakąś głupotę na forum...
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Offline Kerato

  • *
  • Lepiej jeść biały chleb nad morzem czarnym niż...
Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #122 dnia: Marca 26, 2011, 16:31:58 »
...Auć, ja chcę mieć całe kolana. To może lepiej już nie będę się odzywał...  :021:
 (parabelką, albo już lepiej C/96 na 7,62 x25 .....NIE TYLKO NIE 0.45 ACP NIEEEEE)

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #123 dnia: Marca 26, 2011, 19:13:27 »
To już wiadomo na podstawie czyjej biografii był nakręcony film Next.
Tylko nie wiem czy Nicolas Cage dobrze zagrał Schmeisser'a :)
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #124 dnia: Czerwca 22, 2011, 15:16:02 »
Witam. Wrzucam temat do tego wątku żeby niepotrzebnie nowego nie zakładać a Toyo wydaje się być odpowiednim adresatem.
A teraz o co mi chodzi. Otóż na stronie włoskiego byłego pilota wojskowego http://cencio4.wordpress.com/ (nawiasem bardzo ciekawa strona, dużo ciekawostek, niezłe zdjęcia, polecam) znalazłem opis zdażenia w czasie włosko-izraelskich ćwiczeń "Vega 2010" (Sardynia, listopad 2010) http://cencio4.wordpress.com/tag/vega-2010/. 2010.11.19 izraelski pilot F-15D (90-0275/733) z 106 Sqn w czasie startu wykonał "niebezpieczny manewr":

http://cencio4.files.wordpress.com/2011/02/f15-sequence-low-rez.jpg
za który został ukarany (7 dni aresztu i rok zawieszania w lataniu). Co więcej wg. tej relacji wynika, że ukarano też drugiego członka załogi(!). Pilot miał ewidentnego pecha, bo po pierwsze to na tych manewrach był jakiś wyższej rangi dowódca z Izraela a po drugie to dał się sfotografować  :118: więc sprawy nie można było zamieść pod dywan (tu http://www.nrg.co.il/online/1/ART2/209/989.html notatka strony izraelskiej z tłumaczeniem Google http://translate.google.com/translate?ie=UTF-8&u=http%3A%2F%2Fwww.nrg.co.il%2Fonline%2F1%2FART2%2F209%2F989.html&sl=iw&tl=en). Ciekawe czy u siebie też tak ostro startują i "kozaczą"?
I teraz proszę info od wiedzących jak to jest u nas. Zdażają się tego typu kary za niebezpieczne latanie (paka, brak premii, odsunięcie od lotów na jakiś czas)? Nie chodzi mi tu oczywiście o szczegóły. I przy okazji: stratując na zadanie pilot określa manewry, które wykona (ilość oraz rodzaj figur) i odsępstwo nie wchodzi w rachubę (bo później jakiś nadkierownik sprawdzi zapis z lotu i za niesubordynacje "do raportu" postawi takiego lotnika) czy też można sobie pozwolić na akrobacje (samolot jest w określonym obszarze gdzie odbywają się ćwiczenia i dodatkową pętlę czy też beczkę można sobie wykręcić)?

Pozdrawiam

Czesio

  • Gość
Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #125 dnia: Czerwca 22, 2011, 20:22:23 »
Ciekawe czy u siebie też tak ostro startują i "kozaczą"?
Sprzęt mają prawie za darmo to sobie kozaczą  :004:

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #126 dnia: Czerwca 22, 2011, 21:34:35 »
(7 dni aresztu i rok zawieszania w lataniu).
Nie no to bajka.Czytałem że za czasów ZSRR za uszkodzenie podwozia przy lądowaniu groziła wycieczka w jedną stronę na Kołymę.
Za to za zniszczenie sprzętu przy taranowaniu można było dostać Order Bohatera Związku Radzieckiego . :karpik

Offline Raf

  • *
Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #127 dnia: Czerwca 22, 2011, 23:51:28 »
Za to za zniszczenie sprzętu przy taranowaniu można było dostać Order Bohatera Związku Radzieckiego . :karpik
Owszem, ale pod warunkiem, że się nie przeżyło.

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #128 dnia: Sierpnia 10, 2011, 14:08:24 »
Nie no to bajka.Czytałem że za czasów ZSRR za uszkodzenie podwozia przy lądowaniu groziła wycieczka w jedną stronę na Kołymę.
Za to za zniszczenie sprzętu przy taranowaniu można było dostać Order Bohatera Związku Radzieckiego . :karpik

Będzie może okazja dowiedzieć się jak to jest teraz, za czasów Rosji. Skierowano bowiem do sądu akt oskarżenia wobec pilota, który w marcu 2011 doprowadził do awarii Su-27SM na lotnisku Komsomolsk nad Amurem.
http://www.aex.ru/news/2011/8/10/87257/

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #129 dnia: Sierpnia 23, 2011, 23:15:05 »
http://img690.imageshack.us/img690/6369/fotay.jpg


Toyo na pewno wie, jakie to cudowne uczucie  :021: :021: :003:

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #130 dnia: Sierpnia 24, 2011, 23:48:57 »
Toyo na pewno wie, jakie to cudowne uczucie  :021: :021: :003:
Być przechwytywanym przez dwa F-15  :001:


Tam w oddali to akurat dwa MiGi-29 :002:

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #131 dnia: Sierpnia 25, 2011, 20:23:23 »
Wujek Toyo witał nasze Jaszcząpy w czasie przylotu pierwszej partii. W którymś temacie wspominał, jak ładnie wyglądają wypełniając cały celownik  :evil:.
Cytat: Sir Fred Hoyle
Space isn't remote at all. It's only an hour's drive away, if your car could go straight upwards

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #132 dnia: Sierpnia 25, 2011, 21:13:47 »
Być przechwytywanym przez dwa F-15  :001:


Tam w oddali to akurat dwa MiGi-29 :002:

Znasz może szczegóły tego zdarzenia?

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #133 dnia: Sierpnia 25, 2011, 21:46:12 »
Stare zdjęcie, sierpień 1989 roku, te dwa MiGi leciały na Abbotsford International Airshow w Kanadzie, przechwycone przez parę F-15C nad Alaską. Później lądowały w Elmendorf AFB by zatankować na dalszy lot do Kanady.

Odp: Toyo napewno wie...
« Odpowiedź #134 dnia: Września 24, 2011, 22:24:17 »
Coś cicho się w temacie zrobiło więc pozwolę sobie go ruszyć ;)

A teraz do rzeczy. Jak obecnie odbywa się powrót do formacji ? Załóżmy że jeden z członków ugrupowania musiał wykonać manewr defensywny i stracił kontakt wzrokowy w liderem lub nawiązała się walka z innymi samolotami po której każdy jest na innym skrawku nieba i wypadało by ponownie zebrać się do kupy,. Są na to jakieś procedury/techniki ?

Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.