Bez obrazy, ale obawiam się, że mamy tutaj klasyczny przypadek wymieszania się kilku wspomnień, zasłyszanych plotek oraz starzejącej się pamięci. W każdym z tych opowiadań są przeważnie jakieś ziarna prawdy, tj. elementy prawdziwe, ale całość najczęściej trzeba włożyć między bajki. I mówię to z całym szacunkiem dla Ojca i Dziadka-Majora.
Warto zauważyć, że dziadek będąc ułanem nie miał raczej kontaktu z bronią techniczną, jaką było lotnictwo - a i pamiętać wypada, że te dwie formacje jakoś się nie lubiły (NB lotnicy uwielbiali straszyć rykiem silniki konie, raz nawet jeden zabił kołem kawalerzystę - czyżby też próbował popisów, a niechcący przedobrzył?). Prędzej pytałbym owego Kazimierza Jarząba, gdzie i co takiego znalazł w dokumentach.
O co chodzi z tym U? Nie słyszałem nazwiska Ustianow (była co najwyżej Ustianowa, ale stamtąd latały szybowce, nie samoloty

), a jedyny samolot z U w oznaczeniu to PWS U-6, taki Czaplopodobny, czyli jednosilnikowy, dwumiejscowy, obserwacyjny. Projektował go inż. Antoni Uszacki.
Do Szwecji to wiem że doleciał turystyczny RWD-13 z Aer.Gd. (a potem Szwedzi się na nim bujali), a przez Finlandię i Norwegię ewakuowano do GB trzy dwusilnikowe pasażerskie Lockheedy L-14H Super Electra.
Jakoś nigdy nie słyszałem o eksperymentowaniu z 12,7mm k.m. w naszym przedwojennym lotnictwie, i choć nasz jedyny CANT Z-506B Airone miał na pokładzie trzy takie kaemy Breda-SAFAT, to zarówno z tego co napisano w w/w artykule, jak i z tego, co napisał A.Olejko wynikałoby, że na pokładzie nie było do nich amunicji (Mazak, nie oglądałem tego programu (zawsze go przegapię) - to były naboje półcalowe? pierwsze słyszę - czy mógłbyś coś więcej?) bo, jak wspomniał empeck, podobno przepisy m-dzynarodowe itepe. NB samolot uzbrojenia bombowego nie miał, wyrzutników Świąteckiego na czas nie dowieźli.
Co do testowanej broni wielkokalibrowej (widzę, że Bee Popiela czytał

), to porównywaliśmy m.in. nkm 20mm Oerlikon ILAS, nkm 20mm Oerlikon FFS (dla lotnictwa właśnie, za to o rozważanym dla armii nkb SSG nie będę już pisał), nkb [nie-maszynowy!] 20mm Solothurn S18-100 (no ale to nie dla lotnictwa), nkm 20mm Solothurn S5-100, nkm 20mm Madsen (rozważany był też model 23mm), nkm 20mm Hispano-Suiza typ 404 (dla lotnictwa właśnie, rozważany był też model 23mm). Nkm 13,2mm Hotchkiss wz.30 miał dość wredny rozrzut: na 100m szerokość pola rozrzutu: 60cm (rozważany był też model 25mm).

Podobno interesowaliśmy się nawet 37mm działkami amerykańskiej firmy Driggs Ordinance & Engineering Co. Ltd. (mieliśmy rzekomo 2 takie kupić, ale więcej nt. nie wiadomo).
Uzbrojenie Misia to (prócz działka 20mm na grzbiecie) podwójne Szczeniaki w dziobie jak i w dolnym-tylnim wysuwanym stanowisku. NB jego makieta 1:1 to większa część kadłuba i kawałek skrzydła - często publikacje biorą to za "zaawansowany w budowie prototyp". Nie wiem, co innego dwusilnikowego mogło być budowane choćby w stadium makiety.