Autor Wątek: Lockheed P-38 Lightning  (Przeczytany 8969 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lockheed P-38 Lightning
« dnia: Kwietnia 15, 2007, 12:07:26 »
Witam wszystkich. Mam nadzieję, że uda mi się rozpocząć dyskusję na temat samolotu P-38. Przeglądając różne fora spotkałem się z wieloma opiniami na temat tego samolotu. Od skrajnie potępiającej ten samolot do peanów na jego cześć. Oczywiście prawda leży gdzieś pośrodku. Uważam , że myśliwiec ten nie osiągnął kresu swego rozwoju jak to się stało np z Mustangiem. Była to konstukcja bardzo złożona jak na frontowy myśliwiec, a także kamień milowy w historii lotnictwa. P.S. Ostatnio w przypływie szału skasowałem prawie wszystkie materiały na temat P-38 z dysku, ale mam nadzieję, że nie zabraknie mi argumentów.
'"Pana, pana. Po ile te choinki?"

Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 15, 2007, 12:17:02 »
Chyba jedyny samolot produkowany od ataku na Pearl Harbor do końca wojny i na pewno jeden z nie licznych który nigdy nie latał w celach do jakich go skonstruowano :021:

Offline Grabarz

  • *
  • FW-190 Fan
Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 15, 2007, 12:51:00 »
Na Pacyfiku sprawdził się i był dobry. W Europie nie miał racji bytu.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 15, 2007, 12:54:35 »
Nie zapominaj co nad Europą eskortowało bombowce alianckie zanim pojawiły sie Mustangi, co patrolowało tereny Morza Północnego i Atlantyku, no i oczywiście co przeprowadzało misje rozpoznawcze.

Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 15, 2007, 15:05:05 »
Uważam, że ten samolot miał wszędzie racje bytu. Miał parę wad. Największą było jego skomplikowanie - tudzież w budowie czy obsłudze. Była to pierwsza samodzielna konstrukcja "Kelly'ego " Johnsona. Zaprojektowano go jako myśliwiec przechwytujący -"interceptor" (i w tych misjach także się sprawdził), ale także był najbardziej uniwersalnym samolotem bojowym drugiej wojny światowej. Co do jego "pochodzenia" i początków były ścisłe wytyczne co do jego konstrukcji (jak i do P-39). Trójkołowe podwozie z kołem przednim,uzbrojenie włącznie z działkiem w nosie, brak podwieszanych zbiorników paliwa (to mi wygląda na robotę tajnych agentów Stalina w sztabie US Army  :004:), turbosprężarki, 2 silniki. Jeśli chodzi o osiągi to głównie postawiono na prędkość wznoszenia, prędkość poziomą i zasięg. Jednak, aby osiągnąć wymagane parametry bez podwieszanych zbiorników P-38 otrzymał skrzydła o grubym przekroju. I tu mamy pierwszy zgrzyt - "Kelly" ostrzega przed problemami ze ściśliwością. Osobiście uważam, że prędkość w takim myśliwcu jest ważniejsza niż parę stopni więcej max kąta natarcia.
'"Pana, pana. Po ile te choinki?"

Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 15, 2007, 15:09:59 »
Nie zapominaj co nad Europą eskortowało bombowce alianckie zanim pojawiły sie Mustangi, co patrolowało tereny Morza Północnego i Atlantyku, no i oczywiście co przeprowadzało misje rozpoznawcze.

A to wszystko i jeszcze więcej... samolot który pod koniec lat trzydziestych został zaprojektowany do zwalczania bombowców na dużych wysokościach :118:

Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 15, 2007, 15:14:46 »
Sorry, ale mam lekkie problemy z kompem. Zapomniałem napisać, że gruby profil był spowodowany dużą wymaganą pojemnośćią wewnątrznych zbiorników paliwa.
'"Pana, pana. Po ile te choinki?"

Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 15, 2007, 15:20:18 »
Właśnie, a także najszybszy z projektowanych myśliwców - na początku '39 ponad 660km/h; hmm foka miała 600:), ale roll rate dużo lepszy:)
'"Pana, pana. Po ile te choinki?"

Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 15, 2007, 15:22:49 »
tutaj było już całkiem sporo, jeżeli nie wszystko, powiedziane na temat p-38 i o jego wartości bojowej. Dla mnie to jeden z najładniejszych samolotów.
Pozdrawiam

Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 15, 2007, 15:28:10 »
Jasne, jeśli chodzi o wygląd to naprawdę Błyskawica jest niesamowita:)
'"Pana, pana. Po ile te choinki?"

Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 15, 2007, 16:37:28 »
Właśnie, a także najszybszy z projektowanych myśliwców - na początku '39 ponad 660km/h; hmm foka miała 600:), ale roll rate dużo lepszy:)

A ten... Me-209? 755,5km/h...

Jeśli chodzi o "urodę", zastanawia mnie też czy kręcą was wszystkie stojaki do suszenia prania i inne karuzele :020:

Schmeisser

  • Gość
Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 15, 2007, 16:57:33 »


P-38 napędzany alisonem V-1710 nie miał nigdy turbospręzarki. LOL gwoli ścisłości to na początku nie miał nawet zwykłej sprężarki.
P-38 to przykład na to iz na samolot bez sensu może sobie pozwolić tylko państwo pokroju stanów zjednoczonych - p-38 to orgia błędów konstrukcyjnych mozolnie rozwiązywanych nawet w czasie gdy było już wiadomo że niebiosa należą juz do tych dziwnych samolotów bez śmigieł - a mamy przwie wszystko - brak dostatecznej stateczności kierunkowej maszyny , po zaniku ciągu na jednym silniku , samolot walił sie w korkociąg jeśli dostatecznie szybko pilot nie zdjął obrotów  sprawnego silnika. Jak zdjął je , to co prawda korkociągu nie było ,ale ziemia się szybko zbliżała. Problem sztywności konstrukcji ramy, problemy z wadliwymi intercoolerami, prędkość przechylania w formie szczątkowej, problemy z wyrwaniem z nurkowania, etc. W poważnej bijatyce z FW-190 czy nie daj boże Mieczysławami bez szans na cokolwiek , jeśli nie było kilku kilometrów aby się rozpędzić do absurdalnej prędkości. To samolot z innej bajki niż ta którą opowiadano w Europie. Należy jednak ponad wszelką wątpliwość wyraźnie zaznaczyc iż na Pacyfiku maszyna ta radziła sobie doskonale , jak juz jankesi zakumali że za zerem się nie lata jak rybka za palcem przystawionym do szybki akwarium.

Offline Ranwers

  • *
  • Wizzard
Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 15, 2007, 17:31:41 »
Hola, hola ! Panie Schmeisser - a skąd przydomek Gabelschwanzteufel ?  :021:
.       __!__
.____o(''''')o____.
          " " "
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym

hellkitty

  • Gość
Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 15, 2007, 17:34:23 »
W poważnej bijatyce z FW-190 czy nie daj boże Mieczysławami bez szans na cokolwiek , jeśli nie było kilku kilometrów aby się rozpędzić do absurdalnej prędkości.
Nurkując z ponad 7600m Lighting bardzo łatwo mógł zgubić taki pościg poprzez rodzielenie się :003:

hellkitty

  • Gość
Odp: Lockheed P-38 Lightning
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 15, 2007, 17:52:43 »
Uzupełniając.

P 38 to samolot zdecydowanie nie na wymogi 8 AF. Tropikalne Allisony to pomyłka. Może gdyby w 1944 zaczął latać Merlinem V-1650-7 to faktycznie stałby się pełnowartościowym myśliwcem eskortującym, pod względem osiągów prędkościowych wcale nie ustępującym P 51D. Tylko czy USAAF rzeczywiście potrzebowała w Europie podrasowywania Lightinga mając już znakomitego Mustanga z Merlinem i Juga- króla wysokich pułapów? 
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2007, 17:58:04 wysłana przez hellkitty »