Autor Wątek: Laptopowe platformy  (Przeczytany 85466 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #360 dnia: Sierpnia 17, 2011, 07:58:43 »
Vaio dla mnie są trochę jak MacBooki. Modna marka = nieuzasadniona, wysoka cena.
Kiedyś, być może. Ale nie dzisiaj, przy tych samych bebechach Vaio kosztują tyle co HP, Asus, Toshiba, MSi, itp. itd. A mi udało się jeszcze wyciągnąć od sprzedawcy cenę niższą o tą bezprzewodową myszkę Microsoftu (120zł). Natomiast jakość wykonania nieporównywalnie lepsza od Toshib, MSi i niektórych Asusów i HP, bebechy te same co wszędzie, tylko działa ciszej i nie trzeszczy.

PS. Jak ma się dysk 7200 do 5400 rpm? Czy warto w ogóle się w to pchać?
7200 w laptopie ? Szaleństwo, jak potrzeba szybkiego dysku w laptopie to SSD, a nie wiertarki.

PS2. Ale i7 Sandy Bridge? Czy poprzednia generacja?
Pierwsza generacja, nie widziałem jeszcze i7m innych serii niż 700 i 800 w rozsądnej cenie.

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #361 dnia: Sierpnia 17, 2011, 17:05:50 »
Teraz ja poproszę o poradę.
Znajoma chce kupić laptopa (głónie szeroko rozumiane prace biurowe, internet, czasami jakieś gry typu Cywilizacja, ogólnie komputer po to "żeby był").
Budżet nie za duży (ok. 2000 - 2200 zł), wymogi to oczywiście najmocniejszy sprzęt jaki się da, najchętyniej z 17'' matrycą.
Propozycje są następujące:

Toshiba Satellite C670-105 W7HP
http://www.euro.com....w7hp.bhtml#opis

albo

Acer Aspire 7736ZG W7HP
http://www.euro.com....w7hp.bhtml#opis

albo

Samsung NP-RC720-S01PL
http://www.x-kom.pl/p/67050-notebook-laptop-17,3-samsung-rc720-i3-2310m-3gb-320-dvd-rw-7hp64.html

Co byście doradzili?

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #362 dnia: Sierpnia 19, 2011, 01:22:55 »
Ja nie dawno kupiłem, co i tu pisałem, Vaio VPC-EB4Z1. Po miesiącu użytkowania przyznaję, że najsłabszym motywem jest obudowa. Dość miękka i taka.. plastikowa. Klapa z zewnątrz bardzo łatwo się rysuje, nie wiele z tym laptopem robię, a już kilka rysek jest. Środek całkiem odporny. Ale mam wrażenie, że od grania w RoF'a lekko mi się obudowa odgięła, może jakiś milimetr w połowie szerokości laptopa. Do gameingu całkiem się nadaje, spodziewałem się, że RoF będzie słabiej chodzić, jednak śmiga na całkiem ładnych ustawieniach. Jedynie procek grzeje się do ponad 70*C (bez dodatkowego chłodzenia) i pewnie stąd badziewny plastik się lekko ugiął. Poza tym wszystko w porządku. Widziałem w Saturnie też, że są Vaio w fajnych obudowach w taką śmieszną fakturkę al'a plaster miodu coś w ten deseń. Może to byłoby trwalsze.

Offline lt Schmitt

  • *
  • von Scheisse - forum CMHQPL
    • Kącik wiedzy o sprzęcie II WŚ ;-)
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #363 dnia: Sierpnia 20, 2011, 14:34:51 »
Powoli przymierzam się do kupna jakiegoś taniego netbooka 10' (z przedziału 1000-1300 zł) i się zastanawiam, na które procesory zwracać uwagę - czy na Atomy, czy też na procki ze stajni AMD (które mają niższe taktowanie niż platforma intela)? Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Różne testy zamieszczane w necie, prezentują różne wyniki...

A i jeszcze jedno - czy wg Was różnica między jedno- i dwujajowym CPU w netbooku jest mocno odczuwalna w normalnym użytkowaniu (internet, MS Office + komunikator, ew. jakieś filmy na wyjeździe)? Bo mam wątpliwości, czy dwa rdzenie są mi w ogóle potrzebne i czy nie pójść w jednojajeczny CPU.

Generalnie myślę tylko 10-calówce, bo głównie zależy mi na małej wadze i poręczności.

Pozdrawiam
Wy macie racje, ale ja mam karabin
"Nigdy jeszcze w dziejach konfliktów międzyludzkich tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu" - sir Winston Churchill


Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #364 dnia: Sierpnia 20, 2011, 23:47:42 »
Niedawno przesiadłem się z Samsunga NC-10 z Atomem N270, 10,2" na HP Pavilion dm1 z AMD E350 11,6" i jestem bardzo zadowolony.

NC-10 używałem ponad rok, przeszedł niejedno i zwykle wystarczał do tego, do czego niby są przeznaczone netbooki czyli przeglądarka, czytanie, Office itp. Problem w tym, że zachciało mi się Win7 i mimo, że jakoś wszystko działało to można było odczuć, że demonem wydajności nie jest. Najbardziej jednak do zmiany skłonił mnie ekran. Nie wiem jak teraz wygląda sprawa 10", ale kiedy kupowałem NC-10, rozdzielczość 1024x600 była standardem dla takiej przekątnej i jak dla mnie to jest za mało. Po prostu dłuższa paca jest męcząca a większość stron trzeba znacznie częściej przewijać.

Jeżeli chodzi o dm1, to z kilkoma zastrzeżeniami jak dla mnie jest netbookiem idealnym. Wydajność nieporównywalna i nawet grafikę ma całkiem niezłą i na upartego da się grać. Rozdzielczość 1366x768 i większy ekran robi naprawdę dużą różnicę. Pojawiają się też inne netbooki z podobnymi bebechami (AMD E350) i jeżeli miałbym polecać, to naprawdę warto rozejrzeć się za czymś takim.
Русский военный корабль, иди нахуй

Offline lt Schmitt

  • *
  • von Scheisse - forum CMHQPL
    • Kącik wiedzy o sprzęcie II WŚ ;-)
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #365 dnia: Sierpnia 21, 2011, 09:07:20 »
Być może będę miał większy budżet do dyspozycji i zacząłem brać pod uwagę tego lapka:
http://www.x-kom.pl/p/70308-netbook-11,6-msi-wind-u270-214xpl-e450-2gb-500.html

Miał ktoś możliwość testowania tego kompjutra? Jak wrażenia?
Wy macie racje, ale ja mam karabin
"Nigdy jeszcze w dziejach konfliktów międzyludzkich tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu" - sir Winston Churchill


Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #366 dnia: Sierpnia 26, 2011, 00:08:21 »
Nie doradzam konkretnych modeli, bo jestem związany z redakcją jednego z serwisów, który testuje ten sprzęt i mi nie przystoi publicznie.

Może przydałaby się lepsza grafika kosztem gorszego procesora, albo odwrotnie (i7)?

Zdecydowanie lepsza grafika kosztem procesora. Tylko trzeba uważać, bo zarówno AMD jak i Nvidia stosuje mylące nazewnictwo. GeForce GT540 to tylko szybciej taktowany GT525. Z kolei już GT520 jest dużo wolniejszy od GT525. No i granie na notebooku w wymagające gry będzie wymagało pewnych wyrzeczeń. Przy dochodzeniu do 3500 zł warto się już zastanowić nad zakupem stacjonarnego składaka do gier i netbooka do pozostałych czynności wymagających przenośności.

BTW, laptopowe Core i7 z niższych serii są dwurdzeniowe. Jeśli gra nie potrzebuje 4, to nie warto - wystarczy Core i5.

Dodam że musi być 15 cali, klawiatura numeryczna, hdmi, oraz fajnie jakby był port usb 3.0 lub e-sata.

To nie za dobrze, że musi być 15''. To chyba najgorsze rozwiązanie w dobie licznych subnotebooków, netbooków i DTR-ów (tj. desktop replacement). Ani to lekkie, ani wydajne, ani uniwersalne. Jedyna zaleta, to cena, bo notebooki w tym rozmiarze są najtańsze.

Najlepiej 15", bo 17" to już chyba nieco szafa jest.

Będziesz nosił ze sobą często i gęsto? Wybierz 12-13''. Będziesz go tylko przenosił po domu? Wybierz 17-18''. Powierzchni ekranu nigdy za mało, a i komfort jest znacznie wyższy przy większym notebooku - ręce swobodnie leżą, a nie ściśnięte itd.

Vaio dla mnie są trochę jak MacBooki. Modna marka = nieuzasadniona, wysoka cena.

Co by nie mówić o sprzęcie Apple, to jego cena jest właśnie uzasadniona. Tam poza sprzętem jest jeszcze soft, a wszystko jest ze sobą zgrane znacznie lepiej niż w porównywalnych cenowo notebookach z Windowsem. Inna rzecz, czy komuś pasuje jabłuszkowy system (mi nie). Dobry przykład to iPady. Niby drogie, ale jakoś nadal żadnej firmie nie udało się w tej cenie uzyskać porównywalnej jakości, responsywności systemu itd. pomimo tego, że Android jest darmowy. Wszystko zawsze jakby ciut wolniejsze, pomimo potężnego sprzętu w środku.

Byłem dziś oglądać w sklepie to najbardziej podobały mi się "na żywca" laptopy firmy Lenovo i Packard Bell (obudowa, obraz itp.).

To dobra metoda, bo procesor i inne bebechy są mniej ważne niż walory użytkowe. Jeśli dla Ciebie klawiatura jest wygodna, porty są w dobrych miejscach, palec dobrze jeździ po touchpadzie, to to jest znacznie ważniejsze niż to, co ma w środku.

PS2. Ale i7 Sandy Bridge? Czy poprzednia generacja?

Zdecydowanie Sandy Bridge. Jeśli już procek koniecznie musi być i7, to nie ma co się szczypać i lepiej wziąć Sandy Bridge. Mimo to zachęcałbym do rozważenia chociaż Core i5, bo powinien wystarczyć.

Widzę że kolega Jascha przytoczył Samsunga QX511, w którym również jest grafika GT 525M, tak jak w Dellu o który pytałem kilka postów wyżej. Czy mógłby ktoś obeznany w temacie wypowiedzieć się na temat tej karty? Chodzi mi przede wszystkim o gry. (Procesor to i5 + 8 GB pamięci)

Zależy do jakich gier. Chcesz grać w najnowsze tytuły na wszystkich upiększaczach? No to zapomnij. Na tej grafie odpali większość gier, ale im nowsze tym większa szansa, że będziesz musiał ciąć detale do minimum. Jeśli utrzymasz natywną rozdzielczość to już będzie się czym cieszyć. Co nie zmienia faktu, że da się na tym pograć.

To już raczej o tym RF511 bym myślał, bo ma lepszą nieco 540M.

Tylko nieco, bo to ten sam układ, tylko 144 MHz wyżej taktowany.

Do poważnego grania jest piecyk. Kropka. ;)

Zgadza się. Jeśli grać bezstresowo i mieć z tego frajdę, to trza mieć pieca. Jeśli chce się mieć uniwersalnego notebooka, to trzeba z czegoś zrezygnować. Im bardziej będzie uniwersalny tym gorzej będzie spełniał swoje zadania. No chyba, że ma tylko "być".

7200 w laptopie ? Szaleństwo, jak potrzeba szybkiego dysku w laptopie to SSD, a nie wiertarki.

Bez przesady Sunny :) 7200 w 2,5'' to nie wiertarki. Wystarczy, że wentylator notebooka ruszy z miejsca, to ciche mruczenie odejdzie w zapomnienie. Co innego jest większym problemem - dysk 7200 obr./min ciągnie więcej energii i grzeje się bardziej. Nie są to dramatyczne różnice, ale jeśli ważna jest każda minuta na baterii lub ciepło pod nadgarstkami może przeszkadzać, to lepiej wziąć 5400. Różnica w wydajności na korzyść 7200 jest, choć nie kolosalna (są sprzeczne informacje w sieci na ten temat). Dla mnie jednak na tyle wyraźna, że wziąłbym 7200.

Być może będę miał większy budżet do dyspozycji i zacząłem brać pod uwagę tego lapka:
http://www.x-kom.pl/p/70308-netbook-11,6-msi-wind-u270-214xpl-e450-2gb-500.html

Miał ktoś możliwość testowania tego kompjutra? Jak wrażenia?

http://pclab.pl/art46388.html
Tu trochę o DM1 i U270, choć podobno nowe biosy naprawiają problem hałasu w HP.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #367 dnia: Sierpnia 26, 2011, 07:17:19 »
Bez przesady Sunny :) 7200 w 2,5'' to nie wiertarki. Wystarczy, że wentylator notebooka ruszy z miejsca, to ciche mruczenie odejdzie w zapomnienie. Co innego jest większym problemem - dysk 7200 obr./min ciągnie więcej energii i grzeje się bardziej. Nie są to dramatyczne różnice, ale jeśli ważna jest każda minuta na baterii lub ciepło pod nadgarstkami może przeszkadzać, to lepiej wziąć 5400. Różnica w wydajności na korzyść 7200 jest, choć nie kolosalna (są sprzeczne informacje w sieci na ten temat). Dla mnie jednak na tyle wyraźna, że wziąłbym 7200.
Fakt wczoraj się bawiłem MSI GT640 Gaming, ten ma i7 którego temperatura nie schodzi poniżej 85°C w spoczynku, a w stresie się po prostu wyłącza i on ma dysk 7200, porównując z Vaio z dyskiem 5400 - w Vaio słychać jak dysk wchodzi na obroty, bo chłodzenie laptopa jest cichutkie, w MSI Gaming nie słychać nic poza wyk wentylatora.

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #368 dnia: Sierpnia 27, 2011, 19:40:23 »
Powoli przymierzam się do kupna jakiegoś taniego netbooka 10' (z przedziału 1000-1300 zł)
Przemyśl te 10''. Potwierdzam słowa kolegi JG300_Lecter.
Miałem 2 miesiące Samsunga N150. Fajny, bateria super, wykonanie świetne, matryca matowa. Niestety rozdziałka okazała się nieco za mała. Kupiłem Asusa 1215N (Atom dwurdzeniowy D525 1.8 GHz ) 12'' (rozdziałka 1366x768), Nvidia ION. Rozbudowałem RAM do 4GB. Pracuje się nieporównywalnie lepiej, niż na 10'' a i wydajność sporo wyższa. Też długo się zastanawiałem nad AMD E-350 (m.in. MSI U270 lub HP lub Asus 1215B) ale gdy kupowałem swojego, ceny były zdecydowanie wyższe, niż Atom D525.

Pozdrawiam
Bartek
Aztec.pl

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #369 dnia: Września 13, 2011, 20:59:51 »
Serwus. Nadal rozglądam się za laptopem (bez ciśnienia). Byłem zdecydowany na Samsunga QX511, ale ta matryca błyszcząca mnie przeraża, zwłaszcza po tym jak zobaczyłem ją na żywca. Pokój mam dosyć jasny, więc raczej może to stanowić problem. Jeśli się nie mylę, na zachodzie są chyba warianty tego modelu z matową matrycą, ale u nas niestety nie (nie mogę tego za Chiny rozgryźć skąd to parcie na lustro u nas).

Ale do rzeczy. W Saturnie natknąłem się na coś takiego - http://www.samsung.com/pl/consumer/pc-peripherals-prtinters/ultra-mobile-pc/essential/NP300V5A-S02PL/index.idx?pagetype=prd_detail Nowy model.

Laptop w realu prezentuje się świetnie (na zdjęciach wypada nijak). Elegancki, stylowy, cienki, lekki, czarny, bez udziwnień. No i matryca... Matowe cudo. ;) Nie jestem specem w temacie, po prostu bardzo przypadła mi do gustu i od razu przyciągnęła uwagę. Musiałbym tylko poczekać na jakieś recenzje jak z kulturą pracy tego modelu - czy jest cicho i w miarę chłodno. Notebook nie ma powalającego wyposażenia, ale to nie problem, bo nie musi mieć fajerwerków. Ale problemy jak na razie mam dwa:

- brak USB 3.0 - co jest dziwne bardzo - jak uważacie, czy da się bez tego obejść przez powiedzmy 2-3 lata? (USB 2.0 da się podłączyć do portu USB 3.0, odwrotnie chyba nie) Czy kupowanie teraz laptopa bez nowego standardu to raczej zła decyzja?

- kolejna sprawa - i dotyczy to też QX511 - gdzieś w recenzjach ktoś wymienił taki minus, że i5-2410M jako jedyne z serii i5 nie obsługują AES NI - czy jest to istotne dla zwykłego użytkownika?

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #370 dnia: Września 28, 2011, 22:38:04 »
Hej, bawiłem się takim Samsungiem w weekend. Matryca naprawdę fajna. Obudowa może się podobać, jest prosta ale nowoczesna - bez zbędnych fajerwerków. Laptop jest raczej z tych przystosowanych do przenoszenia. Pobór prądu przy przeglądaniu netu to średnio 10W co przekłada się na pracę grubo ponad 3h bez podpiętego kabla. Co do złączy to jest kiepsko - USB 3.0 może się już niedługo przydać. Jak masz czas to poczekaj bo to może być niezły model, oczywiście będzie nico droższy niż seria 3:
http://www.youtube.com/watch?v=xhz99eX3cc8
Sam bym go pewnie kupił gdyby nie to że mam już RF511
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #371 dnia: Września 29, 2011, 06:42:01 »
Fajny. Ale seria 7 to już wyższa półka chyba i laptop będzie nieco kosztował. Ten NP300V5A w wariancie S01PL kosztuje ponoć 1999,- zł. Więc jak na to co oferuje, biorąc pod uwagę matową matrycę, to całkiem nieźle. A co do kultury pracy (cicho i chłodno) to jak do tej pory Samsung to chyba jedna z bardziej solidnych firm w tym temacie.

Zobaczymy... Na razie tych laptopów z serii 3 i tak w sklepach internetowych nie ma (bodajże tylko w niektórych MM i Saturnach).

PS. Jeżeli nie chodzi mi o gry, to ten i3-2310M robi dużą różnicę w stosunku do i5-2410M? Zakładam, że CADa też pociągnie?

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #372 dnia: Września 29, 2011, 09:03:41 »
Wersja S04PL w Media w Katowicach kosztowała około 2,5k z dyskiem 750GB, 8GB ramu i i5 na pokładzie.
O kulturze pracy można powiedzieć, że jest wzorowa. Obudowa aluminiowa przy normalnej pracy w ogóle nie nagrzewa się w miejscu dysku czy wentylatora. Wiatrak praktycznie niesłyszalny. Podejrzewam, że podczas mocniejszego obciążenia coś może się nagrzewać i głośniej pracować ale to normalna kolej rzeczy.
Cena jest ciekawa biorąc pod uwagę że zawiera już Windowsa 7.
Co do matryc błyszczących to ja taką posiadam w swoim samsungu. Szału może nie ma ale rozjaśniona nie odbija praktycznie wcale otoczenia.
Kiedyś oglądałem i bardzo mi się spodobał ale jak z pracą to nie wiem:
http://www.x-kom.pl/p/65990-notebook-laptop-15,6-samsung-qx511-i5-2410m-8gb-500-dvd-rw-7hp64.html#

A ja mam inne pytanie. Może ktoś polecić szybki dysk 1TB do laptopa? Oczywiście nie SSD bo na to mnie nie stać w takim rozmiarze. Dysk ma być szybki i cichy.
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #373 dnia: Września 29, 2011, 10:38:50 »
QX311 i 511 są wręcz modelowe jeśli chodzi o kulturę pracy. Gdyby tylko nie ta matryca. Cały ekran jest schowany za pleksą, która mocno odbija światło. Zapewne kwestia gustu i przyzwyczajenia, ale jakoś nie bardzo chcę ryzykować, że potem praca z laptopem będzie męcząca.

Dlatego oferowane przez Samsunga notebooki serii 3 z matrycami matowymi są niezwykle ciekawe. Mam nadzieję, że to nowy, stały trend, jeśli chodzi o non-glare.

A co do USB 3.0 - doszedłem do wniosku, że można bez niego się obejść, chociaż pominięcie tego standardu obecnie wydaje się dziwne. Jakby co, powinny być chyba przejściówki, które umożliwią podłączenie USB 3.0 pod port 2.0 (bo chyba tylko odwrotnie jest to możliwe), z ograniczoną prędkością rzecz jasna.

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #374 dnia: Września 30, 2011, 19:34:23 »
Bez problemu podłączasz urządzenie USB 3.0 pod port USB 2.0 i na odwrót, bez żadnych przejściówek. Problem w tym że USB 3.0 nie rozwinie wtedy skrzydeł i będzie działać z prędkością zwykłego USB 2.0.
http://www.chip.pl/artykuly/porady/2010/09/resolveuid/92e559adbe18dd83498ac5482fa4a24f/image_preview
Pozdrawiam.
Born to fly. Forced to work.