Autor Wątek: LOL lotnicze II  (Przeczytany 1016726 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Glebas

  • Gość
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #405 dnia: Grudnia 22, 2007, 19:41:34 »
LOL.
Przecież, prócz Poloneza i krótkiego wzzziiuuuut, to ja nic nie widziałem.  Ale do LOLa nadaje "sie", znaczy dobre jest, znaczy kapitan, znaczy.... 

Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #406 dnia: Grudnia 23, 2007, 15:52:23 »
LoL mniej lotniczy, bardziej świąteczny :033:
http://images3.fotosik.pl/12/kkoaaoduzcnac7gg.swf

Offline lancer

  • *
  • ka-boom!
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #407 dnia: Grudnia 28, 2007, 16:06:28 »
UWAGA! Bardzo długie.

Supermarket Garden
http://wptv.wp.pl/rebel.html?wid=9394134

Trochę lotniczy. W końcu mamy prawie 'C-47' i prawie 'spadochroniarzy'.

Moim zdaniem, jak na totalną amatorkę wyszło naprawdę genialnie.
Panowie, jesteście oficerami Armii Stanów Zjednoczonych. Oficerowie żadnej innej armii na świecie nie mogą tego o sobie powiedzieć. Zastanówcie się nad tym!

alex2007

  • Gość
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #408 dnia: Grudnia 28, 2007, 17:04:08 »
Amerykańska ekspedycja wylądowała na Marsie. Lądownik jeszcze nie ostygł, aż tu zbiegli się Marsjanie i bzyk, bzyk - zaspawali właz. Astronauci w szoku, ale że mieli awaryjne wyjście, to wprawdzie z kłopotami, ale jakoś zeszli na powierzchnię. Pytają gospodarzy, co się dzieje.
- To taki test, który robimy wszystkim przyjezdnym - usłyszeli w odpowiedzi. Ale przed wami byli tu Polacy i poradzili sobie z wyjściem o wiele szybciej i jeszcze prezenty przywieźli...
Szok kompletny.
- Polacy? Przed nami? i jeszcze prezenty... Co za prezenty?
- Zapomnieliśmy, jak to się nazywa - odpowiedzieli gospodarze. - Wpierdol, czy jakoś tak, ale wszyscy dostali.....



W pewnym państwie rząd ogłosił konkurs na budowę samolotu myśliwsko - bombowego. Podano założenia (wymagana szybkość, pułap, udźwig i takie tam). Największa z firm przystąpiła do konkursu. W rekordowym czasie zaprojektowali samolot, spełniający te wymagania i zbudowali od razu trzy prototypy dla prób w locie.
Pierwszy prototyp wystartował. Pilot daje czadu. Leci coraz szybciej i wszystko jak na razie gra. Zbliża się do 1M, aż tu skrzydła trzask... odleciały. Pilot się szczęśliwie katapultował.
Komisja przeprowadziła śledztwo i stwierdziła, że łączenia kadłuba ze skrzydłami były za słabe.
W drugim prototypie wzmocniono to, co było słabe i start. Wszystko OK, samolot zbliża się do 1M i jak wyżej - skrzydła trzask... poleciały sobie, a kadłub sobie.
Inżynierowie wpadli w panikę bo termin zakończenia konkursu tuż tuż, a wzmacniać już nie można, bo konstrukcja będzie za ciężka i z wymaganych parametrów nici. Komputery się grzeją, projektanci już w ogóle nie wracają do domu, jednym słowem pełna mobilizacja, ale nic się nie da wykombinować.
Pracował tam młody stażysta i zaproponował szefowi, że zapyta się swojego rabina, jak ugryźć problem. Starzy wyjadacza uśmiechnęli się z politowaniem, ale machnęli ręką, "A idź i spytaj, co to zaszkodzi".
Po dwóch dniach stażysta wraca i przekazuje odpowiedź rabina - na miejscach połączenia kadłuba ze skrzydłami wywiercić cały szereg malutkich dziurek, jedna przy drugiej.
Rozstrzygnięcie konkursu już jutro, więc zdesperowani projektanci wzięli facetów z wiertarkami i zrobili, jak doradził rabin.
Trzeci prototyp (ten z dziurkami) wystartował. Dochodzi do 1M i nic... Leci jeszcze szybciej, pokonuje 2M, 3M i wszystko gra...
Program prób wykonany, wymagania państwowe spełnione, firma dostaje kontrakt, marynarki w górę, szampan, premie, awanse i wszyscy happy.
Ale przypomnieli sobie o stażyście i razem z nim wybrali się do rabina, żeby mu podziękować. I pytają: - Rebe, jak na to wpadłeś, przecież u nas są najlepsi projektanci, najlepsze komputery i nikt nie wpadł na takie proste rozwiązanie.
- Widzicie - odpowiedział rabin - ja też nie miałem żadnego pomysłu. Myślałem, myślałem, aż z tego myślenia dostałem zatwardzenia. Co jest najlepsze na zatwardzenie? Suszone śliwki. One mnie tak popędziły, że musiałem iść do ubikacji. Poszedłem raz, potem drugi, piąty, dziesiąty i wtedy przyszło natchnienie. Zobaczyłem, że szajspapier nigdy się nie przerywa tam, gdzie są dziurki....

Wszystkim lotniczym zboczeńcom życzę pomyślnych lotów, wielu zestrzeleń i celnych bombardowań i nigdy komunikatu "Mission failed".
Pozdrawiam

Dziękujemy ale wątek z dowcipami to już mamy
some1
« Ostatnia zmiana: Grudnia 28, 2007, 17:07:35 wysłana przez some1 »

Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #409 dnia: Grudnia 30, 2007, 12:40:19 »

Offline Wacha

  • 13 WELT
  • *
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #410 dnia: Grudnia 30, 2007, 15:30:22 »
Ja takie coś widziałem na własne oczy z tą różnicą, że to FO miał na kolanach notebooka z uruchomionym FS.

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #411 dnia: Grudnia 30, 2007, 16:53:29 »
Nie bardzo to LOL, ale rzecz ciekawa...

Taki tort chciałbym kiedyś na urodziny:

http://picasaweb.google.com/animisiu/Kandulski/photo#5049892294261059266

Czy na naszym szacownym forum jest simulotnik-cukiernik, twórca tego dzieła?
Podziwiam.
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Hans

  • Gość
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #412 dnia: Grudnia 30, 2007, 19:59:44 »
Wow taki torcik bym zjadł ze smakiem  :002: hehe

(Chyba nie było)Reklama (lotnicza  :011: ) xbox'a... czego to ludzie nie wymyślą...  :020:

http://pl.youtube.com/watch?v=lDvqycuM6eI

Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #413 dnia: Grudnia 30, 2007, 21:53:38 »
(Chyba nie było)Reklama (lotnicza  :011: ) xbox'a... czego to ludzie nie wymyślą...  :020:
http://pl.youtube.com/watch?v=lDvqycuM6eI
Z naciskiem na 'Chyba' :D To dopiero LOL :D :D
PFS_milo

Offline Piniol

  • JG300
  • *
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #414 dnia: Stycznia 03, 2008, 19:35:43 »

Glebas

  • Gość
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #415 dnia: Stycznia 04, 2008, 15:43:28 »
Pierwszy moment - widziałem coś takiego na plaży w Jastrzębiej Górze z ćwierć wieku temu, ale samolot bardziej wojskowy był...
Drugi moment - myślę, będzie kolejny atak Al-Kaidy, tym razem na hotel...
Trzeci moment - jak on kurde ten zwrot tak szybko zrobił ? To musiał być Łosiek w La 7  :118:
Czwarty moment - zaraz wyskoczy Zorro z tych otwartych drzwi...
Piąty moment - zaczynam zbierać na takie wakacje   :004:
Ogólnie...  :061:

Offline Josiv

  • *
  • Zerstörer
    • http://www.kg200.zary.com.pl
_____ | _____             █▀ ██ ▀█▀      ORLIK
 _\__(o)__/_                   ▼             /
      ./ \.                www.eagles.pl ---
Graf -1973-†2006 ..ó?o........ó?o.ó?oó?o...

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #417 dnia: Stycznia 10, 2008, 01:11:07 »
« Ostatnia zmiana: Stycznia 10, 2008, 01:21:30 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Kroghul

  • Gość
Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #418 dnia: Stycznia 10, 2008, 10:54:59 »
Perkele! Wyśmienite!

Uwaga! Spoiler!
W drugim linku w czasie między 06:30, a 07:05 instruktaż dla moderatorów. :021:

Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #419 dnia: Stycznia 14, 2008, 23:04:02 »
Lądowanie w Normandii w 3 osoby . Jakoś się powoli ruszają na tej plaży.
http://www.youtube.com/watch?v=WRS9cpOMYv0