Wątek: Wiedźmin (The Witcher) - nowa gra cRPG.

[Labienus]

Ja od poniedziałku siedzę w domu i choruję. I myślałem, żeby sobie Wiedźmina zamówić na ten weekend, ale jak znam wszystkie wysyłkowe cuda to bym to dostał na poniedzielnik, więc zrezygnowałem. Wczoraj natomiast zamawiałem zakupy spożywcze przez internet z LeClercka i...
- Ooo... Wiedźmin w ofercie?
- Za 79zł???
Klik i dziś już mam ))
Obejrzałem póki co intro... i Brzeziński się postarał. Co prawda czasem nieco zbyt efekciarskie, ale musi przecież chwycić publikę

Dzisiejsza nocka, coś czuję, że pod znakiem grania... jejku... jak ja dawno nie zarwałem z tego powodu nocu hihi.

Pozdrawiam

P.S. Tylko mnie cholera strzeliła jak musiałem się przebijać przez te wszystkie tony dodatków. Kuponów miliony, ulotek miliony, opowiadania, soundtracki, bonus ficiers, plakaty, mapy... kurrrrna żesz mać! GDZIE MOJA GRA!!?? :karpik

[vowthyn]

Obejrzałem póki co intro... i Brzeziński się postarał

Bagiński..

[KosiMazaki]

Bagiński..

Frodo

[Stachoo]

Ciekawe czy odzywka pewnego wieśniaka o treści "spieprzaj dziadu!" ma podtekst polityczny?
Ogólnie gra czym dalej w niej zachodzę ciężej się z niej oderwać, Już mam za sobą Wyzimę Klasztorną, Handlową teraz sobie jestem w wiosce daleko od Wyzim, w końcu sobie moge pobiegać po polankach i po karczmach z czymś więcej niż 5fps, pod tym względem bagna jak powiedzial vowthyn i pewnie czego jeszcze nie zauważył Wyzima Handlowa przoduje, tam się w ogóle nie da grać, przynajmniej u mnie... Miałem misję w mieście zabić prostego bossa to podchodziłem 5 razy, ale cóż oczekiwać od mojego sprzętu... Fajna jest ta odmiana której teraz doświadczyłem, bo zabiciu Magistra i wykaraskaniu się z piekielnie długiej misji (tam gdzie się ubija Magistra) mogę sobie trochę odetchnąć na wsi gdzie sobie wszyscy żyją w zgodzie a nie tak jak na Wyzimie tylko słuchasz "Co za dziwadło" tutaj pełny spokój i rozwiązywanie wewnętrznych problemów wsi... Aaa i informacja dla Mazaka, jak tu dojdziesz to zostaw sobie parę pierścionków których sporo po ostatniej misji zdobędziesz, z cała pewnością zdobędziesz sporo nowych "kart" 

edit: to co mnie najbardziej boli w tej grze, że można komuś wejść do chaty i brać co Ci się tylko podoba, nie tylko jest trochę nie na miejscu ale jeszcze później kusi aby zbierać wszystko i sprzedać

Bywaj 

[vowthyn]

Racja. Tutaj Gothic znacznie bardziej trzymał się rzeczywistości. Trzeba było się postarać, żeby nie mieć na karku połowy wioski z widłami i okrzykami "złodziej". W wiedźminie włazimy komu chcemy do chałupy i bez powitania ładujemy się z łapami do skrzyń i komód na oczach właściciela i nikt nam złego słowa nie powie. W tym miejscu Twórcy mogli się bardziej postarać.

[KosiMazaki]

Mnie rozwalił "Baranina" w Wizimie...lol

A poza tym Panowie, nie czepiajmy się detali Działajcie jak Sturmkommando, co znajdziecie to wasze.

Mi się marzy skórzany czarny płaszczyk i "peem" [;

[some1]

Tylko uważajcie z dzieleniem się z radością z gry, żeby nam tutaj spojlerów nie robić. Taka uwaga na wszelki wypadek

[empeck]

Ja narazie jestem w podgrodziu, wybijam ghoule i te zielone psy. Klimat gry świetny, zastanawiałem się co kupić i Wiedźmin wygrał z Crysisem

Gra śmiga w max detalach, tylko sejwy mogłyby być nieco szybsze.

Aha, dwie karty już 'zaliczyłem' Jedną libację alkoholową też, hehehe.

Fajne też są odzywki, po rozmowie można poznać z jakiej klasy społecznej są NPCe, nie ma takiej sytuacji, że wszyscy mówią piękną polszczyzną, dodaje to klimatu IMHO.

Dobra gra.

[Labienus]

Tylko szkoda, że "szybki" zapis/wczytanie nie są wcale zbyt szybkie. Szczególnie w rozległych lokacjach.

[vowthyn]

Jak korzystacie z szybkiego zapisu, to lepiej kontrolujcie rozmiar folderu "The Witcher" w moich dokumentach. Z niewiadomych przyczyn każdy quicksave to osobny plik (nie nadpisują się) więc u mnie po 2 dniach było coś koło 600Mb. A save trwa tak długo, bo są jakoś dziwacznie skonstruowane - każdy plik save ma 16.8Mb.

[YoYo]

Czy kaska idzie w błoto?Myślę że nie,NWN 2 to bardzo dobra gra...

Zebysmy sie dobrze zrozumieli, mi nie chodziło o to że Obek czy NWN2 jest do bani, wrecz odwrotnie ale po jakims czasie grę odkładam na półkę po prostu nie kończąc, bo np. wyszedl jakis nowy addon do FS'a  i już nie wracam ...

[I/JG53_Angel]

Zebysmy sie dobrze zrozumieli, mi nie chodziło o to że Obek czy NWN2 jest do bani, wrecz odwrotnie ale po jakims czasie grę odkładam na półkę po prostu nie kończąc, bo np. wyszedl jakis nowy addon do FS'a  i już nie wracam ...

Poniekąd rozumiem,miałem tak samo z Dungeon Siege 2.Do dzisiaj nie skończyłem,bo zawsze pojawiało sie coś nowego 

[Josiv]

Jak dla mnie całość psują dwa elementy, wspomniana już mała ilość modeli i ich ponowne nagminne wykorzystywanie i koszmarnie dramatycznie długie czasy ładowania.
Tak poza tym to miód.

[Ger0nim0]

Minus za wcześniej wspomnianą możliwość wchodzenia z butami do każdego domu i przetrzepania go mimo obecności właściciela. To już w Fallout jak coś się takiego robiło, to bęcki były pewne.
Mała ilość modeli, czasy wgrywania już wcześniej wspomniano. Reszta pozytyw i to duży, dodatkowe smaczki językowe dodają zabawy.
Co do wcześniej wspomnianych podtekstów politycznych (spiep... dziadu), to co powiecie na Bajkę dla dzieci (Ratatuj), a tam "Mordo ty moja".

[Labienus]

Na razie dorzucę do skarg jeszcze jedno:

Ten cholerny i beznadziejnie naiwny tryb rozgrywki, gdzie każdy ważniejszy NPC opowiada Ci o świecie, swojej rodzinie i dzieli się przemyśleniami nt. polityki. Trochę to naiwne i byłoby miło, gdyby dla osób, które czytały sagę i są osadzone nieco w świecie, można było wyłączyć te nadwyraz wylewne opowieści o wszystkim. Rozumiem, że to potrzebne dla osób nieznających świata, ale przez to ten świat trąci mi trochę heroic cRPG.

Pozdrawiam