Mam mieszane uczucia odnośnie tego GPSa w rogu ekranu. Wiem, że to standard w takich grach, ale po prostu nie zgrywa mi się to klimatycznie z przedstawioną epoką z "technologicznych" powodów. Poza tym zasłania niepotrzebnie kawał ekranu, jestem zwolennikiem przedstawiania świata gry w stylu Dear Esther czy Vanishing of Ethan Carter. A w Wieśku wolałbym po prostu papierową mapę jak w Gothicu.