Nie zrozumiałeś. Nie uczymy się obsługiwać konkretny śmigłowiec/samolot dla samej wiedzy jak ten pstryczek przy radarze działa. Myślę, że każdy z nas ma jakiś szczytny, dużo wyższy cel dla którego realizacji potrzebna jest ta wiedza i to jest fajne. Bez tego celu sama wiedza "praktyczna" jest bezużyteczna.
Flight model jest najważniejszy, owszem, co nie znaczy że nic poza nim nie jest istotne. Wolałbyś np. aktualnego Iła, ze wszystkim co oferuje, czy symulator samego BF-109 w którym nie ma ani przeciwników, ani terenu do zwiedzania. Miałbyś ciut lepszą grafikę i niewielkie, jakże istotne różnice wynikające z niuansów matematyki. Ja już dawno doszedłem do wniosku, że pchanie się na siłę tam, gdzie dojść się nie da jest głupie. Nie otwieram okna w środku zimy, gdy siedzę przy symulatorze by odzwierciedlić to co czuje prawdziwy pilot - mimo że otwarcie okna nic mnie nie kosztuje. Zapewne nie robisz podobnych rzeczy również. Nie krytykuję niedociągnięć których po prostu nie znam. Krytykuję rzeczy, których nie będzie. Czytując wypowiedzi developerów na forum DCS można się po prostu rozczarować i ja tak zrobiłem. W grze liczy się wyzwanie, arcadeówki dlatego nas nie interesują. Co to za wyzwanie pruć z rakiet do Abramsów, które w najlepszym wypadku wystrzelą desperacką serię z pięćdziesiątki. Zaś napadanie na siły przeciwlotnicze helikopterem mija się z podstawami realizmu i symulacji. Drugą sprawą, jest fakt że jakakolwiek dłuższa zabawa samemu jest nużąca. Multiplayer to jedyny tryb jaki toleruję i jakieś wymagania od niego sobie wyrobiłem. Ważne by nie sprowadzał się do tego, że ktoś poza mną po prostu jest.
Teraz już troszkę uciekając w wyobrażenia, bo wiedzy na ten temat nie mam, to zapewne cała rozgrywka sieciowa sprowadzać się będzie do tego, że wszystko mógłbym zrobić sam, chyba że celów byłoby tak dużo, że w pojedynkę zabrakłoby mi amunicji.
Kierowcy kochają wyścigi nie dla tego, że mają cudowną maszynę pod dupą, lecz dla tego, że kochają rywalizację.
Daj Kowalskiemu bolid F1 i co on zrobi? Poćwiczy parkowanie, ucieszy się i sprzeda na allegro albo ofiaruje WOŚP.