Chyba już ślepnę, ale nie wiem o kogo pytasz (sam Maynard gra zdaje się na basie na tle ekranu). Niewyraźny obraz
Taki żarcik

Tak, to on sobie gra na basie

Wręcz przeciwnie, Nietzche twierdził, że całe życie, to nic innego jak spór o gusta. Muszę przyznać że sporo w tym racji
Ja z kolei nie za bardzo rozumie co z dyskutowaniem o gustach ma wspólnego dyskutowanie o konkretnej muzyce konkretnego zespołu czy wykonawcy. Przeca nie poległo to na opiniowaniu czyjegoś gustu, a na mnie lub bardziej subiektywnym określeniu przedmiotu dyskusji

Naturalną rzeczą jest, że ktoś kto przesłuchał powiedzmy 10 płyt w życiu, a wiekszośc muzyki, jaką słyszy nie jest wyborem jego gustu, a narzuconym przez rozgłośnie radiowe i stacje muzyczne "masowym gustem" który jakoś tam jest kreowany obiektywnie rzecz biorąc czegoś takiego, jak gust muzyczny nie posiada, takoż samo człowiek w wyciągnietych, spranych do bólu spodniach i podartych trampkach z gustem w kwestii własnego ubioru ma niewiele wspólnego, gdyż chodzi, bo tak mu wygodniej (bądź nie stać go na gusty) i go tam generalnie j. coś takiego, jak ten gust

Osobiście lubię muzykę oryginalną, wymykającą się wszelkim kanonom i klasyfikacją, bezkompromisową, niebanalną, nie schematyczną, nie wymuszoną gdyż jedynie taka jest już dla mnie ciekawa, a wiec idąc tym tropem jestem w stanie stwierdzić, jaki rodzaj muzyki nie trzyma się tej specyfikacji hołdując innym powiedzmy wartością, które już nie są przezemnie tak cenione .Gusta człowieka rodzą się w młodości kiedy, to określa on kim jest, wpływ ogniska domowego również jest bardzo istotny, jeżeli została w nim zaszczepiona pewna wrażliwość, to z nim już pozostanie, a jeżeli nie miał kto zaszczepiać, to wytworzy się z czasem pod wpływem innych czynników zewnętrznych i środowiska odziaływującego na daną jednostkę.

Nie widzę powodu, żeby cokolwiek na to radzić. Flaki z olejem, to byłyby dopiero, gdyby wszyscy słuchali tego samego.
A do takiego właśnie stanu rzeczy starają się doprowadzać media definiowane, jako "masowe" Co nie nakazuje mi określać np Christiny Aguilera, jako wokalistki, która nie jest bardzo utalentowana gdyż nie udziela się ona w projektach stricte rockowych/metalowych. Mocna gitara i rytmiczna perkusja, to coś do czego próbuje wrócić ostatnimi czasy np Metallica, a z czego spora część załapanych na "Metallikową" modę ludzi nie za bardzo zaakceptowało.
Alive, ciekaw jestem Twojej opinii (oczywiście jeśli jeszcze nie znasz).
Dead Soul Tribe:
"To My Beloved"
http://www.wrzuta.pl/audio/wAt0HhEeuu/
"Feed Part I Stone By Stone"
http://www.wrzuta.pl/audio/yEqTN4Ors2/
Słyszałem już coś kiedyś od nich, jako "2lopodobynch"

. Podoba mi się miła memu uchu konstrukcja tych utworów i niektóre mocno "2lowe" riffy, ale jednocześnie odstrasza mnie "lo-fi" podejście producenckie, które jednak chyba trochę ujmuje klimatu i sytuacyjne "Iron maidenowe" zajawki wokalisty (wybacz nasycenie neologizmami

) Ja już bardziej kieruję w tą stronę i jestem przekonany, że będziesz wiedział o co mo chodzi:
Miocene - Autopia z płyty A Perfect Life With A View Of The Swamp
http://www.wrzuta.pl/audio/pfAvEoirIW/miocene_-_a_perfect_life_with_a_view_of_-_03_-_autopiaNiestety nie istniejąca już formacja, a szkoda, gdyż interesująco się zapowiadali na tym etapie rozwoju.