Czy tu to było czy nie polecę znowu, mianowicie ten samolot w którym się zakochałem każdy ma swój gust nie wiem jak wam ale dla mnie to piękności.


nazwałem go Ważką

pierwszy rzut oka i stąd nazwa. Ma niesamowity klimat w środku jak i pare baboli jak zacinający się nie płynny odgłos silnika przy zabawie z przepustnicą ale to można zdzierżyć, nie jest idealny ale jak wyżej wspomniałem klimat powala na nogi, coś jedynego w swoim rodzaju. Poleciałbym tym w realu, aż mnie ten samolot zainteresował pozdrawiam
