FS bardzo źle modeluje efekt silnika rotacyjnego. Przepraszam, w ogóle nie modeluje. ROB kiedyś słusznie mi powiedział, że tam jest tylko to, co im było potrzebne do zrobienia np. defaultowych samolotów.
W normalnym rotacyjnym silniku powinieneś mieć ściąganie do dołu z skręcając w prawo, a do góry przy skręcaniu w lewo. Samolot wymagał masy pracy orczykiem. Jak Razor dobrze napisał, sterowanie powinno być skokowe. Starsze typy, np. Fokker E.III, w ogóle przepustnicy nie miał.
Tutaj, w maszynach pierwszo-wojennych jest taki feler, że na małych obrotach silnika, te samoloty nagle dostają efektu żyroskopowego i je "zwija" w bok. Tak samo ma inny freewarowy Dr.I, tak samo ma Fokker E.V, któego konwersję z WoP robi jeden koleś. Podobnie jest w defaultowym Piperze Cub.