Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => MS Flight Simulator X/FSX: SE/Prepar3D/MS FS2020/MS FS2024 => Wątek zaczęty przez: lucas w Marca 27, 2008, 23:09:28
-
Wzorem Empecka i Some1 zakładam nowy wątek poświęcony pracom nad kolejnym polskim samolotem pod FSX.
Tym razem na "tapecie" znalazł się RWD-8, samolot podstawowego pilotażu stosowany w szkołach wojskowych oraz aeroklubach. Prosty jak cep, tani. Zbudowano go w ilości ponad 500 sztuk, co czyni go najliczniejszym samolotem zbudowanym przed wojną w Polsce.
Samo 3D pochodzi z naszego projektu War over Poland. Autorem modelu jest Bociek, który jak na warunki TW sobie zaszalał, robiąc modelik z dużą ilością super szczegółów. Jakiś czas temu, rozmawiałem z Empeckiem o jego potencjalnej konwersji do FSX. Nasz forumowy miszczu od 3D wyraził zgodę na podjęcie prac, a oryginalny autor na dalsze prace nad modelikiem.
Obecnie samolot ma niekompletne animacje: brakuje mu elementów animacji śmigła oraz całego podwozia. Jest już wykonana animacja lotek, steru kierunku i sterów wysokości. Wszystko połączone ze sobą z kompletem linek i popychaczy. Empeck odwalił kawał świetnej roboty. Tymczasem ja oswajam się z nowinkami 2D: czyli normalmapami oraz specularem. Powoli to ograrniam i jestem już w miarę zadowolony z efektu. Przygotowane będą dwa malowania wojskowe: CWL Dęblin oraz ET z 1.PL. Do tego harcerski SP-ZHP (co prawda to była inna wersja samolotu, czyli oryginalny RWD-8dwl, ale fajnie mieć jakieś malowanie cywilne). Planuję też wykonać malowanie Luftwaffe, lotnictwa węgierskiego, rumuńskiego, izraelskiego oraz przedwojenne z Palestyny.
Projekt jest z gatunku pobocznych. Ale myślę, że za kilka miesięcy zostanie sfinalizowany. Szczególnie, że jak pisałem, konstrukcja jest prosta jak cep, brak oświetlenia, elektryki, hamulców, itp :) Zegary będą z Lublina, jako, że były prawie identyczne. OK, przejdźmy do obrazków ;)
(http://img337.imageshack.us/img337/8775/snapha8.jpg)
(http://img86.imageshack.us/img86/4945/snap1wl2.jpg)
(http://img220.imageshack.us/img220/2663/snap2ae7.jpg)
-
Świetnie erwudziak się prezentuje. Bardzo fajnie, że będzie więcej polskich maszyn w FSXowym światku, miejmy nadzieję, że na tym się nie skończy i będzie ich coraz więcej.
Nasz forumowy miszczu od 3D
:icon_redface:
Empeck odwalił kawał świetnej roboty
Nie przesadzaj, zanimowanie tych linek nie było aż tak trudne. Respekt należy się Boćkowi za świetny model 3d, oraz Tobie za textury. Ja robię tylko stosunkowo prostą konwersję.
-
Noooo, świetne. Tylko znowu ze śmigłem. ;)
-
Eee, coś małe zainteresowanie :003:
Empeck kupił mi wczoraj Air Wrench. Zacząłem zabawę z modelem lotu. Po pierwszych testach, maszyna wyciąga te swoje 170-175 km/h. Na maksymalny pułap, 4200 m, wchodziła ze 40 minut :) Jeszcze trzeba będzie przetestować zasięg. Dopracowania wymaga punkt środka ciężkości. Ale to wieczorem, jak Empeck poda mi punkty zaczepienia modelu w Gmaxie. Narazie jest wszystko "na oko" ;)
Pozdrawiam!
-
Powiem wam, że jestem bardzo szczęśliw.
Już któraś z kolei osoba zaczyna budować własny samolot i to naprawdę niezłej jakości.
Trzymam kciuki.
PS:Tylko szkoda, że się jeszcze scenerii polski pod fsx nie robi :001:
-
Z tą budową to nie jest tak do końca. Ot, mam z kolegami na boku projekt poświęcony 1920 i 1939 po inny silnik gry. No i pomyśleliśmy z Empeckiem, że fajnie by było go przewalić na FSX. Bociek, oryginalny autor wyraził zgodę i Empeck dostał źródła 3D. Z tym też wiąże się fajna historia. Model był robiony we freewarowym Wings 3D. Następnie został przemielony przez Blendera, potem do XSI i na koniec do Gmaxa, żeby nadać mu FSXowe materiały i animacje.
PS: Sceneria, a właściwie kilka, się robią ;) Tyle, że to będą lotniska aeroklubowe i jedna przedwojenna baza.
-
PS: Sceneria, a właściwie kilka, się robią ;) Tyle, że to będą lotniska aeroklubowe i jedna przedwojenna baza.
Zabawne, że wszystkie te addony robią max cztery osoby :P
-
A Łoś ???
-
Muminek zaoferował pliki źródłowe do łosia z tego co pamiętam, żeby ktoś go dokończył.
-
Seria zapowiada się naprawdę świetnie. Klimat przedwojennej Polski murowany!
Zajawka fazy Alpha:
(http://img142.imageshack.us/img142/7115/rwd8rumun1jw3.jpg)
(http://img142.imageshack.us/img142/6097/rwd8rumun3su8.jpg)
(http://img142.imageshack.us/img142/4637/rwd8rumun2fm4.jpg)
(http://img170.imageshack.us/img170/1715/rwd8engineae9.jpg)
(http://img172.imageshack.us/img172/233/rwdziakzblizev3.jpg)
(http://img245.imageshack.us/img245/2925/rwd8prostyiw0.jpg)
(http://img245.imageshack.us/img245/5162/rwd8puck1yb9.jpg)
(http://img170.imageshack.us/img170/8315/rwd8nalottk6.jpg)
(http://img170.imageshack.us/img170/2886/rwd8skretyj3.jpg)
(http://img245.imageshack.us/img245/5669/rwd8prosty2vh4.jpg)
(http://img106.imageshack.us/img106/1083/rwdzhp2vclo6.jpg)
(http://img158.imageshack.us/img158/6638/rwdzhp2wv7.jpg)
(http://img158.imageshack.us/img158/495/rwdzhp1dx3.jpg)
(http://img151.imageshack.us/img151/7239/rwdziak352bb4.jpg)
(http://img387.imageshack.us/img387/7416/rwdziak35gy6.jpg)
-
Tak pozazdrościłem tego eRWuDziaka, że machnąłem go do... Iłka :002:
(http://img171.imageshack.us/img171/930/0104200800113ss1.jpg) (http://imageshack.us)
wiecej http://www.il2forum.pl/index.php/topic,9495.msg164921.html#msg164921
Przy okazji... czy mógłbym wykorzystać tekstury z Waszego RWD ?
-
Tam z tyłu ? :020:
-
Yoyo - co to za sceneria na dwóch ostatnich screenshotach?
-
Ranwers, jak żeś go zmontował ?? :) Można już eksportować 3D do iłka, czy jest to "składak" z różnych komponentów innych maszyn ?
-
Składak, ale jaki ! :banan
-
empeck, kończ te budziki! :002:
-
Nie naciskaj, bo się w sobie zamknę.
-
... a jaki jest los modelu RWD-9 przygotowywanego do dodatku "Rajdy i Rekordy" czy ktoś mógłby go dokończyć pod FSX czy choćby pod FS9? :008:
-
Wszystkie pliki ma Rola. Z tego co wiem, model zewnętrzny jest ukończony. Doszlifowania wymagał kokpit.
-
... a jaki jest los modelu RWD-9 przygotowywanego do dodatku "Rajdy i Rekordy" czy ktoś mógłby go dokończyć pod FSX czy choćby pod FS9? :008:
No tak, ale ten w przeciwieństwie do nacisków na emepcka to się naprawdę zamknął w tym temacie na serio ;-)
Dwa dni temu dodałem filmy własnie z RWD-9
http://pl.youtube.com/watch?v=90UO0Vk_VG4
http://pl.youtube.com/watch?v=5S_4b0jHZxM
http://pl.youtube.com/watch?v=GQvExISZe-M&feature=related
-
Piękny modelik, wygląda na skończony :003: Szkoda żeby zakończył swój żywot w szufladzie jak świetnie zapowiadający sie projekt M-28 Bryza :008:
-
Nie kracz ;)! Piekny model w rzeczy samej.
-
Video preview
Krótki i prosty filmik prezentujący model RWDziaka w obecnej fazie budowy. Coś na zachętę dla wielbicieli historii i właśnie takich maszyn :001:
Lepsza wersja Rapid (27 MB) : http://rapidshare.de/files/39015519/RWD8preview.zip.html
Youtube: http://pl.youtube.com/watch?v=kmnsp3-grMA
-
Krótki i prosty filmik
Co to za sceneria :011:
-
A co z napisami końcowymi? :003:
-
A co z napisami końcowymi? :003:
Przeleciały chyba za szybko :003:
-
Nie, no rewelacja :) Gratsy Yoyo:)
-
No i przyszła pora na Ciemną Stronę Mocy :619:
, dwa nowe:
(http://img503.imageshack.us/img503/962/rwdhispanxn6.jpg)
(http://img502.imageshack.us/img502/7796/rwdziakdetc9.jpg)
(http://img241.imageshack.us/img241/6781/rwdziakde2zj0.jpg)
-
...a lusterko będzie "działające"?
-
Bardzo podobają mi się robione przez ciebie tekstury jednak przydało by się trochę śladów eksploatacyjnych.
Polecał bym ci wykonać pozostałości po wytartych zaciekach z wyplutego oleju silnikowego w okolicy rury wydechowej (stare silniki gwiazdowe miały tendencję do plucia olejem)
-
raugust - niestety, nie. FSX nie wspiera odbić tego rodzaju, ale być może uda się nam jakieś oszukane odbicia zrobić.
Galimex - za dwa tygodnie Ci odpowiem ;), że RWD-8 pws był napędzany silnikiem rzędowym, nie gwiazdowym
-
ale być może uda się nam jakieś oszukane odbicia zrobić
Obecnie nałożona jest tam tekstura, ale za to bardzo fajna i w sumie taka neutralna, w zupełności nie przeszkadza tak jak jest
-
...hmmm...a Razorblade w innym wątku przy okazji omawiania P-40 z Shockwave pisał o "działającym" lusterku :121:
To jak to w końcu jest z tym efektem w FSX?
-
Oszukane, widać Razor dał się nabrać. ;)
-
przy okazji omawiania P-40 z Shockwave pisał o "działającym" lusterku
(http://img246.imageshack.us/img246/7494/nowy1ur6.jpg)
Ja tam nie widzę jakoś u siebie lusterka :031:
-
Oszukane, widać Razor dał się nabrać. ;)
Ale bardzo ładnie "oszukane" - fakt dałem się nabrać. Efekt jednak jest przyjemny dla oka.
Ja tam nie widzę jakoś u siebie lusterka :031:
Bo nie ma go we wszystkich odmianach P-40 od Shockvawe.
(http://img508.imageshack.us/img508/6632/p40ge5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mogę dopracować lusterko. Obecnie jest coś, na kształt tego z Tiger Motha od Just Flight. Czyli dałem obraz tego co widzi pilot. Do tego nałożyłem silny połysk o błękitnym zabarwieniu.
Galimex, to były samoloty hangarowane i zadbane. Wolę nie przesadzać z tymi przybrudzeniami. Choć one i tak są, szczególnie w rejonie silnika.
Muszę jeszcze wykonać jeden eksperyment. Tzn. zrobić bump mapę osłony silnika dla niektórych egzemplarzy, które miały ją ręcznie klepaną. Taki proces produkcji był w warsztatach DWL, gdzie produkcja była nastawiona na bardzo krótkie serie i takie rzeczy robiono na zwyczajnym kopycie.
Acha, nie bójcie się :) W zestawie dam paintkit z warstwami, aby wspierać akcję "RWD-8 w każdym domu" :) Było ponad 550 egzemplarzy, sporo jest nieźle pokazanych na obrazkach, zachowało się dużo rejestracji cywilnych...
-
Obecne statyczne lusterko w RWD komponuje się bardzo dobrze moim zdaniem. Doradziłbym bump mapy zrobić w 2048x2048.
pozdrawiam
ROB
-
Przypomniało mi się, że nasz forumowy Kolega Kaa (niestety dawno tutaj nie oglądany :008:) kombinował coś kiedyś z RWD 8.
Link do jego grafiki:
http://img162.imageshack.us/gal.php?g=225pq.jpg
Toże z Heinklem 100:
http://kaa303.republika.pl/he100.html
-
Panowie,
samolot właśnie został wrzucony na Avsim. Szukać pod hasłem "rwd_8pws.zip" Paczka zawiera 11 malowań (3 polskie wojskowe, 2 polskie cywilne, luftwaffe - zdobyczny, sowiecki - zdobyczny, węgierski, rumuński, hiszpański oraz z Palestyny). Dodatkowo, dołączyłem "paint kit". Liczę, że ujrzymy kilka dodatkowych malowań. Szczególnie, że sporo RWD-8 uwieczniono na fotografiach, a ich malowanie nie jest zbyt skomplikowane.
Podziękowania dla Empecka, ROBa, Boćka, Warki i Yoyo!
Pozdrawiam!
-
Gratulacje i dzięki za kolejny "nasz" samolot.
-
THX i gratki :001:
-
Widzę, że Polski Przedwojenny Przemysł Lotniczy się rozpędza :). Gratulacje! Maszyna pierwsza klasa :023:
-
Lucas, zlituj sie, spóźniłem sie przez Ciebie do pracy :121: Po odebraniu rano maila i wiadomości że RWDziak już jest nie mogłem sobie odmówić porannego lotu z Aleksandrowic na Żar :002: Piękny samolocik :karpik. Jako zwolennik latania nisko i powoli zamieniam teraz swojego Aeroprakta na RWD-8 :banan
Mam 2 pytanka na gorąco:
1. Przy pierwszym starcie postawiłem maszynę na nosie, RWDziak nie zachowuje sie tak jak Lublin Empecka, nie idzie sam w powietrze, unosi ogon a potem zaraz trzeba sciagać drążek, czy to normalne zachowanie tej maszyny?
2. W widoku zewnetrznym nie widać u mnie zegarów w przedniej kabinie, coś przeoczyliście?
Tak czy inaczej, samolocik świetny, dłuugo przeze mnie oczekiwany, dzieki wielkie :002:
-
Hej,
dzięki za miłe słowa!
Raugust, RWD-8 miał środek ciężkości zlokalizowany tuż przed fotelem ucznia i miał masy skupione z przodu. Dlatego też bydlę jest ciężkie na nos. Przed startem, zanim ruszymy, trzeba wcisnąć shift+2, i ustawić sobie położenie statecznika poziomego za pomocą rolki od myszy. Oryginalny samolot nie wchodził praktycznie w korkociąg dzięki tej budowie oraz profilowi IAW-140. Robiąc FM RWD-8 do WoP wyszło mi coś podobnego, a tam mam o wiele większe możliwości jeżeli chodzi o ustawienia oporów, ustawienia rozkładu mas, itp. Jest jaki jest i należy nim startować powoli aplikując gaz. No i nie latać mi na 100% mocy silnika zbyt długo, bo uszkodzicie produkt Państwowych Zakładów Inżynieryjnych :) Lublin to kompletnie inna bajka, bo jest większy, ma inne położenie środka ciężkości i większą masę i inny opór.
Co do zegarów. Tak wyszło w ramach oszczędności. Malowanie tarcz na teksturach byłoby bez sensu. Pamiętajcie, że jest to port z WoP, a nie samolocik pomyślany od początku jako maszyna do FSX.
Pozdrawiam!
-
Widzę, że Polski Przedwojenny Przemysł Lotniczy się rozpędza :). Gratulacje! Maszyna pierwsza klasa :023:
W końcu to były lata świetlności naszego Aviabiznesu :001:
Dzieki Lukas i wszystkim za parcę nad tym projektem. Jest to kolejny świetny model i do tego z naprawdę dużą ilością pracy. Gratsy!
-
Dziękuję za RWD 8, naprawdę fajny samolocik. Troszkę brak w drugiej kabinie wskaźników ale w sumie naprawdę fajny samolocik. Dziękuję i czekam na następny ze stajni 20 lecia międzywojennego.
-
Troszkę brak w drugiej kabinie wskaźników ale w sumie naprawdę fajny samolocik.
Ich nie brakuje, ich tam po prostu nie było ;)
Co będzie kolejne to jeszcze nie wiadomo. Dopiero trwają prace :)
Dzięki w imieniu wszystkich.
-
No 5 bis :020: ?
-
No 5 bis :020: ?
Przykro mi, ale z powodu zagrożenia szpiegostwem przemysłowym, wszystkie prace nad nowymi płatowcami są ściśle tajne :)
-
Przykro mi, ale z powodu zagrożenia szpiegostwem przemysłowym, wszystkie prace nad nowymi płatowcami są ściśle tajne :)
Zeby nas Chinczycy nie ubiegli! Ich wywiad przemyslowy jest wszedzie.
-
Dziękujemy wszystkim za miłe słowa. Czekamy na repainty (paint kit w PSD jest w folderze głównym samolotu)!
Wysokich lotów :)
Darek, pilot-instruktor siedzący z tyłu miał do dyspozycji tylko manometry oleju w swojej kabinie. Prędkościomierz i obrotomierz były również widoczne, przez to, że zawieszono je na "uszach" na zewnątrz kadłuba (naciśnij 2-3 razy klawisz A gdy siedzisz w tylnej kabinie). Wersja "pws" była używana do podstawowego pilotażu przy dobrej pogodzie, w okolicach własnego lotniska. Dlatego brak jest busoli. Oryginalny RWD-8 z wytwórni DWL miał trochę inaczej zaaranżowany kokpit i komplet instrumentów w obu kabinach. Ale on był robiony dla aeroklubów, a nie do jednostek wojskowych i szkół lotniczych.
Przeczytać jeszcze manual! Samolot ma świetny patent autorstwa ROBa - okienko do trymowania samolotu, gdy jest na ziemi. Wciskamy shift+2, ustawiamy kursor myszy na stateczniku poziomym i obracamy rolką myszy aby uzyskać konkretne ustawienie statecznika. Maszyna musi stać w miejscu. Tak samo było to zrobione w oryginalnym RWD-8, gdzie kąt zaklinowania dobierano w zależności od ilości paliwa i czy leciało dwóch pilotów, czy jeden.
Pozdrawiam!
-
No tak, nie wiedziałem, że tablica przyrządów była aż tak uboga czyli chłopaki kochali prawdziwy hardcore. Fakt, pilot wychylając się z kabiny widział wskaźniki umieszczone na burcie samolotu. Ciekawe rozwiązanie, bardzo proste i skuteczne. Nie zmienia to faktu, że samolot jest naprawdę niezły i zostaje wraz z Lublinem na zaszczytnym miejscu. Czekam na następne z tego okresu.
-
Acha, żeby maszynka brzmiała jak oryginalny samolot, wyszukajcie w serwisach FSowych samolotu DH Chipmunk autorstwa Ricka Pipera (chipmunk2004.zip na avsim). Samolot ma dźwięki oryginalnego silnika DH Gipsy Major, który był konstrukcyjnie bardzo podobny do PZInż Walter Junior instalowanego na RWD-8. Opcjonalnie można użyć dźwięku z płatnego Tiger Motha od Just Flight, lub z DH Dragon Rapide Dave'a Garwooda.
Ze szkolnych maszyn marzy mi się jeszcze PWS-26. Dwa razy mocniejszy silnik niż w RWD-8, solidny układ dwupłata, karabin maszynowy i bomby do ćwiczeń (ba, nawet odsuwane okienko w dnie kadłuba, aby można było obserwować ziemię podczas ćwiczebnego ataku bombowego), no i komplet instrumentów dla ucznia i instruktora.
-
Acha, no i świetnie się nadaje jako samolot rajdowy ;) Wczoraj przeleciałem nim trasę z Pucka do Warszawy przez Bydgoszcz. Trochę zeszło, ale paliwa starcza na jakieś 450 km :)
-
No to sobie polatałem. Z Gdańska, międzylądowanie w Gdyni (przestawiłem ster wysokości), potem Puck, Władysławowo i lądowanie na Helu... w polu, a raczej na plaży :004: Ten samolot lata sam ( jak nazwa wskazuje) Jeżeli nie będziesz mu przeszkadzał, powiedz mu tylko gdzie chcesz lecieć, a on cię tam zawiezie. (W latach 30- tych, zdaje mi się, łatwo było zostać pilotem, nawet wojskowym) Udało mi się lądowanie przy 16 KIAS (tak, tak, to nie pomyłka) Trochę tylko opony zaskrzypiały... (na full real, żeby nie było, że czituje :021:)
Natomiast mam pytanie odnośnie ustawienia statecznika poziomego. O ile zachowanie samolotu zgadza się z opisami w oknie ustawiania (schift+2), tak graficznie to mi to nie pasuje.
(http://img138.imageshack.us/img138/858/heavytailqq1.th.jpg) (http://img138.imageshack.us/my.php?image=heavytailqq1.jpg)
Tu mi pisze, że mam ciężki ogon i to się zgadza z zachowaniem aeroplanu, natomiast mnie się wydaje, że takie ustawienie statecznika poziomego, gdzie kr. natarcia jest wyżej niż kr. spływu powinno raczej skutkować ciężkim dziobem. Wyprostujcie mnie proszę, bo mogę się mylić w ocenie rzeczywistości. ( Ale chyba nie?)
No i druga rzecz. W kabinie kursanta, rozglądanie się za pomocą Hat-a jest bardzo spowolnione. Trwa to wieki. Natomiast myszą na tym fotelu, mogę się rozglądać bez problemu. Na fotelu instruktora, nie ma takich anomalii. Nie sprawdzałem rozglądania się przy pomocy klawiatury (brak przypisanych klawiszy) ani za pomocą free locka , track_ir -a (tych z kolei nie posiadam fizycznie)
Oczywiście, jak już mówiłem wcześniej, wielkie podziękowania dla ekipy, która ten samolot skonstruowała, zrobiła animację, oraz takie smaczki, jak ten statecznik poziomy i otwieranie klapy silnika.... naprawdę Wielkie Dzięki. Dzięki Wam mój Fs nabiera smaku. ( myślę tutaj również o sceneriach :020:)
Jeszcze raz Dziękuję :002:
-
Co do pierwszej rzeczy, czy ktoś mógłby jeszcze potwierdzić, że opisy położeń trzeba by było odwrócić ? Być może przygotujemy service pack dla RWD-8 ;) i poprawka znalazłaby się w paczce.
Co do rozglądania w kabinie ucznia, to jest to dodatkowy widoczek, a taki zawsze działa domyślnie z małą prędkością. Podobnie jest np. w C172, gdy przeskoczysz na fotel obok. Głównym "widoczkiem" jest fotel instruktora i tam płynność rozglądania jest najlepsza. Niestety, dla RWD-8 najlepszy jest track ir 4, bo wtedy można spokojnie się rozglądać po kabinie i mieć możliwość obserwowania obrotomierza i prędkościomierza zamontowanych na "uszach" na zewnątrz kabiny.
-
Potwierdzam - takie ustawienie statecznika, jak na przytoczonym przez kol. Glebasa zdjęciu, odpowiada położeniu (i zachowaniu samolotu!) "ciężki na nos" (Nose heavy). Jeśli więc zachowanie samolotu zgadza się z opisem (a tak napisał Glebas), to zamianie powinny ulec nie tylko napisy, ale również animacja (o ile taka jest) położenia statecznika.
-
Dzięki Miron, o to chodziło!
-
Samolot rewelacja! Bardziej mi sie podoba nawet niż Lublin. Do lotów VRF złoto! Mam pytanie tylko czy aby i ten i Lublin trochę za łatwo nie latają. Zwłaszcza chodzi mi o prędkość i siłę wznoszenia się - wiem że tego typu samoloty były dość lekkie, ale czy aż tak?
Ale naprawdę szacunek dla autorów! Świetna robota. Ah gdyby tak powstał Antek... :004:
-
FM jak najbardziej poprawny. Widziales jak startuje kiedys Piper Cub w realu :) ? Troche lzejszy ale i mniej mocy w koniach ale klasa samolotu podobna.
-
No niestety właśnie nie widziałem, toteż pytam :003: Również dlatego, że ostatnio przeczytałem gdzieś na forum wypowiedź pilota polskiego, który napisał, że niestety pod względem FM to FSX nie ma nic wspólnego z realem :015:
-
Również dlatego, że ostatnio przeczytałem gdzieś na forum wypowiedź pilota polskiego, który napisał, że niestety pod względem FM to FSX nie ma nic wspólnego z realem
To znaczy, że samolot np. nie reaguje na działanie powierzchni sterowych itd? Może po pchnięciu drążka przyspiesza zamiast nurkować? Itd. - bo wtedy można by powiedzieć, że nie ma nic wspólnego z "realem". Bardziej jednak ufam opiniom takim jakie wygłaszał Toyo, który wyjaśniał co i jak jest uproszczone, co zbliżone do prawidłowości, a co błędne przy ocenie FM w LO. Bo po pierwsze wiem, że jest autentycznym pilotem suszarek, a po drugie bardziej ufam konkretom niż "mądrościom" w stylu spotykanym czasem na forach poświęconych FS-om, że wszystko jest do kitu.
1. Każdy gra komputerowa-symulator zawiera uproszczenia, tym większe im bardziej jest skomplikowany FM realnego samolotu. Stąd w takim FSX (i innych Fs-ach) bardziej zbliżony jest zapewne FM Cessny niż B747, czy F18. Ponadto są dodatki z dobrze zrobionym FM i z gorszym - w zależności od wiedzy i umiejętności twórcy.
2. Ja natomiast słyszałem kilka opinii pilotów nt. niektórych samolotów i śmigłowców określający stopień tych uproszczeń, a nie rzucających slogany. Z tego co słyszałem (od poważnego człowieka) autentyczny pilot latający na Orlikach wypowiadał się (nie na forach, tylko w dyskusji w"realu") np. pozytywnie o FM T-6 od Iris, używając oczywiście określenia "jak na grę komputerową". Bo zawsze model lotu oceniamy mając w pamięci to zdanie i pamiętając, że to gra komputerowa, czyli program rozrywkowy, a nie szkoleniowy.
3. Gra komputerowa oddaje tylko pewne aspekty lotu statku powietrznego i jak wielu z nas zajmuje się symulatorami od wielu lat to chyba jeszcze nie było takiego co do którego nie byłoby "zastrzeżeń" co do FM. Moim zdaniem po tym co udało mi się ustalić od kolegów latających w realu w wielu samolotach (mam na myśli zarówno default i dodatki) model lotu w FSX jest mocno uproszczony, ale poprawny. Oczywiście są błędy w wielu modelach lotu, ale biorąc pod uwagę porównanie modeli lepszych i gorszych nie można mówić o złym czy dobrym modelu lotu w FSX, a tylko gorszym lub lepszym FM poszczególnych maszyn. Oczywiście cały czas pamiętamy, że to tylko gra komputerowa z całą koniecznością uproszczeń.
4. Z opiniami "pilotów" z różnych forów też był bym, ostrożny - bo na takim VATSIM-ie znam (z realu) dwóch gości piszących jako "prawdziwi piloci", a będących faktycznie żołnierzami SP tyle, że jeden jest magazynierem, a drugi łącznościowcem. Ale może czują się lepiej pisząc jako "piloci", kiedy ich opinie brzmią bardziej wiarygodnie i "profesjonalnie".
-
Dzięki Razor, świetnie to napisałeś.
Dodając swoje "trzy grosze" do kwestii modelu lotu dla RWD-8. Tworząc jego FM wyliczyłem powierzchnie nośne, wpisałem powierzchnię lotek, podałem środek ciężkości. Wszystkie wartości identyczne z oryginalnymi, bądź bardzo bliskie "realowi". To co wyszło, to jest kompromis tego co może silnik gry.
Kiedyś byłem bardzo radykalny i śmiałem się z możliwości modelu lotu FS9, itp. Ale na szczęście wyleczyłem się już z tego. To jest tylko gra komputerowa. Nic więcej. Jeżeli się uda odwzorować choć kilka parametrów, lub zachowań, którymi charakteryzował się prawdziwy samolot, to już jest wielki sukces.
RWD-8 był samolotem szkolnym, miał środek ciężkości ulokowany z przodu samolotu. Dodatkowo, projektanci dali mu profil aerodynamiczny IAW-140, który był bardzo "wybaczający". Tak więc, ten samolot praktycznie w korkociągi nie wchodził. Miał nauczyć samych podstaw pilotażu: startu, lądowania, kręcenia "ósemek", spirali. Zaawansowana akrobacja była zabroniona i od tego był już samolot PWS-26.
Ciekawy jest też przypadek maszyny RWD-17, będącej troche większym RWD-8 o wzmocnionej konstrukcji. Zastosowano w nim ten sam profil aerodynamiczny co w ósemce. Z tym, że w założeniu chciano, by samolot był zdolny do wykonywania korkociągów, żeby zaznajomić z nimi uczniów. Okazało się to niemożliwe. Dlatego, inż. Żurakowski zastosował nowy profil, IAW-700, który zezwolił na wykonywanie tej figury.
Lublin R.XIII też był samolotem raczej prostym w pilotażu i nie absorbującym aż tak pilota. Wiem, że płatowiec wchodził w korkociąg, w tym w jego "płaską" odmianę. Tu niestety, mamy już limitacje silnika gry. Lublin w FS robi coś na kształt "quasi" korka, ale to jest maksimum co można wycisnąć na tym enginie.
Dla mnie wytyczną, czy maszyny latają poprawnie jest to, że zachowanie RWD-8 i Lublina z FSX jest bardzo zbliżone do tego co mamy w War over Poland 1939. Kompletnie inne enginy, kompletnie inny proces wbijania danych, a jednak są pewne analogie w zachowaniu w obu grach komputerowych. Być może, część z nich znalazłaby potwierdzenie w rzeczywistości.
-
Razor i Lucas...
Normalnie mnie rozbroiliście.... :121:
To po co ja te vertex-y z takim pietyzmem ustawiam? ... Dla sportu, rzecz jasna.
Nie no, jasne. FS z realem ma tyle wspólnego co GTA z moim C700. Zakonotowałem :021:. Ale nie mogę się powstrzymać, by dalej przy mojej awionetce nie dłubać. Nie wie tego nikt , kto nie próbował, jak pewne, drobne, charakterystyczne zagięcie powierzchni, które w realu zajęłoby 3 min szlifierce, trudno uchwycić w programie modelującym... :003:
Dla mnie, prace ludzi z Simhangar są poezją, na polu "bylejakich" produkcji umieszczanych na Simaviation i Avsim. (Tak, ostatnio ściągnąłem sobie parę Fokkerów z międzywojnia i naprawdę trzeba mocno przed sobą grać rolę, by się wczuć)
P.S.
A'propos tego miejsca instruktora, to miałeś Lucas rację. To się dzieje w każdym samolocie. (jakoś wcześniej nie przyszło mi do głowy , by się przesiadać :002:) No ale to jest jakiś paskudny błąd FSX-a, że myszą można się z drugiego stanowiska rozglądać bez problemów, a za pomocą hata nie.
P.S.2
Być może przygotujemy service pack dla RWD-8 ;) i poprawka znalazłaby się w paczce.
Rozumiem, że Bob ma kupę roboty, ale musisz go zmobilizować :004:
Dalej Panowie, dalej... tak z samolotami jak i ze sceneriami.... jak ja lubię ten klimat "lata dwudzieste, lata trzydzieste"... :karpik
-
Wczoraj pobierałem pierwsze "korki" od Empecka. Temat: podstawy animacji obiektów, nadawanie materiałów, rozłączanie obiektów, ustawianie hierarchii części samolotu.
Narazie nic konkretnego nie powiem, ale postaram się również przygotować jedno latadło :) Z tym, że będzie to też konwesja istniejącego modelu, a nie praca od zera. :004:
-
Glebas - ja tez nie uważam że simy są jakieś uber realne. To jest gra. Bardziej zaawansowana, oddająca część rzeczywistego samolotu, ale dalej to jest program który odbieramy głównie patrząc na monitor. Pomimo tego, chce mi się dłubać te samoloty, bo mam dużo radości zarówno z tworzenia addonów, uczenia się nowych rzeczy (związanych również z prawdziwym lotnictwem), oraz z wirtualnego latania. Po prostu staram się tyle zrobić na ile dana platforma pozwala. A sprzeczki na temat 'mój ptaszek jest bardziej realny niż Twój', omijam szerokim łukiem. Szkoda na nie czasu.
lucas - czekamy, czekamy. Sprawdzian Ci na koniec zrobię :D
-
FSX dość poprawnie (na tyle, na ile mogę to ocenić nie będąc pilotem, a mając podstawowe wiadomości z zakresu aerodynamiki i trochę zdrowego (chyba) rozsądku) odwzorowuje model lotu niezbyt szybkich samolotów do momentu, do którego latamy względnie grzecznie. Problemy zaczynają się w momencie, kiedy np wchodzimy na krytyczne kąty natarcia, lub przeciągniemy maszynę. Duża część samolotów zachowuje się wtedy absurdalnie i zaczyna fikać jakieś chore koziołki (wszystkie maszyny defaultowe, ale i również całkiem niezły skądinnąd Twin Otter i kilka innych płatnych dodatków, które miałem okazję nabyć lub testować). Obecnie w mojej czysto subiektywnej ocenie najlepsze zdanie mam na temat płatnego Spitfire od Real Air, nie jest idealny, ale jak na FSX prezentuje bardzo wysoki poziom, jeśli o FM (i nie tylko oczywiście) chodzi, latanie nim to czysta przyjemność. Świetnie lata się również Lublinem i Erwudziakiem, wielka w tym zasługa Autorów tych maszyn, ale i z pomocą przyszedł tutaj charakter tych konstrukcji, które do akrobacji się raczej nie nadają, a więc i trudno przy ich pomocy obnażyć najbardziej rażące błędy FM w FSX.
Nie do końca natomiast rozumiem opinie pojawiające się tu i ówdzie na forach, zgodnie z którymi FSX "nie posiada fizycznego modelu lotu" w porównaniu z takim np X-Plane, który rzekomo go posiada (rozumiem że można przedkładać jeden model nad innym, ale co dokładnie miałby oznaczać w tym wypadku jego zupełny brak?)
-
A jak w takim razie ocenilibyście FM w IŁku?
Dla porównania Spitfire ten z IŁka i ten z FSX?
-
Wrócę do mojego poprzedniego postu, konkretnie do tego fragmentu:
Nie do końca natomiast rozumiem opinie pojawiające się tu i ówdzie na forach, zgodnie z którymi FSX "nie posiada fizycznego modelu lotu" w porównaniu z takim np X-Plane, który rzekomo go posiada (rozumiem że można przedkładać jeden model nad innym, ale co dokładnie miałby oznaczać w tym wypadku jego zupełny brak?)
Otoż przypadkiem natknąłem się na wypowiedź Sundownera w podobnym tonie (Sun akurat pisał odnośnie FM w FC i Falconie, ale chyba chodzi o to samo):
Chcesz realnego FM - zakup X-Plane 9, tam FM jest na prawdę przeliczany w czasie rzeczywistym, według wzorów, a nie wyciągany z tabel, w których zresztą ktoś zapomniał, że prędkość odrzutowca może być ujemna :121:
Sun, czy mógłbyś jakoś przybliżyć w kilku prostych słowach na czym dokładnie polegają te różnice i jak się to przekłada na zachowania FM w grze? Zwłaszcza ten fragment "na prawdę przeliczany" jest dla mnie dość niejasny (na swoje usprawiedliwienie powiem, że o robieniu simów nie mam pojęcia).
-
W FSach model lotu jest zapisany m.in. w tabelach zawartych w pliku .air, 'dzięki' temu możesz wstawić w sim jakikolwiek obiekt 3d na przykład sześcian i będzie on latać jak choćby 747. W XPlane model lotu jest obliczany w czasie rzeczywistym na podstawie danego obiektu 3d. Czyli brany jest pod uwagę profil modelu 3d skrzydła, wymodelowany kształt kadłuba, itd.
Jeśli o mnie chodzi, to jakkolwiek ten model lotu byłby liczony, dynamika samolotów w XPlane przypomina mi pociąg jadący po szynach w powietrzu.
-
(...)
W XPlane model lotu jest obliczany w czasie rzeczywistym na podstawie danego obiektu 3d. Czyli brany jest pod uwagę profil modelu 3d skrzydła, wymodelowany kształt kadłuba, itd.
(...)
Błąd. W XPlane kadłub to tylko "współczynnik oporu" (jeden, stały, wpisywany przy tworzeniu bryły kadłuba ręcznie, a nie obliczany), który potem jest mnożony m.in. przez pole powierzchni kadłuba (poza tym polem jego wymodelowany kształt nie ma żadnego znaczenia), zaś przy obliczeniach skrzydeł nie jest brany pod uwagę ich profil jako bryła 3D, tylko dane liczbowe definiujące przebieg krzywych (z osobnego pliku związanego z danym profilem).
Sorry za OT.
-
Dzięki za sprostowanie, nie mam XPlane, dlatego się pomyliłem.
-
Targetware jest niezły pod względem robienia FMów. Liczy opory czołowe, boczne, w rzucie z góry, powierzchnie nośne. Można rozłożyć cały samolot na komponenty i każdy z nich może mieć oryginalną masę, przez co uzyskuje się porządny rozkład mas. No i podpina się profile aerodynamiczne. Jak dla mnie najlepsza rzecz do majsterkowania (ale tylko do maszyn do roku 1945)
-
Targetware jest niezły pod względem robienia FMów. Liczy opory czołowe, boczne, w rzucie z góry, powierzchnie nośne. Można rozłożyć cały samolot na komponenty i każdy z nich może mieć oryginalną masę, przez co uzyskuje się porządny rozkład mas. No i podpina się profile aerodynamiczne. Jak dla mnie najlepsza rzecz do majsterkowania (ale tylko do maszyn do roku 1945)
O ile dobrze rozumiem, to w XPlane i w Targetware nie ma możliwości "odtworzenia" oddziaływania komponentów "między sobą" czyli np wyliczenia oporów indukowanych, poznania "lokalnych" rozkładów sił itd, co za tym idzie nie ma możliwości "poznania" realnego modelu zniszczeń, bo nie odtworzono "wytrzymałościowych" właściwości konstrukcji itp.
Czy to przeoczenie, czy nikomu się nie chciało odwzorowywać tego w grach - w imię uproszczeń?
-
Czy to przeoczenie, czy nikomu się nie chciało odwzorowywać tego w grach - w imię uproszczeń?
Sądzę, że tu nie chodzi o to, że się nie chciało, tylko o to, że takie obliczenia są trudne do odwzorowania w sposób na tyle wydajny, żeby nie stanowiły ogromnego obciążenia dla procesora. Obliczenia typowo fizyczne są, podobnie jak te związane z grafiką, bardzo procesorożerne. Powstają już nawet dedykowane karty do takich zadań.
-
Kwestia priorytetów: po co w XPlane (bardzo zaawansowany) model zniszczeń?
Deweloperzy operują w ograniczonym czasie i mają do dyspozycji ograniczone środki. W efekcie na końcu powstaje jakiś tam bardziej lub mniej przyzwoity "wytwór", wygląda od strony graficznej tak jak wygląda, prawdopodobnie większość istotnych zagadnień jest w nim jakoś tam zawarta i odwzorowana, jedne lepiej, drugie gorzej, inne pominięto (często z bólem serca). Co najważniejsze, w przeciwieństwie do "mega super symulatora zniszczeń", tworzy jakąś skończoną całość.
pozdrawiam
ROB
-
... takie obliczenia są trudne do odwzorowania w sposób na tyle wydajny, żeby nie stanowiły ogromnego obciążenia dla procesora....
Ja to rozumiem, przy projektowaniu konstrukcji rzeczywistych - i owszem. Tyle, że można pewne rzeczy uprościć i sparametryzować, właśnie dla potrzeb gier/symulatorów na PC. Jako że, te trudne do obliczeń zjawiska, mają rzeczywiste znaczenie przy prędkościach około 400km/h i wyższych można by skorzystać z "gotowców": tak jak w rzeczywistości istnieją tablice zawierające "odmuchane kształty" (owiewki kabin, zastrzały, gondole, przejścia skrzydło-kadłub itp - tu miał być link do stron Politechniki Rzeszowskiej z przykładowymi modelami i danymi z dmuchań: Cx, zakresy prędkości, liczba Re, bezwładność, siła niszcząca itp ale mi wcięło :015:).
Oczywiście nadal model lotu wyglądałby niedokładnie, ale mniej przypominałby zestaw pudełek z przyłożonymi siłami ciągu i oporu, poruszający się w przestrzeni bez ciśnienia, ściśliwości, turbulencji, drgań itp. Nie trzeba liczyć "całej tej fizyki" wystarczyło by pewne rzeczy, najpierw uwzględnić, potem uprościć na potrzeby gier i uwzględnić w enginach - tak do 1 Macha :001:
-
Jeszcze raz dzięki Lucas za wspaniały samolot. W końcu miałem dziś czas nim dłużej polatać :002:
(http://images34.fotosik.pl/291/26fd9be63d0520d7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/291/01283b6999596bf8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
http://rapidshare.de/files/39760373/duze.rar.html (http://rapidshare.de/files/39760373/duze.rar.html)
-
Ostatnio na RWD 8 zrobiłem sobie dwie traski: Gliwice>Bielsko Biała>Żar>Szczyrk>Bielsko Biała i druga Dęblin>Radom>Kielce>Siewierz>Katowice>Gliwice Powiem szczerze, że bardzo miło się lata nim po trasach. Troszkę brak busoli ale ... tak tak tak ... nie było jej. Do nawigacji można podpierać się GPS ale używam go tylko do okreslenia kursu, reszta jak w realu palcem po mapie. Prędkość przelotowa całkiem przyzwoita. Druga trasa potwierdziła , że można też pokonywać całkiem przyzwoite odcinki. W sumie naprawdę miły samolot.
-
Być może przygotujemy mały service pack z Empeckiem dla RWD-8. W pakiecie będzie RWD-8a (wyposażony w dodatkowy zbiornik paliwa, pozwalający na przelot około 1000km bez lądowania) oraz RWD-8 w wersji holowniczej. Ale to jest daleka przyszłość. Naprawimy też instrument do ustawiania trymera.
-
Kapulet nie bałeś sie lataś nad taką wielką wodą? :004:
Lucas jesli planujecie jakis SP do erwudziaka to chciałem zwrócic uwagę na pewien bład animacji widoczny z VC. Ostatnio jak zasiadłem w kabinie i chciałem (dla podtrzymania nawyku) jak to sie robi w realu sprawdzić przed lotem działanie sterów, gdy odwróciłem sie do tyłu to zauważyłem że przy wychylaniu steru kierunku w lewo linki odrywają sie od statecznika :005: W prawo wszystko jest OK.
(http://img141.imageshack.us/img141/3681/bugpk3.th.jpg) (http://img141.imageshack.us/my.php?image=bugpk3.jpg)
-
Wiemy o tym. Ten błądy wyszedł już po premierze :/
Zabawne, że poprawiłem ten błąd w exteriorze, a zapomniałem o VC :(, niemniej jest to jedna z rzeczy które chcemy zrobić w SP1.
-
Kapulet nie bałeś sie lataś nad taką wielką wodą? :004:
To tylko Bałtyk, więc strachu nie było :002:
-
Miło mi donieść, że SP-1 do RWD-8 powoli zbliża się do finalizacji.
Zrobiłem już wersję wojskową z niedzieloną kabiną, przerobiłem odrobinkę Empeckowe budziki z Lublina, odwróciłem kod animacji przestawiania statecznika poziomego. Kończę też wersję "rajdową" ;) RWD-8a pws z dodatkowym zbiornikiem w centropłacie, co ma umożliwić osiąganie dystansu około 1000km :002:
-
Czekam z niecierpliwością :001:
-
Achtung!!!
Expansion Pack dla RWD-8 jest już gotowy! Na serwisy FSowe będzie dopiero wrzucony. Tymczasem dla użytkowników Forum jest dostępny pod tym adresem:
http://www.simhangar.nets.pl/Downloads/rwd_8_expansion_pack.zip
Ściągnąć, rozpakować, oba foldery RWD-8 wrzucić do Simobjects/Aircrafts i dać nadpisać.
Paczka zawiera:
-model wojskowy RWD-8 z kabiną "wannową"
-model RWD-8a z dodatkowym zbiornikiem paliwa na 50l zwiększającym zasięg do 700 km!
-poprawione animacje linek ruddera
-poprawioną grafikę zegarów
-model uszkodzeń silnika (rozwali się przy nurkowaniu na pełnych obrotach)
-poprawioną animację toola do zmiany ustawienia statecznika poziomego (dzięki Panowie za zwrócenie uwagi na to!)
Miłej zabawy ;)
-
Dzięki :001:
(http://images26.fotosik.pl/256/1493dbb4a62e8f42.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Miło popatrzeć, RWD 8 z dalekiej Australii:
http://aussiex.org/forum/index.php?app=downloads&showfile=587
http://aussiex.org/forum/index.php?app=downloads&showfile=585
http://aussiex.org/forum/index.php?app=downloads&showfile=547
-
Super jest ten samolocik i niekiedy nim latam w wolnej chwili, tylko ma jedną wadę która mnie razi, jako że lubię robić od czasu do czasu fotki; nie widać w widoku zewnętrznym zegarów. Może jakiś update... ;)
-
Pomyślę nad tym ;) Mogę zrobić nowe pliki MDL. Ale to może za miesiąc. W chwili obecnej mam masę roboty z WoP1920. Dzięki za miłe słowa no i fajnie zobaczyć RWD-8 w Australii. Na Sim Outhouse gdzie udziela się Jeansy był swego czasu bardzo popularny.
-
Jeśli chodzi o samolot RWD-8 to tym modelem pasjonuję się od dawna. Szkoda, że w Polsce zachowało się tylko dwa modele silników napędowych tego samolotu. (Pierwszy silnik PZ Inż. Junior obecnie znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a drugi znajduje się w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie). Rzeszowskie WSK od niedawna organizuje akcje, która ma na celu znalezienie właśnie tego silnika, oraz silnika PZ_Inż. Major. Ogólnie do 1939 w rzeszowskim przedsiębiorstwie powstało 50 sztuk silników obu typów, a w pozostałych zakładach lotniczych ok. 700. WSK Rzeszów szuka jakiegokolwiek silnika - niekoniecznie tego wyprodukowanego przez ich przedsiębiorstwo. Według mnie to całkiem ciekawa akcja i mam nadzieję, że uda się znaleźć oba typy tych silników.
-
Jeśli chodzi o samolot RWD-8 to tym modelem pasjonuję się od dawna....
Więc na całe szczęście jest FSX i lucasowy model + kilka polskich scenerii z tego okresu też się znajdzie.