Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => Digital Combat Simulator World (DCS World) => Mi-24P Hind => Wątek zaczęty przez: YoYo w Grudnia 09, 2023, 18:31:16
-
(https://i.imgur.com/exoUeC8.png)
No to parę słów o moim debiucie na trochę innym gruncie. W grudniu planuję wydać kampanię dla DCS: Mi-24P. Czekałem na oficjalną, czekałem i się jakoś nie mogłem doczekać i faktycznie kilka miesięcy temu pojawił się pomysł na stworzenie kampanii i sprawdzenie się na nieco innym gruncie. Temat poruszany w kampanii, jest tematem oczywistym - interwencja radziecka w Afganistanie w latach 1979-89, chociaż, jako że będziemy mieć tutaj do czynienia z fabularyzowanymi wydarzeniami, kampania skupia się na XI Operacji pandższirksiej, która miała miejsce w drugiej połowie 1984 roku. Był to jednak czas, kiedy nie używano jeszcze Stingerów (ew. zdarzały się wyrzutnie z Układu warszawskiego), więc był to złoty okres dla działania sowieckich śmigłowców, które w zasadzie mogły jeszcze latać nad Afganistanem prawie bezkarnie.
Kampania składa się z 18 misji, ale nie jest to tylko „zestaw misji”. To podróż do lat 80, a jednym z najważniejszych dla mnie spraw było uchwycenie atmosfery tamtych lat i latania na Mi-24 wśród gór Hindukuszu. Co ważne, starałem się uwzględnić wszystkie możliwe zadania, w których faktycznie brały udział radzieckie Hind'y podczas tej interwencji. Będą więc misje bliskiego wsparcia, będą misje poszukiwawcze, będą misje szturmowe, misje bombowe, misje transportowe, eskortowe itp. Zakres działań jest dość szeroki dla Mi-24P. Kampanię oceniam na średnio trudną, aczkolwiek trzeba dość dobrze znać systemy i uzbrojenie Hind'a. W kampanii wykorzystano mapę DCS: Persian Gulf.
Kampania posiada również pełen pakiet głosowy. Dialogi prowadzone są w języku rosyjskim, aby podnieść poziom realizmu (tekst tłumaczenia jest w języku angielskim). A kolejnym rodzajem „rewolucji” jest to, że cały pakiet głosowy został nagrany przy użyciu „głosów AI”. Ma to na pewno swoje zalety i wady, ale lepiej, że one istnieją, prawda? Myślę, że efekt końcowy jaki uzyskałem jest całkiem ok (odtwórz: przykład (https://drive.google.com/file/d/1TLPvskkrCebO44WfqpeIFH9zdXk2CVPv/view?usp=sharing)). Dość istotnym elementem jest także cała ścieżka dźwiękowa, która pochodzi z tego okresu i składa się głównie z radzieckich piosenek z czasów wojny w Afganistanie.
Warto też dodać, że kampania otrzymała niepublikowane wcześniej malowanie – afgańską koniczynkę, pustynny wzór.
(https://i.imgur.com/dRLNxFxh.jpg)
Najważniejsze cechy:
- kilkanaście misji dla pojedynczego gracza (każda trwająca od 45 minut do 2 godzin rozgrywki),
- realistyczne, szczegółowe scenariusze,
- kampania oparta na fabule,
- prowadzenie kampanii w charakterze pilota-dowódcy (poza wydawaniem rozkazów nie jest wymagana znajomość stanowiska drugiego pilota/operatora uzbrojenia)
- pełny pakiet głosowy w języku rosyjskim (prawie tysiąc sampli), nawet Pietrowicz otrzymał swoją rolę (!),
- briefingi/napisy w języku angielskim,
- różnego rodzaju misje, w tym nocne,
- dedykowane skórki z okresu wojny w Afganistanie,
- jak najbardziej realnie - tylko "zimne starty", po misji też trzeba wrócić na lotnisko,
- przygotowane odprawy (opis sytuacji i zadań), pełna dokumentacja, grafiki i zdjęcia,
- najważniejsze dane w nakolanniku pilota (kneeboard w DCS),
- podsumowanie (zawierające porady i wskazówki) w pliku Readme, sprawdź przed lotem ;)!
- przyjazne FPS (zachowany balans pod VR),
- kampania „Wojna w Afganistanie: Szatan Arba” jest darmowa,
- premiera kampanii planowana jest na grudzień tego roku
(https://i.imgur.com/ujwCJ7B.png)
FAQ.
Co muszę umieć/mieć/wiedzieć by latać w tę kampanię?
- podstawą jest znajomość systemów Hinda oraz radio/radionawigacji (w tym R-863, R-828, R-852),
- obsługa Systemu Dopplera DISS-15,
- wiedza dotycząca obsługi całej broni używanej przez Mi-24P z pozycji pilota,
- zarządzanie komunikacją z pilotem/skrzydłem (przez radio DCS),
- zarządzanie i wydawanie poleceń Petrowiczowi (przez menu CPG),
- umiejętność lądowania w przygodnym terenie,
- musisz mieć mapę DCS: Persian Gulf i moduł Mi-24P.
(http://i.imgur.com/G2aeW9Um.jpg) (https://imgur.com/G2aeW9U) (http://i.imgur.com/JPJ8V1Zm.jpg) (https://imgur.com/JPJ8V1Z)
(http://i.imgur.com/wabOSBYm.jpg) (https://imgur.com/wabOSBY) (http://i.imgur.com/T98EiB6m.jpg) (https://imgur.com/T98EiB6)
(http://i.imgur.com/kkh8cYJm.jpg) (https://imgur.com/kkh8cYJ) (http://i.imgur.com/SUBYcllm.jpg) (https://imgur.com/SUBYcll)
(http://i.imgur.com/Kkqh1iWm.jpg) (https://imgur.com/Kkqh1iW) (http://i.imgur.com/fOlFZBym.jpg) (https://imgur.com/fOlFZBy)
Więcej screenów z kampanii (https://photos.google.com/share/AF1QipPAfD1l12Ub0o1aCnvWc9bhuzRIhT3Te3Cr54i0y8FUfnbUhiF6KXYSBTxwDoK_Tw?key=OTA4NXVYNVRHM1pyUjRScVhZc1luMlpZRVFHWTBR).
Kampania wydana. V.1.0, grudzień 2023:
https://www.digitalcombatsimulator.com/en/files/3335179/
-
Zapowiada się świetnie. Dobry powód by w końcu zacząć uczyć się Hinda. :D
Mam nadzieję, że znajdziesz balans między realizmem a dobrą zabawą. Jak latałem kampanię UH-1 (UN Pilot) to kląłem niesamowicie, jak trzeba było lecieć prawie godzinę z powrotem do bazy. Zero dialogów, jakiś zdarzeń, nic. Rozumiem, że są ludzie, którzy się nad takim czymś spuszczają, ale ja akurat do nich nie należę.
PS. W tym roku wyszła w końcu jakaś oficjalna kampania do Mi-24, ale sporo kosztuje jak na to co oferuje. Ogólnie ceny płatnych kampanii do DCS mają niezły odlot od jakiegoś czasu. Jak coś kupuję, to tylko w przecenach.
-
Zapowiada się świetnie. Dobry powód by w końcu zacząć uczyć się Hinda. :D
Mam nadzieję, że znajdziesz balans między realizmem a dobrą zabawą. Jak latałem kampanię UH-1 (UN Pilot) to kląłem niesamowicie, jak trzeba było lecieć prawie godzinę z powrotem do bazy. Zero dialogów, jakiś zdarzeń, nic. Rozumiem, że są ludzie, którzy się nad takim czymś spuszczają, ale ja akurat do nich nie należę.
PS. W tym roku wyszła w końcu jakaś oficjalna kampania do Mi-24, ale sporo kosztuje jak na to co oferuje. Ogólnie ceny płatnych kampanii do DCS mają niezły odlot od jakiegoś czasu. Jak coś kupuję, to tylko w przecenach.
Niestety śmigłowce to nie jety i nawet przelecenie 50km to trochę zajmuje, na szczęście Hind jest dość szybkim śmigłem ;). Owszem może się tak zdarzyć (ale na pewno, nie, że w ciągu tej godziny nic się nie zdarzy, chociaż, aż tyle to chyba najdłuższy lot w jedną stronę tyle aż nie trwa u mnie). Co do Hinda, wyszła właśnie, 2 pacze wcześniej oficjalna pod Hinda, ale jej nie latałem, to o czym piszesz to jeszcze inna (płatna).
-
Wow, super sprawa. Dla śmiglaków brakuje dobrych kampanii.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Wow, super sprawa. Dla śmiglaków brakuje dobrych kampanii.
Mi się marzy coś pod Apache i obecne wydarzenia IAF/Hamas są świetnym backgroundem do tego ;> (kto wie 8)?). Ciekawym pomysłem mogłoby być coś pod Chinooka jak wyjdzie :). Fakt, że zrobienie kampanii, to minimum 3 miesiące roboty (dodam, że te śmigłowcowe w mojej opinii są trudniejsze niż samolotowe do wykonania). Kiedyś się śmiałem jak to możliwe, ale tak to się rozkłada czasowo właśnie, więc nie dziwię się już, że np. Reflected pisał, że robi coś blisko rok.
-
Jeśli wyjdzie dobrze (trzymam kciuki), to może ED zaproponuje Ci jakąś bardziej oficjalną współpracę? Choć w sumie to poprzeczka nie jest zawieszona jakoś specjalnie wysoko, bo niektóre płatne kampanie są na dość kiepskim poziomie. ;)
-
Choć w sumie to poprzeczka nie jest zawieszona jakoś specjalnie wysoko, bo niektóre płatne kampanie są na dość kiepskim poziomie. ;)
Dokładnie ;D. Zdarzało mi się coś latać, co naprawdę było zrobione na kolanie, ale czasem na bezrybiu i rak ryba.
-
Mały update. Lata 80 i radziecki pilot bez wąsów? To nie może być prawda! :)
(https://i.imgur.com/KJmnI5e.jpg)
-
Ten wąs nie jednym śmigłem trząsł.
-
Ten wąs nie jednym śmigłem trząsł.
;D A, żebyś wiedział ;>.
-
Tylko tak teraz myślę, że trochę nie w czas wyjdzie mapa Afganistanu... Wiedziałeś, że ma być?
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Mapa będzie za be sure two weeks ;)
-
Tylko tak teraz myślę, że trochę nie w czas wyjdzie mapa Afganistanu... Wiedziałeś, że ma być?
Kompletnie to nie przeszkadza:
RAZ. Będzie wyglądała bardzo podobnie.
DWA. W kampanii wybrany jest obszar bardzo podobny do tego z okolic gdzie faktycznie dzieje się miejsce (brak tylko rzeki przecinającej miasto), użyte są historyczne nazwy z Afganistanu w treści.
TRZY. A skąd wiadomo, że wyjdzie w 2024? Obstawiam, że jeśli nawet to pod koniec roku.
CZTERY. Na pewno nie będę przenosił zawartości na nową mapę, ale kto wie, być może miałbym kiedyś chrapkę na kampanię dla Mi-8 i Afgan.
-
Jasne. Ja chętnie wesprę projekt i kupię i tak. Jeśli chodzi i Mi-8 to mój ulubiony moduł w DCS. Kupię wtedy Afgana na pewno :)
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
i kupię i tak
Ale co chcesz kupować? Jeśli mowa o kampanii to będzie za free 8).
-
Tyle pracy i za free. Weź się dogadaj z EDkami :)
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
⚠️ Miło mi poinformować, że kampania dorobiła się trailera ⚠️
(https://i.imgur.com/omOWhos.png) (https://youtu.be/GdkP7fLtZjg?si=hyYFRfs-sVrNfrSP)
💪
-
Wziąłbym się za latanie w nią, ale nie mogę się ostatnio przekonać do latania wszystkim co ma gwiazdę.
-
Kampania została właśnie wydana. Przed graniem proponuję zapoznać się z Instrukcją 8). Powodzenia i dajcie znać co sądzicie i jak idzie. ;D
https://www.digitalcombatsimulator.com/en/files/3335179/
-
Przy każdej "wyprzy", a gwiazdkowej to już w ogóle, walczę ze sobą zastanawiając się czy kupić w końcu ten śmigłowiec, skoro i tak nie mam czasu na jego porządna naukę.
Kolega redaktor z tak zacną premierą na pewno nie pomaga ;) .
-
Nauki modułu jeszcze nie zakończyłem, ale rzuciłem się na pierwszą misję. Generalnie świetnie wpisuje się w naukę nawigacji, którą akurat przerabiam. Było kilka prób (między innymi ta, w której nauczyłem się, że przekraczanie 350 km/h to nie jest dobry pomysł), ale w końcu udało się dotrzeć do celu. Moje zdziwienie było takie, że dostałem 45 punktów na 100 i zamiast do Afganistanu zostałem wysłany do łagru. Zastanawiam się o co chodzi. O kilkukrotne przekroczenie wskazanej wysokości? Czy może o skorzystanie z automatycznego wyłączenia śmigłowca?
PS. Nie byłem w stanie skontaktować się z ATC na końcu misji. Na pewno to kanał 13 na R-863? Próbowałem ustawienia FM i AM.
-
Nauki modułu jeszcze nie zakończyłem, ale rzuciłem się na pierwszą misję. Generalnie świetnie wpisuje się w naukę nawigacji, którą akurat przerabiam. Było kilka prób (między innymi ta, w której nauczyłem się, że przekraczanie 350 km/h to nie jest dobry pomysł), ale w końcu udało się dotrzeć do celu. Moje zdziwienie było takie, że dostałem 45 punktów na 100 i zamiast do Afganistanu zostałem wysłany do łagru. Zastanawiam się o co chodzi. O kilkukrotne przekroczenie wskazanej wysokości? Czy może o skorzystanie z automatycznego wyłączenia śmigłowca?
To coś mało tych pkt. Jeśli zaliczyłeś wszystkie waypointy i doleciałeś do Batumi, wylądowałeś (zgodnie z instrukcją pomiędzy Mi-24) oraz wyłączyłeś silnik (właśnie zalecany jest autostop przecież, nie było informacji?) to powinieneś mieć znacznie więcej. Chyba, że rozwaliłeś (uszkodziłeś) śmigłowiec lub faktycznie wiele razy przekroczyłeś 600m (za każdym razem masz informację o tym "Leć niżej" i pkt. kartne, ale po 5pkt z tego co pamiętam tylko więc musiałoby to się zdarzyć faktycznie wiele razy). By przejść dalej należy mieć min. 51 pkt.
-
Wszystko zaliczyłem i miałem komunikaty sugerujące pomyślne zakończenie misji z tego co pamiętam. Śmigłowiec posadziłem przy tym UAZie co wystrzelił flarę. Czy trzeba w jakimś bardziej konkretnym miejscu? Ostrzeżeń dot. wysokości miałem parę (3-4?). Po pewnym czasie zlatywanie do każdej doliny, jak się widzi kolejne wzgórze przed sobą, staje się męczące i parę razy w najniższym punkcie doliny zdarzyło mi się to przekroczyć. A jest ustawiony komunikat o porażce jak za dużo takich sytuacji będzie?
-
To nie powinno w takim razie to się zdarzyć, powinieneś mieć ew. z 80-70 punktów i tyle. Możliwe, że ostatni patch coś namieszał, bo ED sknociło pewną sprawę w edytorze i mają to naprawić, ale teraz tam są wszyscy na wolnym i temat mają w głębokim cieście. Wylądowałeś też w dobrym miejscu. W takim razie śmiało daj SKIP i uznajmy to za zaliczone 8), a ja przy jakiejś okazji sprawdzę jeszcze tę misję.
-
Żadnych SKIP. Będę próbować tak długo, aż zaliczę. ;D Na resztę misji i tak nie jestem gotowy, bo nauki Petrovicha jeszcze nawet nie zacząłem.
Przypomniało mi się, że zrobiłem screena z miejsca lądowania:
(https://i.imgur.com/pJRaUIm.jpg)
Chyba, że wyłączyłem zbyt szybko? Nie pamiętam w sumie czy pojawił się napis MISSION SUCCESSFUL, a standardowo to chyba powinno być.
Swoją drogą dobra nauka do latania w terenie górskim, choć ten limit 600m mógłby być nieco wyższy, bo bardzo łatwo go przekroczyć wlatując w dolinkę, a próba ostrego schodzenia w dół zbocza skoczyła się dla mnie już kilkukrotnie rozbiciem. Że ten śmiglak nie ma żadnego komunikatu ostrzegawczego przy przekroczeniu 300 km/h to jest zadziwiające, skoro przy 350 km/h traci się nad nim zupełnie kontrolę.
Jeszcze taka uwaga - które z ustawienie audio w DCS odpowiada za głośność samych komunikatów radiowych? Strasznie słabo je słychać. Co do jakości tych próbek AI, to brzmi to po prostu jak typowy syntezator mowy. Wydawało mi się, że te angielskie dość nieźle potrafią naśladować, że nie trąci aż tak robotem. Ludzie twierdzili, że np. w The Day Before to w większości nagrania AI, a przecież nie brzmią one jak typowy syntezator (choć nie zostało to definitywnie potwierdzone chyba). Nie wiem, może z rosyjskimi jest inaczej...
-
Co do radia, to musisz przekręcić Volume na pokrętłach w śmigłowcu :) i będzie ok. Tym regulujesz głośność radia. Co do wlatywania w dolinę, nie należy pikować, wtedy jest to niebezpieczne. Zdejmujesz obroty ale lot trzymasz (np, powiedzmy na 30 stopni w dół), schodzi ładnie, bez przekroczenia prędkości, jedynie łopaty będą wyć jak oszalałe, ale dziecinki wytrzymają, gniotsja nie łamiotsja!
(http://i.imgur.com/JGT8IbJm.jpg) (https://imgur.com/JGT8IbJ) (http://i.imgur.com/ptFJI9cm.jpg) (https://imgur.com/ptFJI9c)
-
Co do radia, to musisz przekręcić Volume na pokrętłach w śmigłowcu :)
Chodziło mi o ustawienia ogólne. Radio rozumiem, ale przecież komunikaty nadawane są jeszcze jak się siedzi w nieuruchomionym śmigłowcu. Zostawiłem ustawienie Helmet na 100% a inne zmniejszyłem na 80% i jest nieco lepiej.
Misję ukończyłem (na 100 :D). Wcześniej za szybko ją wyłączyłem (zanim sekwencja auto wyłączenia dobiegła końca). Jednak sugestia z mojej strony by misja była uznana za zaliczoną już w momencie wylądowania.
Batumi na kanale 13 jest nieosiągalne dla mnie. Może jest traktowane przez DCS jako lotnisko wrogiej koalicji?
-
No to gratulacje! :-) Czyli jednak nie ma buga i problem leżał gdzie indziej, muszę sprawdzić za to częstotliwość, dzięki.
-
YoYo "dzięki" Tobie spałem dzisiaj 2,5 h ;). Postanowiłem, że potraktuję tę kampanię jako element historii i jakoś przeżyję te rosyjskie gwiazdy. Jestem po pierwszej misji (zaliczona na 100%), nie było żadnych bugów i problemów. Bardzo fajnie się zapowiada, jest klimat. Akurat kończę kampanię dla Apache'a i będzie czas na Mi-24 którego uwielbiam, mam od początku, ale nie latałem nim za bardzo ze względu na próg wejścia i pozorną komplikacje obsługi. Teraz jest motywacja, szczególnie, że doczekałem czasów o których nie śniłem, czyli 45-90 FPS w VR nawet w rozbudowanych misjach kampanii. Jest wow, jest dobrze, chce się latać ;), a takie inicjatywy jak kampania YoYa zasługują na najwyższe uznanie, bo wkład pracy i poświęconego czasu jest ogromny.
-
Podziękował :).
-
Jak wyjdzie Afganistan to najlepiej bym polatał kampanie w polskich klimatach dla Mi-24 albo Mi-17, coś jak tutaj (świetny filmik tak na marginesie):
https://www.youtube.com/embed/F6IEAAtDods?si=w3r_Q3hlJBXk1EXc
-
Ukończyłem (tak jakby) 4 misje. Na gorąco:
- Bardzo mi się podobał pomysł na 2. "misję" - fajny pomysł na przedstawienie historii i kontekstu kampanii.
- Misja 3 bez żadnych problemów.
- Fajny pomysł z muzyczką, choć jest dość cicha (ale może to moje ustawienia).
- Misja 4 - niestety mimo zniszczenia wszystkich celów, misja nie została zaliczona (miałem 50 punktów i Draw), choć doleciałem do bazy i miałem Kalinkę. Może z powodu uszkodzeń (trochę oberwałem i część systemów padła)?
Poza tym jeszcze taka dygresja, że skrzydłowy AI to jakiś absolutny terminator. Pocisnął cele AAA zanim zdążyłem kiwnąć palcem. A Petrovich, jak głupek, nawet nie zdążył ustalić co to za pojazdy i do kogo należą... Na szczęście coś dla mnie zostało, bo AI chyba nie korzysta z działka i jak się skończy uzbrojenie podwieszone na pylonach to przestaje atakować.
Focia z misji nr 3:
(https://i.imgur.com/JJSaxYg.jpg)
-
- Misja 4 - niestety mimo zniszczenia wszystkich celów, misja nie została zaliczona (miałem 50 punktów i Draw), choć doleciałem do bazy i miałem Kalinkę. Może z powodu uszkodzeń (trochę oberwałem i część systemów padła)?
Misja 4 używa mechaniki, którą ED zabugowało w grudniowym patchu, zwalili z 50% wszystkich kampanii o ile nie wszystkie i na pewno pełno misji. Jest informacja w Readme. Na to nic nie poradzę, przyjęto do wiadomości, wiedzą i potwierdzają, niby pracują i podobno (https://forum.dcs.world/topic/340945-part-of-group-in-zone-misbehaves-with-or-condition-and-unused-client-aircraft/#comment-5366177) wewnętrznie rozwiązali problem (zmienili status na rozwiązany wewnętrznie w sobotę). :evil: Tak czy siak, trzeba czekać na styczniowego patach.
Poza tym jeszcze taka dygresja, że skrzydłowy AI to jakiś absolutny terminator. Pocisnął cele AAA zanim zdążyłem kiwnąć palcem. A Petrovich, jak głupek, nawet nie zdążył ustalić co to za pojazdy i do kogo należą... Na szczęście coś dla mnie zostało, bo AI chyba nie korzysta z działka i jak się skończy uzbrojenie podwieszone na pylonach to przestaje atakować.
Przy umiejętnym zarządzaniu AI tak właśnie będzie, może rozwalić prawie wszystko, albo większość (wsparcie AI jest dość konieczne przez całą kampanię). Spotkałem się z drugą opinią, że jest za trudna ta misja, ale ktoś leciał na krótko na dzień dobry, to dostał zonka ;).
-
Nie wiem na jakim skillu jest ten wingman, ale jak oglądałem na tracku to sposób w jaki był w stanie trafić cele z rakiet kierowanych jest raczej mało realistyczny. ;D Wiadomo, że zapisane tracki często zawierają przekłamania i zupełnie inny przebieg misji niż faktycznie, ale wpisuje się to ogólnie w to co widziałem w trakcie. Ogólnie w DCS AI śmigłowców jest wg mnie mocno przekombinowane. Pamiętam sytuację gdy latając jedną z defaultowych misji dla Su-25, mając przewagę wysokości przy ataku na wrogie AH-1, nie miały one problemu by stanąć dęba i posłać we mnie celną serię z działka. Trafienie z TOW też zaliczyłem nie raz.
-
Jestem już po trzeciej misji, jest klimaciarsko, a misja numer 2 to świetny pomysł. Szkoda tylko, że w nocy muszę jednak trochę pospać, bo brakuje mi czasu na polecenie dwóch misji za jednym razem.
-
Raczej nastawiaj się na 1 / wieczór, dwie to już cholernie dużo czasu może być ;), chociaż też zależy jaka misja.
-
Zrobiłem podejście do misji nr 5. Dużo zależy od losowego w sumie położenia chmur, bo za pierwszym obóz miałem praktycznie schowany pod chmurami. Przy zamiarze przeprowadzania ułańskiej szarży z salwą npr, dostałem krótką serię od AAA między oczy. Z tego co widzę dałeś wszędzie skill na ustawienie losowe, więc pewnie wylosowałem asa. Gdyby mudżahedini byli tak skuteczni, CIA nie musiałaby dostarczać im Singerów. ;)
Za drugim podejściem atak przebiegł lepiej, udało się zawczasu wyeliminować największe zagrożenia, niestety później za bardzo przykozaczyłem, śmigłowiec przy zbyt agresywnym manewrze "stanął dęba" i było po misji.
Przy tych misjach brak (wydawałoby się czegoś tak banalnego i oczywistego) jak możliwość zapisu stanu gry naprawdę doskwiera. Mam nadzieję, że ED opanuje w końcu ten niezwykle skomplikowany know-how. Bo z tego co zmierzyłem, 22 minuty zajęło samo uruchomienie maszyny i dołączenie skrzydłowych by w ogóle zacząć lot w kierunku celu. Powtarzanie tego po raz n-ty jest deczko wk... irytujące. Szkoda też, że nie dało się wybrać innego miejsca startowego, niż to najdalej położona od pasa ;). Do tego szlag mnie trafia jak widzę te śmigłowce AI jadące na początek pasa startowego, tak jakby nie mogły skręcić od razu w lewo i wystartować. A it tak wznoszą się w powietrze po przejechaniu może 5m...
-
Ukończyłem misję nr 4 - wszystko poszło elegancko, ale na koniec przy lądowaniu wingman postanowił się rozbić w okolicy pasa startowego. Oczywiście misja nie zaliczona, ale odpuszczę sobie i uznam ją za ukończoną prawidłowo.
-
Ukończyłem misję nr 4 - wszystko poszło elegancko, ale na koniec przy lądowaniu wingman postanowił się rozbić w okolicy pasa startowego. Oczywiście misja nie zaliczona, ale odpuszczę sobie i uznam ją za ukończoną prawidłowo.
Z ciekawości, przyśpieszałeś czas podczas tej misji?
-
Nie, jak lecę misje pierwszy raz to staram się nie używać przyspieszenia czasu, żeby nie tracić klimatu. Gdyby mnie zestrzelili to w następnych próbach czasem skracam sobie czas dolotu. Jedyne co to jakieś 3 km od lotniska wydałem skrzydłowemu polecenie Go to --> Return to base. Ogólnie misja super, wszystko bardzo wiarygodne i takie nie na siłę. Dodatkowy plus za krótkie odprawy, które ze względu na objętość chce się czytać 😉
-
Ja też dałem skrzydłowemu RTB i prawie się rozbił lądując jakoś dziwnie obok pasa startowego (na samym jego końcu). Wydaje mi się, że najbezpieczniej dawać skrzydłowemu komendę ANCHOR HERE (zakładając, że działa poprawnie).
-
Ja też dałem skrzydłowemu RTB i prawie się rozbił lądując jakoś dziwnie obok pasa startowego (na samym jego końcu). Wydaje mi się, że najbezpieczniej dawać skrzydłowemu komendę ANCHOR HERE (zakładając, że działa poprawnie).
Dzieki, sprawdzę przy kolejnej okazji. A tak na marginesie to skrzydłowy jakiś oporny jest do walki, w zasadzie użył tylko rakiet kierowanych a o działku i niekierowanych zapomniał ;). Już nie mogę się doczekać kolejnej misji.
-
Go to --> Return to base.
Najlepiej użyć tuż przed swoim przyziemnieniem, zanim misja się skończy to on będzie się zbierał do lądowania dopiero i będzie jeszcze trochę czasu ale to co pisze Jascha to w sumie też dobry pomysł.
Już nie mogę się doczekać kolejnej misji.
Wow! :)
-
Jestem po piątej misji, poszło w zasadzie gładko, choc najbardziej obawiam się zawsze o zachowanie partnera. Albo rozbije się o góry, albo po wystrzeleniu rakiet kierowanych zapomina, że ma na pokładzie jeszcze działko i NPR-y. Trzeba nim tak trochę zarządzać i starać się wymusić pewne zachowania w danym momencie. Super pomysł z podcięciem ładunku (więcej nie będę spojlerowal😉).Misja nr 6 mega, na takie coś czekam w lataniu śmigłowcem, a już szczególnie w tych afgańskich klimatach. Jedyne co to znowu kołkowaty wingman i mudżachedińscy snajperzy. Wyłapałem kilka celnych trafień po jakiejś godzinie w kabinie i niestety misja do poprawki.
-
U mnie skrzydłowi korzystają z rakiet niekierowanych (z miernym skutkiem, ale zawsze). Daję zawsze najpierw komendę atakowania OPL, a później "mission&rejoin". Natomiast nie wiem czy w ogóle są w stanie atakować cele naziemne z działka. Nie widziałem jeszcze.
PS. Tak z ciekawości. W Afganistanie latali z PZU cały czas włączonym?
-
Trzeba pamiętać, że mamy dwie komendy dla AI - Niszcz AAA i Niszcz cele naziemne. Jeśli damy tę pierwszą komendę, to nie ruszy nam nasz AI innych celów, więc ew. po zniszczeniu obrony przeciwlotniczej należy dać drugą komendę by niszczył piechotę i inne pojazdy, obiekty. Ale tak - nasz AI używa PPK oraz NPR, działka nie zauważyłem również 8).
PS. Tak z ciekawości. W Afganistanie latali z PZU cały czas włączonym?
Starty i lądowania (filtrowanie pyłów), ale też akurat DCS tego nie symuluje, żeby coś się popsuło.
-
Jestem po misji nr 6 i dokładnie tak robię, że najpierw wydaję komendę wspólnego niszczenia AAA a potem resztę pojazdów naziemnych. To działa i nawet AI użył wczoraj działka do atakowania piechoty (skutecznie! ;)). Celność piechoty to inny temat, a w dodatku skrzydłowy AI pcha się im pod lufy. Na szczęście udało mu się wrócić do bazy choć ostrzelali go konkretnie. Dzisiaj w nocy kolejna misja.
-
PZU masz włączone tylko na czas startu i lądowania.
-
Ok, dzięki. Myślałem, że może w warunkach afgańskich (albo np. irackich) było to stosowane w jakimś szerszym zakresie ze względu na większe zapylenie. Jak rozumiem działanie ustrojstwa ma wpływ na osiągi (mniejsza moc), ale to w DCS nie jest chyba (jeszcze?) symulowane?
-
Nie, nie jest.
-
Połowę kampanii mam już za sobą. Sprawia masę frajdy, ale długość misji jest bardzo wymagająca (z uwagi na brak możliwości zapisu i ładowania stanu gry). Najlepszy element kampanii jak dla mnie to DJ Petro. ;D Masz może gdzieś spisane tytuły wykorzystanych utworów? Naprawdę fajny klimat dają. Ten kawałek z misji nocnej albo ten z czekania na skrzydłowego przy lotnisku (give fire vocal.ogg) - super.
Misja nocna z transportem Specnazu - chyba pierwszy raz leciałem Hindem z NVG. Tragicznie się pilotuje w takich warunkach, nic nie widać na tablicy rozdzielczej (mimo dostosowania oświetlenia). Choć pewnie jest to prawidłowe odwzorowanie. W sumie zastanawiałem się czy sowieccy piloci mieli wtedy w ogóle noktowizory na wyposażeniu?
Misja z ochroną konwoju zajęła chyba równe 2 godziny... Nie wiem co było tam takiego specyficznego, ale dwa razy się rozbiłem (może wiatr?). Na niskiej prędkości śmigłowiec zaczynał mi się obracać w lewo i nawet maksymalne wychylenia orczyka w prawo nie dawało rady tego zmienić. Przy powrocie 4 śmigłowce RU krążące w ogół lotniska. Chyba ogólnie lądowania na tej mapie (a może na tym konkretnym lotnisku) sprawiają AI duże problemy. Ja daję Hold Position dla skrzydłowego i spisuje się to dobrze. Komendę RTB dopiero jak jestem na rampie, żeby nie zdążył się rozbić zanim będzie koniec misji. ;)
Misja z odsieczą dla tej wysuniętej bazy w górach - wystartowałem pionowo, bo tak zrozumiałem sugestie, że liczy się czas. Przez to chyba jakiś trigger nie zadziałał, bo Igor został na lotniku (w ogóle nie rozpoczął kołowania) - dobrze byłoby to poprawić jeśli jest taka możliwość (da się ustawić alternatywny trigger?). Robotę ogarnąłem sam (choć trochę na farcie). Ta pierwsza grupa strasznie ciężka do wykrycia na tych skalistych teksturach wzgórza. Z maksymalnym zoomem w końcu jakoś się udało ich pocisnąć. Generalnie w DCS widoczność piechoty jest tragiczna. Mi-8 poza tym, że się pokręcił przez chwilę obok wzgórza, też nic nie atakował (analizowałem później misję w Tacview).
-
W sumie zastanawiałem się czy sowieccy piloci mieli wtedy w ogóle noktowizory na wyposażeniu?
Nie nie posiadali, z zachodem słońca walki ustawały po jednej jak i po drugiej stronie, natomiast dlatego jest tam dialog, że czują się wyróżnieni, a noktowizor dostali w ramach wyjątku od dowództwa bazy ;).
Misja z odsieczą dla tej wysuniętej bazy w górach - wystartowałem pionowo, bo tak zrozumiałem sugestie, że liczy się czas. Przez to chyba jakiś trigger nie zadziałał, bo Igor został na lotniku (w ogóle nie rozpoczął kołowania)
Tu on powinien dołączyć i tak się dzieje, może coś nie zatrybiło.
-
Misja z odsieczą dla tej wysuniętej bazy w górach - wystartowałem pionowo, bo tak zrozumiałem sugestie, że liczy się czas. Przez to chyba jakiś trigger nie zadziałał, bo Igor został na lotniku (w ogóle nie rozpoczął kołowania) - dobrze byłoby to poprawić jeśli jest taka możliwość (da się ustawić alternatywny trigger?).
Od trzeciej misji wszystkie starty mam bezpośrednio z płaszczyzny postojowej i skrzydłowy zawsze podrywa się bez żadnych problemów. Podobnie lądowania robię od razu na miejsce postojowe i o dziwo wingman też radzi sobie w ten sposób. Zdecydowanie skraca to czas misji, a w sumie śmigła są od tego, żeby nie musiały pchać się przez pół lotniska na pas startowy i tam po 20 metrach wznieść się w powietrze. Zresztą z pozycji parkingowej można spokojnie zrobić kilkunastometrowy rozbieg.
-
Od trzeciej misji wszystkie starty mam...
Szykuj się po powrocie do CCCP do Łagru! Oficer polityczny już wysłał notatkę do politbiura. :evil:
-
Słuchajcie, a z tymi wąsami u wojaków wszelkich rodzajów sił w Afganie, nie było tak, że tylko weterani mieli prawo do zapuszczenia? No chyba, że piloci byli na specjalnych prawach
?
Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka
-
Od trzeciej misji wszystkie starty mam bezpośrednio z płaszczyzny postojowej i skrzydłowy zawsze podrywa się bez żadnych problemów. Podobnie lądowania robię od razu na miejsce postojowe i o dziwo wingman też radzi sobie w ten sposób. Zdecydowanie skraca to czas misji, a w sumie śmigła są od tego, żeby nie musiały pchać się przez pół lotniska na pas startowy i tam po 20 metrach wznieść się w powietrze. Zresztą z pozycji parkingowej można spokojnie zrobić kilkunastometrowy rozbieg.
Tzn. skrzydłowy też startuje od razu z miejsca postojowego? U mnie w tym przypadku został na lotnisku i zaczął kołować dopiero kiedy wylądowałem na pasie.
To taxi na pas to jeszcze mogę przeżyć, ale szlag mnie trafia jak oni jadą pojedynczo na początek pasa, po to tylko by wznieść się w powietrze po kilku metrach "rozbiegu".
-
Balszoi nagrał odcinek o Mi-24 nad Afganistanem, polecam jako wstęp: https://youtu.be/cVRNafKAMJw?si=1JyS7f0NZYQd43W6. Nie dodał tylko dość ważnej dla nas kwestii :), że początkowo Mudżahedini, przeciw między innymi sowieckim Mi-24, posługiwali się wyrzutniami IR (Strzała) sprowadzanymi na dość szeroka skalę z ... PRL (poprzez Izrael, a potem szło to do Pakistanu i Afganistanu), a jak to wyszło była dość ciekawa akcja potem.
-
Ja się nie pochwaliłem, że jakiś czas temu kampanię ukończyłem. Z wyróżnieniem, bo startowałem z pasa i czekałem na skrzydłowego. :P
Ogólnie kawał dobrej roboty. Jak na darmową kampanię jest wręcz znakomita. Bardzo dobrze dobrany poziom trudności. Ja praktycznie uczyłem się obsługi Hinda w trakcie postępów w tej kampanii. Kilka misji trzeba było powtarzać (niektóre kilka razy), ale ogólnie było w porządku. Fajnie, że kampania dała możliwość wykorzystania praktycznie każdego rodzaju uzbrojenia. Choć szkoda, że tylko jedna misja była z wykorzystaniem Korda. Szczególnie w misji z obroną bazy, bardzo by się przydał.
Bardzo mi się podobała mi się muzyka, naprawdę fajnie dobrana i dająca klimat. Najfajniejsza misja dla mnie to chyba 15. (ta z transportem ładunku na linie na początku). Bardzo podobało mi się też nocne polowanie na "przemytników".
Misje są natomiast naprawdę wymagające jeśli chodzi o czas (średnio zajmowały 1,5 godziny, te najdłuższe 2 godziny). To sporo. Jeśli chodzi o te głosy "AI" - jedne wypadają lepiej, inne gorzej. Czasem brzmią po prostu jak syntezator mowy. Jeśli kampania byłaby płatna, na pewno wskazane byłoby wykorzystanie lektorów.
Aha, największy atut kampanii to wg mnie pokazanie tego jak zmieniły się "warunki pracy" kierowców Hindów, po dostawach Stingerów. Uczucie, że z łowcy przeistaczamy się w zwierzynę było naprawdę odczuwalne. ;)
-
Super, dzięki za opinię, cieszę się, że kampania się podobała i przede wszystkim, że udało się ją skończyć :).
-
Gratulacje Jascha za ukończenie kampanii ;). Po ukończeniu kampanii dla AH-64, dotarciu do piątej misji w Szatan Abra dla Mi-24 zrobiłem sobie odpoczynek od śmigieł i ukończyłem całą kampanię Red Flag dla F-16. Teraz czas na powrót Afganistanu ;)
-
Balszoi nagrał odcinek o Mi-24 nad Afganistanem, polecam jako wstęp: https://youtu.be/cVRNafKAMJw?si=1JyS7f0NZYQd43W6. Nie dodał tylko dość ważnej dla nas kwestii :), że początkowo Mudżahedini, przeciw między innymi sowieckim Mi-24, posługiwali się wyrzutniami IR (Strzała) sprowadzanymi na dość szeroka skalę z ... PRL (poprzez Izrael, a potem szło to do Pakistanu i Afganistanu), a jak to wyszło była dość ciekawa akcja potem.
Takie czasy, że teraz każdy może publikować materiały, które niestety nie są tak rzetelne jak powinny.
Bez zbędnego rozpisywania na przykładzie materiału na temat mi-24 muszę powiedzieć, że autor wie że dzwoni, ale nie wie w którym kościele. Jestem w stanie zrozumieć jego braki wiedzy technicznej z zakresu mi-24. Dlatego mógł się do niej lepiej przygotować, a jeśli nie to przynajmniej ominąć pewne zagadnienia lub nie zagłębiać w sprawy w których niema pojęcia. I nie jest to tylko moje zdanie. Ubolewam, że ludzie ciekawi chłoną taką nierzetelną zawartość.
Ale żeby nie było kilka przykładów dla tych którzy obejrzeli filmik:
- pianka poliuretanowa nie wypełnia zbiorników, a raczej dziurę która powstała od pocisku,
- w/w pianka owszem była kłopotliwa, bo potrafiła zapychać filtry na silniku, ale wcale nie trzeba było wymieniać instalacji paliwowej,
- mógłbym się czepić słowa niedostateczna praca silnika przy wspomnianym pompażu silnika, ale powiem, że wystarczyło zadać sobie trud i poczytać nieco w internecie jak taki silnik pracuje i zjawisku pompażu, a wtedy wystarczyło powiedzieć, że jak odpali się salwę rakiet które dymią trochę mocnej i wlecieć w ich strugi, to silnik który potrzebuje powietrza, jak człowiek, złapie zadyszki i przestanie działać, bo to jak biec tuż za rurą wydechowa samochodu.
To tyle w skrócie.
Tak jak na tym forum zwraca się uwagę na poprawną polszczyznę, tak na merytorycznie poprawny materiał już trochę ciężej, bo trudno to zweryfikować pomimo iż wielu z was posiada dość sporą wiedzę z tematyki techniki lotniczej. Po obejrzeniu tego materiału zastanawiam się na poziomem merytorycznym pozostałych filmików. Choć pragnę nadmienić, że to nie jest tak że wszystko co powiedział to bzdury. „Nie wszystko złoto co się świeci”.
-
- Mógłbym się czepić słowa niedostateczna praca silnika przy wspomnianym pompażu silnika ale powiem że wystarczyło zadać sobie trud i poczytać nieco w internecie jak taki silnik pracuje i zjawisku pompażu. Wtedy wystarczyło powiedzieć że jak odpali się salwę rakiet które dymią trochę mocnej i wlecieć w ich strugi to silnik który potrzebuje powietrza jak człowiek złapie zadyszki i przestanie działać. Bo to jak biec tuż za rurą wydechowa samochodu.
W Mi-24 był chyba zakaz odpalania npr poniżej jakiejś prędkości z tego powodu, zgadza się? Kojarzę 150 km/h. No i chyba nie dotyczyło to raczej AT-6/AT-9 bo te dymią mało (w DCS przynajmniej ;) ).
Choć w sumie ciekawe jak to się ma to tego "lobowania" npr, które stosowane było często nad Ukrainą.
Gratulacje Jascha za ukończenie kampanii ;). Po ukończeniu kampanii dla AH-64, dotarciu do piątej misji w Szatan Abra dla Mi-24 zrobiłem sobie odpoczynek od śmigieł i ukończyłem całą kampanię Red Flag dla F-16. Teraz czas na powrót Afganistanu ;)
Dzięki. Ciśnij do końca bo warto. :)
-
W Mi-24 był chyba zakaz odpalania npr poniżej jakiejś prędkości z tego powodu, zgadza się?
Z tego co wiem, bardziej chodzi o kaliber właśnie i od tego to było uzależnione ew. względem prędkości. Rosjanie używali w Syrii, również ma to miejsce na Ukrainie. Co do prędkości wydaje mi się, że przy mniejszych pociskach (np. UB-32) nie jest to aż tak ważne (przykład strzelania z górki, gdzie wręcz wytraca gwałtownie się prędkość, ale przy tych S-24 to już podobno były niezłe jazdy i tutaj są wprowadzone jakieś ostre restrykcje z tego co czytałem).
-
Tak jak na tym forum zwraca się uwagę na poprawną polszczyznę, tak na merytorycznie poprawny materiał już trochę ciężej, bo trudno to zweryfikować pomimo iż wielu z was posiada dość sporą wiedzę z tematyki techniki lotniczej. Po obejrzeniu tego materiału zastanawiam się na poziomem merytorycznym pozostałych filmików. Choć pragnę nadmienić, że to nie jest tak że wszystko co powiedział to bzdury. „Nie wszystko złoto co się świeci”.
Zasady pisowni są wiedzą powszechną. Wiedza o określonym typie statku powietrznego to już specjalistyczna, a tym bardziej smaczki z nią związane. Poniekąd to samo tyczy się wiedzy lotniczej. Ewentualne uwagi wypadałoby przekazać autorowi materiału, bo nam na forum nic do tego. Reasumując jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie... tak bym to podsumował.