Ciekawe, jak zadziałałby AKM 7,62x39?
Bardzo wiele zależy od rodzaju amunicji i ... przypadku bo samochód jest bardzo niejednorodnym celem. Bloku silnika nie przebije żaden pocisk "normalnokalibrowej" broni strzeleckiej, zresztą 12,7 i 14,5 też raczej nie. Samo przebijanie blach karoserii to żaden wyczyn bo to element cienki i o niewielkiej wytrzymałości (nawet mały pistolet czy broń na amunicję .22LR przebija dwie takie blachy na wylot bez trudności). Trudno natomiast przewidzieć jak zachowa się pocisk w przypadku trafienia fotela i różnych elementów konstrukcji.
W każdym razie możemy spróbować porównania:
Amunicja 5,56 mm x 45 w przypadku pocisku zwykłego (weźmy np. typowy, standaryzowany w NATO SS109 - co odpowiada amerykańskiej amunicji M855) ma następujące parametry:
- masa pocisku: 4 gramy
- prędkość początkowa: 948 m/s (przy strzelaniu z M16)
Natomiast amunicja zwykła 7,62 mm x 39 z pociskiem PS ma parametry:
- masa pocisku 7,9 gramy
- prędkość początkowa 715 m/s (przy strzelaniu z AKM)
Oba pociski mają rdzeń stalowy.
Co prawda podczas dokonywania prób z różną amunicją wyniki przebicia "standardowej płyty NATO" różną amunicja były następujące:
1. 5,56 x 45 mm SS109 - przebicie do 640m (jednak przy strzelaniu z gwintu ze skokiem 12 cali spada do 416 m)
2. 5,45 x 39 mm - przebicie z 555 m
3. 5,56 x 45 mm M193 - przebicie do 400m
4. 7,62 x 39 mm PS - przebicie do 280 m
Czyli pocisk starej amunicji 7,62 mm x 39 wypada zdecydowanie najgorzej, ale w dużej mierze jest to spowodowane większym spadkiem prędkości pocisku na torze lotu. Pociski małokalibrowe mają tutaj pewną przewagę, bo dłużej zachowują prędkość. Co ciekawe we wspomnianym teście amunicja karabinowa NATO czyli 7,62 mm x 51 wypadła gorzej od SS109 uzyskując przebicie z 620m.
Na zaprezentowanym filmiku strzelanie odbywa się jednak z odległości bezpośredniej, a cel nie jest chroniony materiałem z stali specjalnie utwardzonej (no chyba że jakaś rama - nie znam się na takich "wynalazkach"*). W tych warunkach dał bym chyba jednak lekką przewagę pociskom cięższym choć poruszającym się nieco wolniej.
Nie wiem też jak wygląda kwestia z przebijaniem elementów z tworzyw sztucznych (wypełnienie foteli, obudowy) i drobnych elementów wewnętrznych (miękki metal, guma, przewody i na co tam jeszcze pocisk może natrafić we wnętrzu samochodu)? W każdym razie amunicja 7,62 mm x 39 ma zdecydowaną i wyraźną przewagę nad 5,56mm x 45 i 5,45mm x 39 w przebijaniu drewna i elementów cementowych. Ponadto pociski 5,56 mm x 45 łatwiej ulegają deformacji i pęknięciom niż 7,62 x 39 co jest korzystne dla skutecznego działania w ciele ludzkim (dają bardziej rozległe obrażenia) to jednak osłabia przebicie w przypadku przebijania kolejnego elementu konstrukcyjnego.
Sytuacja zaczyna wyglądać nieco inaczej gdy mamy do czynienia z amunicją przeciwpancerną czyli np. z 7,62mm x 39 BZ i 5,56mm x 45 P112. Dane są następujące:
1. 7,62mm x 39 BZ
- masa pocisku 7,6 gramy
- prędkość początkowa 725 m/s (przy strzelaniu z AKM)
2. 5,56mm x 45 P112
- masa pocisku 4 gramy
- prędkość początkowa 922 m/s (przy strzelaniu z M16)
Pocisk przeciwpancerno-zapalający BZ z 200m przebija 7mm płytę pancerną, nie wiem jak to wygląda w przypadku P112, ale w przypadku strzelania do samochodu zapewne miałaby wpływ konstrukcja pocisków i ich przeznaczenie. P112 to nabój z pociskiem przeciwpancernym, a BZ to amunicja przeciwpancerno-zapalająca czyli mamy w tym drugim przypadku większe prawdopodobieństwo zapalanie celu jeżeli nawet nie w przypadku przebicia zbiornika to już nawet w przypadku zerwania jakiś przewodów paliwowych itp.
Jest jednak też spora zaleta amunicji małokalibrowej - ma znacznie mniejszy odrzut i przy strzelaniu w sposób przedstawiony na filmie na pewno więcej pocisków małokalibrowych dosięgnie celu niż w przypadku strzelania z broni o kalibrze większym, ale posiadającej większy odrzut i podrzut. Wiec zapewne poprawi to "efekt destrukcyjny".
PS.Oba zdarzenie były prawie identyczne: owóż kiedyś w obiektach wojskowych i policyjnych, były fragmenty muru z namalowanym czerwonym kołem i napisem Tu kieruj broń. Otóż delikwent miał stawać przed tym murem, rozładować broń i następnie kierując lufę w koło nacisnąc spust. Domyślacie co się stało? Obaj mieli nabój w lufie i obaj oberwali rykoszetem od muru, co zresztą obaj przypłacili życiem.
Koło zwykle bywało czarne (i tak jest do dzisiaj). Bo to służyło zachowaniu bezpieczeństwa osób postronnych, a nie idioty nie umiejącego poprawnie rozładować własnej broni

______________________
*) Kompletnie nie interesuję się cywilną motoryzacją, co ciekawe mam uprawnienia na wszystko co jeździ, doświadczenie w prowadzeniu 48 tonowego zestawu czy autobusu w różnym terenie (np. po górach), ale nie rozpoznaję absolutnie typów samochodów cywilnych (no "malucha" i "poldasa" rozpoznam), muszę przeczytać co pisze (zresztą i znaczkami firmowymi mam problem - nie wiem co większość oznacza) dla mnie to wszystkie one wyglądają tak samo, a i ich konstrukcją się absolutnie nie interesuje. Na pytanie co to za samochód odpowiadam zwykle np. "niebieski, sedan" lub "czerwone, kombi". Co innego gdy coś ma lufę lub/i jest opancerzone lub ma typowo militarne przeznaczenia ... 