Ok, widzę że przez wiele osób wybory przez internet są utożsamiane z kliknięciem myszką w jakiejś ankiecie.
Natomiast w rzeczywistości ciężko kwestionować bezpieczeństwo samego systemu głosowania bo trzeba by też zakwestionować wiarygodność systemów bankowych, podpisu cyfrowego, zakupów internetowych i w ogóle wszystkiego co w internecie opiera się na przesyłaniu poufnych danych. Wam się chyba wydaje że przyjdzie jakiś młody zdolny hacker, zrobi włam na serwer i poprzestawia wszystko żeby któraś z el0pr0 partii (jego zdaniem) wygrała wybory, w dodatku tak żeby nikt się nie zorientował. No to na szczęście szansa że to mu się uda jest mniejsza niż to że ktoś włamie się do komisji wyborczej i podmieni karty do głosowania leżące w urnie.
W sumie największe zagrożenie leżałoby w najsłabszym ogniwie, czyli człowieku który oddając głos musi się jakoś uwierzytelnić. Ale takie głosowanie jeśli już zaszłoby, prawdopodobnie byłoby sprzęgnięte z instytucją podpisu cyfrowego (przypominam że nadzorowaną przez panśtwo) co po pierwsze umożliwia sprawne unieważnienie podpisu który został w jakiś sposób skompromitowany przez wyłudzenie danych uwierzytelniających, po drugie nikt by tym dobrowolnie nie handlował na allegro podobnie jak nikt nie wystawi na allegro swojego loginu i hasła do konta bankowego na które cały czas przychodzi mu wypłata. Oczywiście jak ktoś się uprze to może sprzedać swój głos, ale w obecnym systemie głosowania też może to zrobić.
System internetowego głosowania na pewno umożliwia łatwiejsze weryfikowanie poprawności i zliczanie głosów. Obrazowo mówiąc łatwiej sprawdzić czy na komputerze wszystko się zgadza niż przewalić 10 ciężarówek kart wyborczych.

Więc kontrola przebiegu głosowania przez niezależne komisje z innych krajów też będzie prostsza.
Czy "internetowe" wybory mają zastąpić tradycyjne.
Zastąpić na pewno nie, bo nie każdy ma obowiązek posiadać w domu komputer i internet. Ogólnie takie wybory albo mogą istnieć obok tradycyjnych papierowych (wtedy głosować przez internet mogą tylko ci co dopełnili jakichś specjalnych formalności, np posiadają podpis cyfrowy) albo w dalszej perespektywie zastąpić je o tyle, że idąc do lokalu zostaniesz posadzony przez terminalem do głosowania i wykonasz prawie te same operacje co głosując z domciu przez internet.
Dlaczego Chcecie głosować przez neta?
Nie tyle chcemy, tylko że w czasach gdy mamy system polityczny w którym rządzi większość, a większość ma ten system w d*** nie idąc na wybory, taka forma jest mimo wszystko szansą na znaczne poprawienie frekwencji. Plus tak jak napisałem łatwiej poprawność wyborów weryfikować a i szans do nadużyć jakby mniej. Plus po wdrożeniu taki system mógłby umożliwić częstsze głosowania / referenda także na skalę lokalną, których obecnie się nie przeprowadza bo kosztują kupę kasy a i tak frekwencja że pożal się boże.
Sam nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem takich wyborów, pewnie jak będzie taka możliwość to głosowałbym przez internet, podobnie jak większość zakupów obecnie robię w ten sposób. Ale z drugiej strony do lokalu wyborczego też mam 10 kroków, więc nie jest to duża różnica. Tylko jeśli macie zamiar krytykować taką formę wyborów, to najpierw wymyślcie jakiś sensowny powód, bo jak na razie gonicie w piętkę.