Jeżeli dla kolegi Thomasa wydatek 200$ jest niczym to życzę mu szczęścia.
Dl mnie zakup takiej rzeczy jest czymś co się często nie zdarza i swoje szczęście wyrażam tu w zdjęciach radzę panu nie wchodzić na fora typu viperpits bo będzie pan tam mocno przeklinał, że ktoś się chwali wsadzając tam fotki swoich kokpitów.
Chłopie, no nie o kasę tu chodzi. Przecież każdy z nas doskonale wie ile to hobby kosztuje. Te 200 zielonych to naprawdę grosze w porównaniu do tego ile wydają na swoje kokpity ludzie poważnie się tym zajmujący.
Jak już pisałem, nie o pieniądze tu chodzi. Raczej sposób w jaki się do rzeczy zabierasz.
Tak jak napisałem, poczytaj, przemyśl, zbuduj choć część (wkładając w temat nieco pracy poza zamówieniem ogólnodostępnych gadżetów) i opisz temat tak jak dużo bardziej doświadczeni koledzy.
Fora typu "viperpits" odwiedzam dość często bo lubię podejrzeć ile można zdziałać mając sporą wiedzę, masę determinacji, smykałkę do majsterkowania i pewne zasoby finansowe - naprawdę nie w głowie mi wówczas przeklinanie, wręcz przeciwnie jestem pełen podziwu.
Gdybyś pokazał coś ciekawego to na pewno nie jeden z nas chętnie by ci pogratulował. A tak, wierz mi, nie ma czego.
P.S. Skoro te 200$ to spory wydatek dla ciebie to czemu nie pokombinowałeś z FreeTrackiem który daje właściwie tyle samo frajdy z wirtualnego latania a wymaga jedynie nieco czasu na przygotowanie potrzebnych elementów - koszt minimalny a miałbyś już czym się pochwalić. W końcu byłoby to coś co sam zrobiłeś, bo jak na razie to cały trud to wydawanie kasy i klikanie po sklepach internetowych.
P.S.2 Oczywiście mój post absolutnie niczego nie wnosi do dyskusji na temat kokpitu, ale póki co nie ma właściwie kokpitu, ani nawet jego zalążka - raptem kilka kontrolerów które właściwie większość z nas posiada (chyba założę temat o swoim "kokpicie" i przygodach związanych z radosnym kupowaniem kolejnych gadżetów). Po prostu nie mogłem się oprzeć przemożnej chęci odpisania koledze Galimexowi.
Pozdrawiam.