Komplikuję, bo mam skomplikowaną naturę
. A serio: po prostu chcę, żeby było dobrze. Poza tym, interesuje mnie, jak to działa. Nie przekonuje mnie twój tok rozumowania, bo wydaje mi się, że o tym jak jest w symulacji mówi dopiero trzeci akapit.
Toteż właśnie dlatego zapytałem
.
Dzięki. Ale to akurat łącze wymiany danych korzysta z pokładowej radiostacji, więc chyba sformułowanie "wskaż cel korzystając z radiołącza" jest w porządku? Pytam się, bo czasami warto mieć kilka określeń na coś żeby uniknąć powtórzeń
.
"Request Azimuth
The “I‟m Lost” request is sent to an automatic radio beacon at the air base when an
aircraft loses situational awareness in flight.
In real life, this request is sent when navigation equipment has failed, during inclement
weather, or at night. The request is sent on a specific frequency of 130.0 MHz. Once
received, the air controller replies with the heading information to the airfield.
This is modeled the same way in the simulation. If you lose situational awareness, you
can tune the R-800 radio to 130.0 MHz and send an “I‟m Lost” request. The heading to
the nearest airfield or landing area will then be sent. To reach it, you need to change the
helicopter‟s heading to the specified value."
Dalej nie rozumiem, skąd Twoje opory przed przetłumaczeniem tego tak, jak jest. Trzeci akapit wyraźnie mówi o tym, jak to działa w symulatorze. Z kolei drugi (in real life) nie różni się od niego. Automatic radio beacon to może być równie dobrze element edytora misji tak jak "triggers".
Ale to tylko gdybanie i ten fragment jest na tyle jasny, że pozagłębiasz się potem

Co do datalink. W literaturze technicznej powtórzenia terminów technicznych nie są niczym złym. A z tym radiołączem to by brzmiało jak byś chciał używać zamiennie INS (system nawigacji bezwładnościowej) i "żyroskop laserowy". Trochę nie bardzo. Słuchaj Kuscha
