Autor Wątek: Kącik motoryzacyjny  (Przeczytany 228251 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

damos

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #90 dnia: Stycznia 20, 2009, 17:35:28 »
Nie demonizujmy. Jak szukałem A4 TDI quattro to wyzbyłem się złudzeń po 3 m-cach szukania.  Znalazłem bezwypadkowe, w idealnym stanie, po 1 właścicielu w Niemczech z małym przebiegiem (190 kkm). Okazało się bite lekko z lewego przodu, w niemczech 2 właścicieli, przebieg ze 150 kkm większy, ale i tak kupiłem. Dlaczego? Zmierzyłem lakier na całym aucie elektronicznym miernikiem (wydatek 600 PLN ale przy 30 tys. za auto to nie jest dużo) - na całej budzie oryginalny. Auto do samego końca serwisowane w niemieckiej sieci ASO (tu akurat znajomości pomogły w sprawdzeniu). W ciągu 3 lat wymieniłem tarcze z przodu, pierścień ABS z tyłu, górne wahacze z przodu i to wszystko. Silnik (niesmiertelny AFN 1.9 110 KM) zapala bez problemów przy - 20 st. C. Brak kłopotów z turbiną, brak chipa :) Auto nie musi być w idealnym stanie, aby dobrze służyło.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2009, 17:41:36 wysłana przez damos »

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #91 dnia: Stycznia 20, 2009, 17:55:36 »
Auto nie musi być w idealnym stanie, aby dobrze służyło.

Mam wrażenie, że nie do końca zrozumiałeś o co chodziło w tym ostatnim wątku w tym temacie. Nie chodzi o to, że auto ma być idealne. Nie chodzi o to, że jakikolwiek ingerencje lakiernicze przekreślają zakup. Nie chodzi o to, że nie można kupować auta po wypadku. Chodzi tylko o jedno - by sprzedawca był uczciwy i byś miał świadomość co kupujesz - a co za tym idzie, byś płacił cenę za auto, które było np. lekko puknięte z boku, a nie za rzekomo "bezwypadkowe". Bo inaczej jest to wychodzenie na jelenia i zwykłe oszustwo.

30 tys. powiadasz - za przebieg 150k, bezwypadkowe idealne itp. Kupiłeś mimo, że wiedziałeś, że jest zupełnie inaczej i auto miało natrzaskane ponad 300 tys. km (to już sporo nawet jak na diesla) - jesteś zadowolony - luzik. Gratuluję. Tylko to się właśnie liczy, że wiedziałeś co kupujesz (choć rozumiem, że sam do tej wiedzy doszedłeś, a sprzedawca próbował wciskać kit). I mam nadzieję (choć to twoja sprawa), że nie zapłaciłeś za ten samochód tej ceny, która była dla auta z 2-krotnie niższym przebiegiem, bezwypadkowego i idealnego...

damos

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #92 dnia: Stycznia 20, 2009, 19:07:48 »
I mam nadzieję (choć to twoja sprawa), że nie zapłaciłeś za ten samochód tej ceny, która była dla auta z 2-krotnie niższym przebiegiem, bezwypadkowego i idealnego...
Doszliśmy do porozumienia co do ceny :)
ogólnie chodzi o to, że auta w idealnym stanie, od pierwszego właściciela schodzą "na pniu". Mnie wystarczyło, że auto było cały czas serwisowane w ASO i miało całe, nie malowane i nie bite nadwozie. Przedni błotnik mogę wymienić za 150 PLN.  Zacinająca się popielniczka to nie problem. Wał może wyjść bokiem nawet w super-sprawdzonym aucie. Na to nie ma sposobu.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #93 dnia: Stycznia 20, 2009, 19:37:42 »
Z którym modelem Alfy miałeś Fiero takie straszne problemy?
AR 33. Silnik boxera to jest TO. Ale co dwa tygodnie (czasem częściej) trzeba było czyścić świece bo chodził na trzy cylindry. Spotkałem kiedyś (przypadkowo na parkingu) właściciela identycznego modelu i miał dokładnie to samo ze świecami, a konkretnie jedną i w tym samym miejscu. Poza tym 350zł za amortyzator to ciut za dużo jak dla mnie.


PS. Jak Ford - to TDCi. :)
No właśnie teraz to już sam nie wiem. Znajomy mechanik powiedział że TDDi są silnikami starszymi ale za to mniej awaryjnymi. Pozbawione są jakiegoś "koła pasowego" które lubi stwarzać problemy. Natomiast większość mówi że TDCi mają lepszą kulturę pracy, są oszczędniejsze i po prostu nowsze.

A co powiecie na coś takiego?; http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7569064
Przód z nowszej wersji, może to świadczyć że facet zmienił sobie zderzak bo mu sie taki bardziej podoba i ogólnie coś w nim majstrował żeby było ok lub też że sprowadził auto po stłuczce i musiał wymieniać przód a że w tej samej cenie był od nowszego modelu to czemu nie.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #94 dnia: Stycznia 20, 2009, 20:12:55 »
TDCi - jak napisałeś to nowsza technologia, wyższa kultura pracy, wydajność, mniejsze spalanie.

Tyle że są są też bardziej awaryjne (te poprzednie rzeczy tego nie wykluczają) - to prawda, ale bo jest bardzo wrażliwy na jakość oleju napędowego. Ale przecież na lepszych (czyt. droższych) stacjach to ropa w Polsce jest już chyba obecnie na poziomie?

Ale jak już było powiedziane - nie ma samochodu idealne, a spier****ć się może wszystko. Benzynowe się nie psują, czy jak?

qrdl

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #95 dnia: Stycznia 20, 2009, 22:05:21 »
Często także świadomość tych wad (przekraczających normalne zużycie auta) jest argumentem do negocjacji ceny.


Myślę, a oczywiście mogę się mylić, że z check-listą jak już ktoś idzie, to albo babka, albo ktoś kto nie może się pochwalić wiedzą czym jest "normalne zużycie auta", ponieważ np. kupuje swój pierwszy samochód, ewentualnie nie miał do czynienia z nowym samochodem, którego zużycie mógł obserwować. Natomiast jeśli ktoś miał przez kilka lat samochód od nowości, to wie czym jest "normalne zużycie" i nie będzie się musiał posiłkować check-listą, żeby zobaczyć poziom "wody" w zbiorniczku wyrównawczym. Zresztą określenie "woda", które jest użyte w tej ch-l jest co najmniej mylące, o ile nie niebezpieczne dla użytkownika-laika, który np. zapragnie "dolać wody", może nawet mineralnej, bo przecież szlachetniejsza. Może uda się samochodowi przetrwać zimę, o ile nie będzie -20.
Tak więc idąc z tak zabawną check-listą, laik będzie prezentował sobą osobliwy konglomerat naiwności z "cfaniactwem" wygi, która to nie-jedną-brykę kupiła.
Nie zdziwiłbym się jakby taki "świadomy" kupiec policzył dokładnie bąbelki na karoserii (w celu negocjacji ceny), a przegapił np. brak zaworu ERG, albo katalizatora.

pozdrawiam,
qrdl

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #96 dnia: Stycznia 20, 2009, 22:29:06 »
IMHO checklistę można sobie między bajki włożyć, bo co samochód to inna historia. Tutaj tylko doświadczenie swoje lub kogoś zaufanego. Poza tym, każde auto też ma swoje mocne i złe strony, a na danej liście moze nie być o nich słowa. Najlepiej jak się nie ma kogoś zaufanego do pomocy, to wskoczyć na jakieś klubowe forum i zagadać. Wtedy wszystko znajdą, bo wiedzą czego szukac.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #97 dnia: Stycznia 20, 2009, 22:56:27 »
Natomiast jeśli ktoś miał przez kilka lat samochód od nowości, to wie czym jest "normalne zużycie" i nie będzie się musiał posiłkować check-listą, żeby zobaczyć poziom "wody" w zbiorniczku wyrównawczym.

No to sam sobie odpowiedziałeś dla kogo taki materiał może być pomocny. Jak go nie potrzebujesz i jest to dla ciebie śmieszne to pozostaje mi tylko pogratulować. Choć w takim razie nie bardzo rozumiem jaki sens ma ta radosna twórczość.

A to co Kosi napisał, by samochodu samemu nie oglądać to podstawa. Idealny przypadek - ze znajomym mechanikiem/lakiernikiem, choć nie każdy ma.

qrdl

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #98 dnia: Stycznia 20, 2009, 23:02:35 »
No to sam sobie odpowiedziałeś dla kogo taki materiał może być pomocny. Jak go nie potrzebujesz i jest to dla ciebie śmieszne to pozostaje mi tylko pogratulować. Choć w takim razie nie bardzo rozumiem jaki sens ma ta radosna twórczość.


Sens był taki, że lepiej sobie nie robić nadziei, że tak lista w czymkolwiek ułatwi sprawę, a wręcz może zaszkodzić jak ktoś sobie pomyśli, że tam jest jakaś "mądrość kupującego" zawarta.

pozdrawiam,
qrdl

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #99 dnia: Stycznia 20, 2009, 23:09:57 »
Przecież jak ktoś ma marne pojęcie o samochodach - a są i tacy ludzie (np. ja), to raczej nie zaszkodzi mieć świadomość co należałoby sprawdzić (minimum). A jak toś się zachowuje jakby wszystkie rozumy pozjadał to z check-listą czy bez marnie to wróży.

Poza tym nie wpadłem na to, żeby ktoś miał z tym paradować przed sprzedawcą i odhaczać. :D

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #100 dnia: Stycznia 21, 2009, 19:35:26 »
8 sekund do 100
twarde zawieszenie
źle z reflektorów mu patrzy
kiepskie pochodzenie. trudne dzieciństwo.
łobuz

... gdyby był człowiekiem zostałby gangsterem. Albo pilotem myśliwca.

Ma jedną wadę. Sporo pije. 13 litrów lol


Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #101 dnia: Stycznia 21, 2009, 20:23:12 »
Jascha: Po pierwsze jak ktoś się nie za bardzo zna to nie powinien szukać używek tylko nówkę w salonie kupić, chociaż i tu się można cholernie naciąć:)
Po drugie:jak ktoś się zachowuje jakby pozjadał wszystkie rozumy to mu się należy trafienie złoma i strzelanie buraka przed kumplami do czasu, aż mu przeglądzista nie podbije dowodu bo fura zbyt dużo śladów zostawia:)
Po trzecie: koniecznie trzeba ze sobą kogoś zabrać i nie musi to być osoba która się zna na czymkolwiek tylko taka która ma na nas jakiś wpływ. Chodzi o to że jak już zobaczysz to wymarzone cudo i się napalisz jak arab na kurs pilotażu to ma twoje zapędy nieco ostudzić.
@Schmeiss: gangsterem?? a tak to tylko na hucie co?:)
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #102 dnia: Stycznia 21, 2009, 20:32:41 »
to sycylijczyk więc uważaj :D :D
lol

to samochód na literę F, tej nazwy nie wolno na tym forum głośno wymawiać :D lololol

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #103 dnia: Stycznia 21, 2009, 20:44:31 »
Alte liebe rostet nicht... aczkolwiek nie jestem tutaj tego taki pewien lol :D

Ps. Zawsze mogło być gorzej, mogłeś Stilo kupić lol :D
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Schmeisser

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #104 dnia: Stycznia 21, 2009, 20:46:17 »
Maul halten schweinhund, w 45 za takie gadanie wieszaliśmy na latarni