Autor Wątek: Kącik motoryzacyjny  (Przeczytany 228293 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #465 dnia: Marca 06, 2010, 14:47:18 »
Uważajcie na światłach jak będziecie chcieli kogoś objechać. W stresie to bywa nieprzyjemne uczucie :021: 
L'ordre règne à Varsovie!

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #466 dnia: Marca 06, 2010, 14:57:58 »
Jeśli masz na myśli żeby zamiast jedynki wbić wsteczny to zapomnij. Nie da się :). Poza tym ja nie mam aspiracji sportowych. Ja spokojny człowiek jestem 1500 obrotów, czwóreczka i przepisowo  :). Jak w BF109 ;D.  Przeklęty przez niektórych KE-Jetronik nie zachęca do popisów na szosie podobnie jak pogoda :). Musze sobie jakiegoś trupa wrzucić do bagażnika...lol :D.

Ps. A płaszcz mam swój  :021:
« Ostatnia zmiana: Marca 06, 2010, 15:16:20 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #467 dnia: Marca 06, 2010, 15:57:39 »
 :002: :002:
W starych się dawało... Pod licea nie podjeżdżajcie bo antynarkotykowi zrobią małą rewizję i ze śrubokrętem zostawią.  :002:

Dobra teraz opowiadajcie ze szczegółami:
Moc, moment, prowadzenie, wady-zalety, stan techniczny (wizualny jest  :002:), wrażenia z jazdy.

 
L'ordre règne à Varsovie!

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #468 dnia: Marca 06, 2010, 16:29:16 »
Wsteki nie wrzucisz z prostego powodu. Musisz podnieść dźwignię zmiany biegów do góry i potem tak jak jedyneczkę byś wrzucał także przypadkowo się nie da. Mietek z grudnia 1990 roku (lubię dwudziestki :D i literkę "M"), sprzedany u dilera w Dreźnie. Silnik 1.8 benzynka+skrzynia czwórka. Moc 102 lub 105 kucków. Zawieszenie od Sportline'a z tyłu czarne lamp Helli. Środek niebieski (mój ulubiony najlepiej w zestawieniu z kolorem budy Arctic White). Stan powiem tak. Jest na nim mniej rdzy niż na moim Mondeo z 1996 roku. Zawieszenie nówka, po wymianie płynów. Szybko też nie warto jeździć zważywszy na stan dróg po zimie i z troski o stan własnego uzębienia :).

Wkrótce trzeba będzie trzeba zmienić świece. Letnie oponki mam nówki, ale zimowki po zimie robią wypad. Felgi alu standardowe od Mietka ponoć w tym wzorze niezniszczalne :). W wolnej chili dobrze by było wyciągnąć wybierak do biegów i sprawdzić jego stan. Możliwe, że skończy się na regulacji lub wyczyszczeniu i posmarowaniu. Jak nie to mam już drugi :). Gazu nigdy nie widział co mnie niezmiernie cieszy. Wszystkie usterki ponoć robione na bieżąco. W środku też jak na te lata wszytko OK. Fotel kierowcy cały, jedynie boczek od kierowcy od słońca pękł ale to nic strasznego.

Wrażenia jak dla mnie czyli osoby chorującej na takie auto rewelacyjne. Banan na widok samej dechy i miodowego podświetlenia. Nie wspominając już o charakterystycznym przetłoczeniu i gwiazdce na masce. Zeke wszystko potwierdzi wszak sam widział. Niemniej trzeba być czujnym zważywszy na tylni napęd. Wczoraj miałem okazje wpaść  na szklankę. Emocje jak na rybach ;D. Podoba mi się ;). Wspomnienia z W123 i W124 wróciły. Brakuje jedynie ulubionego klekotu. Co smuci? tendencja spadkowa pewnej ważnej wskazówki . niby tak mała, a jak wkur... irytuje :P.

Wydałem więcej niż zakładałem ale patrząc na stosunek ceny do jakości lepszego bym nie dopadł. No i radio ma nowe :( (prawda Zeke :D). Oryginalnie było Becker Europa 2000 vk.
« Ostatnia zmiana: Marca 06, 2010, 16:35:03 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline macras

  • *
  • JG300
    • Agencja Reklamowa
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #469 dnia: Marca 06, 2010, 16:49:31 »
Fuuu... A co to za określenie "Niunia"!? Brrr... :007:

Z AR miałem do czynienia raz w życiu i była to przepiękna 156 z dość słabym silnikiem 1.6. (kolega pożyczył). Powiem tak, z jego doświadczeń wynika jasno jak dbasz, wymieniasz i serwisujesz to masz furę jak się patrzy. Jak coś zaniedbasz - wylatujesz. Niestety, tamte Alfy robione były przed reformą w koncernie, więc następną ważną rzeczą jest trafienie na egzemplarz. Natomiast nowsza 157 nie sądzę żeby była bardziej awaryjna od Łopela, oczywiście serwis będzie droższy i to znacznie. Starsze wersje mają niesamowite zawieszenie, ale do pierwszej poważnej awarii, z tym jest kłopot. Do tego musisz zaopatrzyć się w dużą ilość czasu na szukanie po różnych forach zdrowego mechanika ze znajomością tematu, bo auto można łatwo zepsuć i wymieniać w nieskończoność wszystkie elementy poza zepsutym. Odradzam "speców" i "experten".

Jak ktoś jest z okolic Łodzi, to jest tylko jeden mechanik http://www.tmin.pl/

Jak sie ktoś zarejestruje na forum Alfahooligans to od razu ma też spore zniżki.
Jeżdzą do Tminów nie tylko z ŁOdzi ale i z calej Polski z Alfami.

pozdr
mac
Geschwader  Kommodore

empeck

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #470 dnia: Marca 06, 2010, 17:42:57 »
Teraz widzę Tichy, że się chyba nie zrozumieliśmy, niunia to nie Alfa, tylko Audi A4 :)

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #471 dnia: Marca 06, 2010, 18:53:49 »
Oj, Empeck to się w ogóle nie rozumiemy. Nie chodzi o Alfę czy Audi. Chodzi o określenie samochodu (generalnie).  :002:
Samochód może być faszystowski, wściekły, zabójczy i śmiertelnie hardkorowy. Jeśli to jest dziewczyna (np Omega, Alfa) to jest wstrętną i żądną krwi wiedźmą (bez skojarzeń  :002:), bestią i satanistyczną szmatą. Jak samochód jest samochodem (DB ew. BMW) to jest kredensem, beczką, baleronem lub bunkrem, sejfem, albo panzerwagenem. Jeśli jest podróbką z Japonii to jest to smok, samuraj przecinak lub szlifierka (częściej dotyczy motorów). Nie może być "niunią", bo za to się obraża i nie jeździ.  :002:

Dzięki Mazak za próbkę rozkoszy! :002: Mam nadzieję, że zdacie relacje z użytkowania po jakimś czasie.  :021:  Tak, tak ta mała wskazówka, najważniejsza w życiu każdego szanującego się mężczyzny :002: Zawsze horror jak zaczyna dryfować w kierunku "E"...
L'ordre règne à Varsovie!

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #472 dnia: Marca 06, 2010, 18:58:20 »
Tak, tak ta mała wskazówka, najważniejsza w życiu każdego szanującego się mężczyzny :002:
Obrotomierz !  :banan

Zawsze horror jak zaczyna dryfować w kierunku "E"...
:034: a tu mnie zgubiłeś...

Bunkier Mazaka wygląda na zdjęciach świetnie, tak samo w rzeczywistości ?

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #473 dnia: Marca 06, 2010, 19:09:45 »
Sun mniejsza wskazówka... Znacznie mniejsza. :021:
L'ordre règne à Varsovie!

empeck

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #474 dnia: Marca 06, 2010, 19:49:33 »
Oj, Empeck to się w ogóle nie rozumiemy. Nie chodzi o Alfę czy Audi. Chodzi o określenie samochodu (generalnie).  :002:
Samochód może być faszystowski, wściekły, zabójczy i śmiertelnie hardkorowy. Jeśli to jest dziewczyna (np Omega, Alfa) to jest wstrętną i żądną krwi wiedźmą (bez skojarzeń  :002:), bestią i satanistyczną szmatą. Jak samochód jest samochodem (DB ew. BMW) to jest kredensem, beczką, baleronem lub bunkrem, sejfem, albo panzerwagenem. Jeśli jest podróbką z Japonii to jest to smok, samuraj przecinak lub szlifierka (częściej dotyczy motorów). Nie może być "niunią", bo za to się obraża i nie jeździ.  :002: 

E tam :) Znajomy miał kiedyś białego malucha, nazywał go 'Bolid Ciemności'. Auto wcale nie było przez to fajniejsze  :118:  

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #475 dnia: Marca 06, 2010, 20:58:26 »
Hmm... Bardzo dziwne !  :005:
Ja mam niebieskiego malucha z białymi paskami i napisem MO po bokach, kiedyś woził nim siebie pan dzielnicowy, na którego mówili w moich stronach "niebieskie zło", potem jeździły nimi pieski (nie psy - Milicjanci, tylko pieski - zwierzątka  :002: ), jeden z nich miał na imię "Mefisto" i był "trupiarzem", czyli szukał zwłok. Odkupiłem, już od Policji, za symboliczną "flaszkę" i 120 zł i potrąciłem nim sarenkę (smaczna była), mówię Wam Empepeck samochód jest wystrzałowy i jeździ jak burza. Jest przesiąknięty czystym złem. :021:
Historię mojej Omegi, którą nazywałem "Bestią" i DB W124 ("Faszystowskie Ścierwo") mogę też opisać i na prawdę będą one mroczne. W gruncie rzeczy te samochody nigdy nie zawiodły i były fajne. :002: Mam też kontrprzykłady w postaci Poldolotów, które moja zacna mamusia nazywała pieszczotliwie "ślicznymi samochodzikami" lub "dziadziusiami". Powiadam Wam, niebo a ziemia! :002:
L'ordre règne à Varsovie!

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #476 dnia: Marca 07, 2010, 10:05:13 »
Przepraszam, że dwa obok siebie, ale nie mogłem się powstrzymać. Oto prawdziwy samochód dla maniaka motocykli, zastanawiam się czy nie kupić:

http://otomoto.pl/opel-corsa-1-2-najszybszy-w-miescie-woz-C11716045.html
L'ordre règne à Varsovie!

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #477 dnia: Marca 07, 2010, 18:23:48 »
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #478 dnia: Marca 07, 2010, 18:56:14 »
buahahaha, ale on nie był bity tylko muśnięty :d
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #479 dnia: Marca 07, 2010, 19:31:07 »
Mekki zawstydziliście wszystkich!

A tu już egzemplarz w Polsce:
http://otomoto.pl/peugeot-306-2-0-hdi-klima-C10711438.html
 :002: :banan :002:
L'ordre règne à Varsovie!