Autor Wątek: Kącik motoryzacyjny  (Przeczytany 227930 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #990 dnia: Marca 02, 2012, 13:18:26 »
Cytuj
zapewniając dynamikę dużo lepszą niż silniki benzynowe o podobnej pojemności

Pojemności czy mocy? Benzyny o tej pojemności mają 140-160KM, mówię o tych wolnossących i bez cudów typu VTEC ;)
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #991 dnia: Marca 02, 2012, 13:32:39 »
Pojemności czy mocy? Benzyny o tej pojemności mają 140-160KM, mówię o tych wolnossących i bez cudów typu VTEC ;)

Ja już mam tyle lat na karku, że dawno temu przestało mnie interesować ruszanie z piskiem opon spod świateł i kręcenie silnika do 6 tyś obrotów ...
Mówię o momencie obrotowym. Ten diesel ma 275 Nm - benzyna z AR 156 2.5 i V6 24V Q-System ma ich raptem 218. Jeśli chodzi o Alfy to jedynym  silnikiem który mógłby "podskoczyć" to jednostka  ze 156 GTA 3.2 i V6 24V mająca 250 KM i dająca  300Nm  - ale ona na pewno nie zadowoli się 10-ma litrami benzyny czy gazu ...

Ramm.
ps. sorki, że tak o alfach :-P
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #992 dnia: Marca 02, 2012, 13:42:25 »
Ramm, czym ja Cie skrzywdziłem ?  :020:


Wybacz, ale patrząc na awaryjność zawieszenia, koszt części tegoż i silnika... to raczej nie dla mnie, pasjonatem tej marki nie jestem, wolę coś praktyczniejszego.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #993 dnia: Marca 02, 2012, 13:44:58 »
No to nie mówimy Ramm o dynamice, tylko elastyczności w sytuacji "niechemisiezmieniaćbiegu"  :004: Według tego kryterium to i F40 jest mało dynamiczne bo ma wielką turbodziurę. http://www.youtube.com/watch?v=KRwkukPOZxY&feature=related

Ale spoko, rozumiem o co Ci chodzi :)
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #994 dnia: Marca 02, 2012, 14:13:31 »
No to nie mówimy Ramm o dynamice, tylko elastyczności w sytuacji "niechemisiezmieniaćbiegu"  :004: Według tego kryterium to i F40 jest mało dynamiczne bo ma wielką turbodziurę. http://www.youtube.com/watch?v=KRwkukPOZxY&feature=related
Ale spoko, rozumiem o co Ci chodzi :)

 :002: :002: :002:


Ramm, czym ja Cie skrzywdziłem ?  :020:
Wybacz, ale patrząc na awaryjność zawieszenia, koszt części tegoż i silnika... to raczej nie dla mnie, pasjonatem tej marki nie jestem, wolę coś praktyczniejszego.

Sun, nie, nie skrzywdziłeś mnie :-D
Po prostu testuję Twoją odporność na "obiegowe" fakty dotyczące samochodów. Mówię to jako właściciel alfy :003:
Jeżeli chodzi Ci o ceny części to zostaje tylko ... Passat i Golf.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #995 dnia: Marca 02, 2012, 14:18:35 »
Dobra, wprost, jaki rocznik, jaki przebieg i ile musisz rocznie w nią ładować ?


W zeszłym roku na naprawy innego włoskiego wynalazku, którego jestem współwłaścicielem, mimo, że w 1996 roku  był to najtańszy, fabrycznie nowy samochód na polskim rynku - władowałem blisko 2500zł, nie wliczając opon, płynów i filtrów, przebieg 104000km, robi niecałe 10k km rocznie. Sam wahacz kosztował mnie 167zł - oryginał, jak sprawdzałem, to np do Nissana Maximy są tańsze  :karpik

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #996 dnia: Marca 02, 2012, 15:40:40 »
Jeśli chodzi o AR 156 to przez ponad 2 lata posiadałem taką z silnikiem 2.5V6 a potem 159 z silnikiem 2.4JTDM i nie mogę złego słowa o żadnym z nich. No może tylko to że ruda zaczęła się trochę dobierać do tego pierwszego ale w sumie to nie było tragedii. Wiem, że ludzie narzekają na nietrwałe zawieszenie i awaryjność alf, ale z mojego doświadczenia ma się to nijak do rzeczywistości. Ja swojej 156 zrobiłem zawieszenie po zakupie, zrobiłem ca. 70kkm i jak ją sprzedawałem (przebieg 235kkm) zawieszenie było w dobrym stanie. Z części eksploatacyjnych wymieniłem tylko przepływkę i rurkę w układzie wspomagania uszkodzoną o krawężnik przy parkowaniu. Do dziś żałuję że ją sprzedałem :015:.

W kwestii odwiecznego dylematu diesel kontra benzyna to ja widzę to tak. W
AR 156 miałem ok 220Nm a w 159 równo 400Nm i zalety wyższego momentu tego drugiego odczuwalne były dopiero od ok 100-120 km/h, bo żeby dynamicznie przyśpieszyć nie trzeba było redukować biegu w dieslu. Poniżej tych prędkości benzynka była odczuwalnie dynamiczniejsza od diesla, a jak chciało się nią (V6) jeździć spokojnie (jak reszta kierowców) to nie trzeba było przekraczać 3000 obrotów. Co do spalania, to ja nigdy nie zszedłem poniżej 12L w swojej V6, a w dieslu nie przekroczyłem 9.5L - różnica w kosztach paliwa była więc odczuwalna.

P.S. Ramm, 2.5V6 nie tylko podskoczy ale i wciągnie nosem 1.9JTD, ba nawet BMW 330d nie dawało jej rady :021:

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #997 dnia: Marca 02, 2012, 17:05:51 »
P.S. Ramm, 2.5V6 nie tylko podskoczy ale i wciągnie nosem 1.9JTD, ba nawet BMW 330d nie dawało jej rady :021:

Nie w tym samym zakresie obrotów  :003:
Zresztą some1 ładnie to ujął :-D

Dobra, wprost, jaki rocznik, jaki przebieg i ile musisz rocznie w nią ładować ?

Alfa 147 1.9 JTD 8V 115KM, 2002 r, 140 kkm.
Kupiona w zeszłym roku (lipiec) z przebiegiem 129 kkm.
Zrobione po zakupie :
1. wachacze dolne 2 szt - 840 pln
2. linka hamulca ręcznego 2 szt - 150 pln
3. filt oleju - 33 plz
4. filt powietrza - 70 pln
5. filt kabiny - 110 pln
6. olej Mobil semisyntetyk - 150 pln - nastepna wymiana 145 kkm - być mozę zrobię to razem z rozrzadem.
7. amortyzator tył - 1szt + osłona  - 440 pln
8. rura intercoolera - 120 pln
9. robocizna - 300 zł (w tym ustawienie zbieżności i montaż w/w rury)

Musiałem to zrobić, bo poprzedni właściciel była kobietą .... (bez uraz dla Pań  :004:)
Jej pewne rzeczy nie przeszkadzały (np. brak wyważenia kół :karpik )
Teraz muszę zrobic rozrząd (parę setek mi zostało do 140 kkm). Pasek, rolki i pompa wody. coś około 1000 pln. I na 40 kkm spokój - albo na 3 lata.
Może jeszcze wymienię nadkola, bo jedno się trochę zniszczyło po zimie ...
Facet na kontroli w grudniu pogratulował mi jakości zawieszenia, hamulców i amortyzatorów.
Jak na tą chwilę - dla mnie samochód b.dobrze się sprawuje.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #998 dnia: Marca 02, 2012, 18:14:49 »
Nie w tym samym zakresie obrotów  :003:
Zresztą some1 ładnie to ujął :-D
No właśnie, tylko co mnie to obchodzi że silnik pracuje na zakresie 2,3 czy 4k obrotów jeśli w kabinie jest cicho???

I co z tego, że w nowoczesnym dieslu mamy maksymalny moment obrotowy od ok 1500 obr/min? Dobra turbo benzyna osiąga moment przy ok 2000 obr/min no i nie "kończy się" przy 4000 a dopiero powyżej 6000obr/min.

Diesle zawdzięczają większy moment obrotowy (zakładając tę samą moc) temu właśnie, że są silnikami wolnoobrotowymi w porównaniu z benzyniakami. Tylko szkopuł w tym, że relatywnie niższy moment obrotowy silnika benzynki nadrabiają większym zakresem obrotów i innym przełożeniem skrzyni biegów. W ostatecznym rozrachunku liczy się i tak moment na kołach.
Wszyscy zachwycają się elastycznością na 5 czy 6-tymbiegu diesli, ale jakoś nie wspominają o tym jak krótkie są 1 i 2-gi bieg.

Porównaj sobie Giuliettę 1.4 MultiAir i 2.0JTDM, oba po 170KM i oba z bardzo porównywalnymi osiągami. I choć żadną nie jechałem obstawiam, że MultiAir jest dużo bardziej kulturalny niż JTDM.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #999 dnia: Marca 02, 2012, 18:50:04 »
No właśnie, tylko co mnie to obchodzi że silnik pracuje na zakresie 2,3 czy 4k obrotów jeśli w kabinie jest cicho???
I co z tego, że w nowoczesnym dieslu mamy maksymalny moment obrotowy od ok 1500 obr/min? Dobra turbo benzyna osiąga moment przy ok 2000 obr/min no i nie "kończy się" przy 4000 a dopiero powyżej 6000obr/min.
Diesle zawdzięczają większy moment obrotowy (zakładając tę samą moc) temu właśnie, że są silnikami wolnoobrotowymi w porównaniu z benzyniakami. Tylko szkopuł w tym, że relatywnie niższy moment obrotowy silnika benzynki nadrabiają większym zakresem obrotów i innym przełożeniem skrzyni biegów. W ostatecznym rozrachunku liczy się i tak moment na kołach.
Wszyscy zachwycają się elastycznością na 5 czy 6-tymbiegu diesli, ale jakoś nie wspominają o tym jak krótkie są 1 i 2-gi bieg.

Porównaj sobie Giuliettę 1.4 MultiAir i 2.0JTDM, oba po 170KM i oba z bardzo porównywalnymi osiągami. I choć żadną nie jechałem obstawiam, że MultiAir jest dużo bardziej kulturalny niż JTDM.

spyro23 - to jest "spór" z rodzaju "o wyższości świąt wilkanocnych nad bozym narodzeniem i odwrotnie".
Przeczytaj proszę uwaznie mój post. Nie neguję silników benzynowych, sam uzywałem do całkie niedawna tylko benzyny.
Ale juz nie mam 19-tu lat i to jaka jest długość I-go i II-go biegu nie obchodzi mnie zupełnie.
Ale to, że przy 90km/h i 1800 obr/min kopnę w gaz i bez szukania 3km prostej drogi mogę sobie wyprzedzić tira mnie pasuje.
To samo w silniku benzynowym oznacza redukcje biegu i i obroty powyżej 4000. Ja to nawet lubiiłem - ryk silnika itp itd ...
Ale w codziennnym uzytkowaniu to raczej diesel wygrywa - przez ekonomikę. Benzyniak i obroty powyżej 4k to całkiem spora liczba kasy do wydania na stacji. Wiem co mówię, bo to ile palił Saab 93 1,5 Turbo w benzynie wystarczyło zapytać brata. Za jakiś czas odpowiem Ci ile pali 95 Aero w automacie i z gazem. Na dzień dzisiejszy (3 miechy posiadania) to 13l/100km - przy spokojnej jeżdzie. Gaz średnio po 2,80 co daje 100km za 36 pln. Moja 147 robi ten sam zakres za 34 pln. Bez dodatkowej instalacji, która do tanich nie należy (w silnikach turbodoładowanych).
Ja rozumiem - wygoda, wielkość, komfort.
Zgoda.
Dlatego każdy ma swoje upodobania i warunki posiadania samochodu.
Zaproponowałem Sunowi alfę bo jest relatywnie tania w cenie zakupu. Silniki JTD -szczególnie te 8v -mają dobrą opinię. Egzemplarzy jest całkiem sporo, a nie sprowadza się tego tyle, co pasków i golfów więc można trafić uczciwy egzemplarz, z relatywnie niskim i udokumentowanym  przebiegiem. Samochód jest całkiem spory, przyjemnie się go prowadzi. I tyle.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline sroczka

  • Trolle
  • *
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1000 dnia: Marca 02, 2012, 19:57:52 »
Ale to, że przy 90km/h i 1800 obr/min kopnę w gaz i bez szukania 3km prostej drogi mogę sobie wyprzedzić tira mnie pasuje.
TFSI od Volkswagena też to potrafi(sprawdzone organoleptycznie). Oczywiście w rozsądnej pojemności 1.8l i wyżej ;)  I pewnie inne turbo benzyny też. Tylko że spalanie większe.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1001 dnia: Marca 02, 2012, 20:07:21 »
... Tylko że spalanie większe.

Poważnie ?? A łyżka na to  ... "niemożliwe" ... :002: :002: :002:
Sorki, nie mogłem się powstrzymać :002:
Dokładnie o tym piszę w poście powyżej, ehhh :004:
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1002 dnia: Marca 02, 2012, 20:21:35 »
Ogólnie osobiście byłbym bardzo za wyjściem w postaci Diesla... ale w tym przedziale cenowym to można dostać tylko Mazdę 626 GF 2.0 TD, świeższą czasowo, ale bez większości udogodnień jakie można znaleźć w benzynowym Maximach, Galantach, Accordach, Camry itp. , a i do końca nie wiadomo czy z silnikiem coś jest nie tak.


Alfy Romeo nie kupię, powiedzmy, że to zbyt duże ryzyko późniejszych dużych wydatków, jak przy Niemcach w tej chwili.

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1003 dnia: Marca 02, 2012, 23:01:37 »
Przyznać się, któremu nie chciało się czekać aż śruby nie odrdzewieją?

http://www.youtube.com/watch?v=DyugtteeTZU&feature=player_embedded#!

6-tka, znaczy ten segment Mazdy - czyli "626", "Xedos 6" no i "6"  :121:


W ciągu trzech lat jazdy 626GF z 2000 roku  do tej pory oprócz normalnych rzeczy eksploatacyjnych (i części uszkodzonych w stłuczce) robiłem chyba tylko czujniki ABS. W perspektywie mam reż wymianę/regenerację tylnych zacisków hamulcowych bo zapiekają się i ręczny nie trzyma (norma w tych autach). Silnika na razie nie dotykałem. Weź pod uwagę, że części do tych aut są droższe i trudniej dostępne, niż do przeciętnego Niemca, trudniej też znaleźć mechanika który będzie umiał się za to zabrać. W trasę auto moim zdaniem bardzo dobre (dla mnie wygodne i przestronne). Spalanie w trasie jakieś ~8l, w mieście ~11l.

Offline sroczka

  • Trolle
  • *
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1004 dnia: Marca 03, 2012, 09:13:27 »
Poważnie ?? A łyżka na to  ... "niemożliwe" ... :002: :002: :002:
Sorki, nie mogłem się powstrzymać :002:
Dokładnie o tym piszę w poście powyżej, ehhh :004:
Piszesz o jakiejś popierdółce 1.5 i tym że obroty -> większe spalanie. A tu można mieć poniżej 3.5k i objechać Diesla 2.0 ;)