Odnośnie zaprezentowanego powyżej przez naszego tajnego wywiadowcę, pardon, Herr Kuscha

Su-35 konieczny jest pewien komentarz. Mianowicie ze znanymi nam z lat 90tych samolotami Su-27M/Su-35 programu T-10M powyższa zabawka nie ma praktycznie nic wspólnego. Moim zdaniem jest to w istocie pierwsze dziecko programu
T-10BM ("Bolszaja Modernizaja), zainicjowanego w roku 2004*. Trójcyfrowy numer burtowy (charakterystyczny dla wielu prototypów rodziny Su-27) rozpoczynający się od 9tki ('901') sugeruje nam nic innego jak pierwszy samolot nowego programu.
Odnośnie samej nazwy Su-35: jest to prawie na pewno bajer eksportowy, natomiast wersja samolotu dedykowanego dla WWS będzie nosiła nazwę Su-27SM2 i będzie stanowić dalszy, jeszcze głębszy etap modernizacji przesżło 392 Su-27S/P będących na stanie rosyjskiego lotnictwa. Zakres zmian nie jest jeszcze do końca jasny. Z tego co widać na zdjęciach samolot posiada dużo systemów znanych już z Su-27SM (nowy ECM, EOS etc.). Wysuwana sonda do tankowania sugeruje że nie jest to maszyna dedykowana dla WWS, a właśnie na eksport (czyli w przypadku '901' mamy do czynienia z "Su-35", a nie z Su-27SM2). Nowa osłona dielektryczna sugeruje natomiast nowy radiolokator, którym prawdopodobnie w wariancie dla WWS będzie N-035 Irbis, którego ukończony egzemplarz mieliśmy okazję oglądać jakiś rok temu. Kolejną sprawą są silniki. Chociaż pokazany na zdjęciu "Su-35" nr '901' ma założony system TVC, to jest niemal pewne, że Rosjanie w swojej wersji sobie tę zabawkę odpuszczą.
Ciekawą sprawą są silniki w tym samolocie: to co widzimy to jest najprawdopobniej efekt 3go stopnia modernizacji silników AL-31F (prawdopodobnie AL-31FA1 zaproponowana przez Klimowa, który również dobrał się do tych silników, konkurencyjne rozwiązanie proponował natomiast macierzysty Saturn). 3ci stopnień modernizacji AL-31 miał na celu zwiększenie ciągu z około pierwotnych 12.5t do przeszło 14.5t, zdaniem konstruktorów możliwe jest jednak zwiększenie ciągu tego silnika jeszcze do prawie 17t. Nie jest jasne czy nie powstanie chociaż jeden prototyp z założonymi nowymi silnikami AL-41 o jeszcze większym ciągu (nowsze technologicznie), jednak wydaje się to mało prawdopodobne z 2óch powodów: nie jest to do końca dopracowany napęd (który co więcej dopiero co jest wdrażany na Su-27IB/Su-34), ponadto decyduje tu zapewne problem integracji z resztą floty Su-27 użytkujących AL-31F.
Dla "czytatych i pisatych"

w języku rosyjskim tu jest jeszcze nieco do poczytania z oficjalnych papierów Suchoja, z autografem dyrektora Michaiła Pogosjana:
http://www.sukhoi.org/files/otchet2005_su.doc
)* Jednocześnie w tym samym roku ostatecznie skasowano program T-10M, a wyprodukowane samoloty (T-10M-1 <->T-10M-12, z których T-10M-11 znany jako Su-37 rozbił się w grudniu 2001 roku) trafiły do muzeum (T-10M-1/2), do GLIC w Akchtubińsku bądź do WWS (Lipieck).