Autopilot AP-155 jest urządzeniem dwukanałowym zapewniającym sterowanie samolotem w stosunku do trzech osi i umożliwia utrzymanie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa lotu we wszystkich jego reżimach od startu do lądowania poprzez:
- automatyzację doprowadzenia samolotu do lotu horyzontalnego z dowolnego położenia przestrzennego co jest rozumiane przez utrzymywanie kątów przechylenia i pochylenia do maksymalnych wartości -/+ 6 stopni ( tzw. reżim kąta zerowego );
- stabilizację dowolnych zadanych drążkiem sterowym kątów przechylenia i pochylenia pod warunkiem że ich wartość przekracza 6 stopni;
- podwyższenie efektywności działań pilota dzięki tłumieniu krótkotrwałych odchyleń samolotu w kątach przechylenia, pochylenia i kursie;
- stabilizację reżimów lotu: kursu lotu, wysokości barometrycznej lotu;
- zapewnienie wyważenia samolotu przy współpracy z mechanizmem efektu trymerowego MP-100M lub MP-100MT;
Ostatnio spędziłem sporo czasu rozgryzając/próbując rozgryźć układ sterowania samolotu Su-22M4. Korzystałem przy tym ze schematów i opisów ze strony
www.eskadra.net/sterowanie. Doszedłem do pewnych wniosków (być może błędnych) i postanowiłem nawiązać do
postu foxbata ze stycznia 2010 roku.
Otóż samolot Su-22M4 wyposażony jest w system automatycznego sterowania SAU-22M2 który wykorzystuje podobne mechanizmy oraz filozofię działania jak i autopilot AP-155 z MiGa-21. Różnica polega tylko na tym, że jest bardziej zaawansowany. Jednym z zakresów pracy SAU-22 jest zakres "tłumienie" polegający na tłumieniu krótkookresowych wahań samolotu wokół środka ciężkości i poprawiający tym samym komfort pilotowania. Zakres ten używany jest praktycznie podczas całego lotu i służy
zwiększaniu stateczności samolotu. Aby było to możliwe bez konfliktów z poleceniami wydawanymi przez pilota drążkiem sterowym, w układzie sterowania usterzeniem poziomym występują dwa mechanizmy wykonawcze: RAU-107M i RA-30A działające równolegle (tzn. niezależnie od siebie). Kiedy pilot utrzymuje drążek w zadanym położeniu, system SAU tłumi wszelkie wahania poprzez wychylanie usterzenia poziomego przy pomocy mechanizmu RA-30A. W ten sposób ruchy sterów wysokości nie są przenoszone na drążek.
Natomiast na schemacie układu sterowania MiGa-21 zamieszczonym przez foxbata występują tylko mechanizmy RAU-107 bez analogicznych (lub podobnych) RA-30A. Zatem AP-155 pozbawiony jest możliwości
komfortowego tłumienia wahań, chyba że dzieje się to kosztem przekazywania ruchów na drążek sterowy. Rozwiązanie takie moim zdaniem sprawia jednak kłopot z ustaleniem priorytetów - pilot czy autopilot (a zakres tłumienie będący dodatkową "statecznością" samolotu jest używany podczas całego lotu).
Dodatkowo w funkcjach AP-155 widnieje: stabilizacja kursu lotu, podczas gdy w układzie sterowania sterem kierunku brak jest mechanizmów wykonawczych autopilota, a nawet bodajże brakuje wzmacniaczy. Zatem w locie poziomym bez przechyleń brak jest możliwości oddziaływania na kurs samolotu.
Powyższe przemyślenia są tylko i wyłącznie moim domysłem i mogą być całkowicie błędne. Nie krępujcie się krytycznie do tego odnieść, ponieważ swoje rozumowanie oparłem o "chłopski rozum" i tylko tyle.