Autor Wątek: Sens tworzenia polskich addonów do FSa  (Przeczytany 8885 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

empeck

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 31, 2009, 23:16:47 »
Dzięki :)

W liceum jak jeszcze paliłem, to się ze mnie śmiali, że pety w popielniczce też układam ;)

Po prostu jak coś robię, to staram się to zrobić porządnie.

37Darek

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 31, 2009, 23:30:32 »
Empeck proszę niech nie opuszcza ciebie wena twórcza i radość jaką masz ze swoich prac pod MFSX. Masz wielu odbiorców w nas latających dla dobrej zabawy i radości w symulacjach. Jeśli masz wątpliwości w to ile radości nam dałeś zerknij w dział MFSX latanie on line czy fotki i filmy. Polataliśmy na Lublinach, RWD 8 i Czaplach. Latając on line spotykałem wielu ludzi bardzo zaskoczonych jakością wykonania dodatków. Po cichu promowałem nasze polskie samolociki w Niemczech, Kanadzie, USA. Wszystkim, z którymi latałem bardzo podobały się. Jednak zawsze zastanawiałem się dlaczego za granicą jest większe wzięcie na takie płatowce. Jeszcze pół roku temu na Game Spy były serwery zagraniczne latających na Lublinach i RWD. Dziękuję i czekam na następne.

empeck

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 31, 2009, 23:39:10 »
Ja nie mam zamiaru przestawać modelować, lubię to robić. Po prostu ruszyła mnie różnica w odbiorze tych addonów (Lucasa, Warki i moich) w kraju i za granicą.

Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpnia 31, 2009, 23:40:37 »
Ja co prawda FSX nie posiadam, ale pozwolę sobie wypowiedzieć się w tym temacie. Cieszy mnie to, że w naszym gronie mamy takich utalentowanych twórców dodatków do tego symulatora. Mam tu na uwadze empecka, ale nie zapominam o innych Forumowiczach. Mogę sobie tylko wyobrazić, ile pracy włożyłeś we wszystkie opracowane przez siebie dodatki, jak i te, które jeszcze nie są ukończone. Mi to bardzo imponuje, a zwłaszcza dbałość o szczegóły. Najważniejsze jest to, że jest to Twoje hobby i jak podejrzewam sprawia Ci wiele frajdy. Gratuluję i życzę samozaparcia w tworzeniu kolejnych, promujących polskie konstrukcje, dodatków :001:

Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #19 dnia: Września 01, 2009, 00:10:48 »
empeck, cisza w tym kraju to dobry znak. Co innego gdybyś zrypał tego Pirata, wtedy dostałbyś entuzjastyczny i wyraźny odbiór.

pozdrawiam
ROB

MacSen

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #20 dnia: Września 01, 2009, 00:13:36 »
Długi post..bardzo długi

Nie bierzesz pod uwagę jednego elementu ... w Polsce pokutuje  taki niezbyt szczęśliwy obraz gracza "symulanta" czy wogle gracza który jest nerdem/geekiem czy jak to sobie nazwiesz z okularkami jak dekle od jaboli :).

Druga sprawa to fakt że symulatory jako takie to obecnie niszowa rozrywka  nie licząc  MSFSX który wyszedł już kawałek czasu temu  pokaż nowe symulacje. Nie nie .. H.A.W.X sie nie liczy bo to zręcznościówka która  na kalwidesce można grać i do tego ten zapas amunicji wszelakiej XD

I po trzecie. Obecny gracz to w wiekszości casual czyli ma być masa fajerwerków masa kolorków i konkretna  fabuła(nawet jesli wtórna). A MSFSX no co by nie mówić to tej fabuły  choćbyś sobie  zyłki wypruwał to nie ma tu sie lata dla sztuki  tu sie łączysz w sieci i sobie Eventy nad Paryżem urządzasz ( heh te rajdy miedzy budynkami) Lub New York

I ostatnia sprawa Ludzie znają 
# PZL S-4 Kania
# PZL-101 Gawron
# PZL-104 Wilga
# PZL-106 Kruk

Ale już takiego PZL 37 Łoś( to właśnie o nim marzę i z nim mam  plany związane) to już mało kto wie co to mimo że to jedyny naprawde polski samolot i mimo że jest mało publikacji to nawet przy tylko zbliżonym wyglądem kokpicie  jako model z zewnątrz  stanowił by nie lada gratkę dla fruwaczy takich jak Ty czy ja  (nawet bym go kupił jak by był naprawde  dobry)

A tak niestety zostaje nam  narzekanie na...melanż na polskiej scenie MSFSX

Może gdzie nie gdzie coś zamotałem ..ale chyba wiesz o co mi chodzi.XD

Offline raugust

  • *
  • Anytime, Baby...!
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #21 dnia: Września 01, 2009, 00:45:04 »
Empeck, daj spokój tym frustracjom  :004: i popatrz na to z innej strony. Robisz doskonałą robotę i propagujesz w ten sposób polskie konstrukcje lotnicze za granicą. Ja osobiście niecierpliwie czekam na Twojego Orlika i przewiduję, że będzie niesamowitym hitem za granicą ale pewnie i w kraju. Jeśli chodzi o odzew na polskich forach to myślę, że ROB swoją opinią trafił tu w dziesiątkę. Wojciech Młynarski śpiewał kiedyś piosenkę "Szajba" o jednej z naszych głównych cech narodowych "bezinteresownej zawiści" - gdybyś rzeczywiście schrzanił Pirata, zaraz miałbyś gromki odzew malkontentów. Ja Ci życzę wytrwałości i podoba mi się że z takim podejściem robisz te dodatki, Ty sie tym bawisz, masz frajdę z tego że uda Ci sie jakiś projekt doprowadzić do końca i uwierz że my wszyscy też mamy niesamowitą radochę z tego że możemy polatać Twoim nowym samolotem czy szybowcem. Życzę Ci żebyś zawsze trzymał taki kurs bo uważam, że naprawdę tacy ludzie jak Ty czy Lucas robicie doskonałą robotę dla propagowania polskich konstrukcji lotniczych i historii polskiego lotnictwa.
http://img525.imageshack.us/img525/6027/su7attackfv3.gif

"...a jeśli z Nas ktoś padnie wśród szaleńczych jazd, czerwieńszy będzie kwadrat, nasz lotniczy znak..."

Incognito

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #22 dnia: Września 01, 2009, 01:06:12 »
Skoro odezwalo sie juz 2/3 Simhangaru, to i mnie wypada wtracic swoje 3 grosze. Jak niektorzy wiedza, od ponad cwierc wieku mieszkam u "znienawidzonego wroga" z za (nieistniejacej) zachodniej granicy. To nie jest absolutnie tak, jak napisal Emcpck, ze nasze samoloty sa niszowe i zupelnie nieznane. To Polacy w wiekszosci nie maja o nich zielonego pojecia, ale tu maja doskanala opinie! "Skrzydla w miniaturze" w 95% ( sam sprzedalem kilka tys. szt.) rozeszly sie wsrod modelarzy niemieckich. Doskonale znany jest m.inn. "RWD-5bis", "RWD-6", "RWD-9", "Lublin", "PWS-26, "Los", "jedenastka", "Bies" "Wilga" i w zasadzie chyba wszystkie nasze przedwojenne i jak i powojenne konstrukcje. Uwazane sa za samoloty najwyzszej klasy swiatowej. O szybowcach nawet nie wspomne. "PWS-101", "Muche", "Pirata", slynnego i pieknego "Zefira-4" (kto w Polsce wie, ze zdobyto na nim Mistrzostwo Swiata w 1963r.?), "Smyka", "Juniora" "Swifta", "Jantara", "Bociana" czy "Puchacza" zna kazdy, kto chociaz troszke interesuje sie lotnictwem. Uwierzcie mi na slowo, bo nie bede przeciez cytowal setek maili i listow z zapytaniem o mozliwosc dostarczenia planow samolotow wraz z dok. foto. Pojedzcie na pierwsze lepsze zawody Deutsche Modellfliger Verband, a usiadziecie z wrazenia widzac, ilez modeli naszych "ptaszkow" SEMI w skali 1:4 lata po niemieckim niebie.

P.S.
Po calkowitej porazce scenerii Pucka na scenie polskiej (za granicami zostal przyjety rewelacyjnie) chwilowo odechialo mi sie robic cokolwiek. Do tego utyskiwania: dlaczego fotekstury, na lotnisko GA zbyt szczegolowe itp., itd., naprawde potrafia mocno zniechecic. To tez jest powod, dlaczego nieukonczonym EPNT i EPCH moze cieszyc sie zaledwie kilka osob.




Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #23 dnia: Września 01, 2009, 05:31:25 »
Niestety z wyjątkiem tego 'znienawidzonego, niemieckiego forum  :021:', na polskojęzycznych forach odbiór jest absolutnie zerowy.

Nie pisałbym, gdyby to dotyczyło tylko Pirata, ale taka sama sytuacja była z Lublinem (w obu wersjach symulatora), z RWDkami ekipy od WoP dla Targetware, ze scenerią Pucka i z lotniskami GA Lucasa. W Polsce praktycznie nikt się nie odezwał (powtarzam, za wyjątkiem tego forum, na którym jesteśmy). Nie liczę postów 'szkoda, że nie ma wersji FS9'.[...]Ale od teraz scena FSa w kraju poza tym forum dla mnie nie istnieje.

Empeck - nie frustruj się, bo nie ma powodu!

Ile znasz for dotyczących symulatorów lotniczych, takich poważnych*? Vatsim (obejmuje bardzo mały wycinek FS-a, bo tylko latania w jednej sieci), Aztec (tam siedzą "autobusiarze" i kultowcy FS9) i właśnie TO Forum. No jest jeszcze Wasz Simhangar, ale to przecież bardzo kameralne Forum i obejmujące w zasadzie tylko twórców.

Czyli z szerszego zainteresowania FS-ami masz tylko dwa poważne fora - Aztec i to nasze tutaj. Jak wspomniałem Aztec to "autobusiarze" i kultowcy FS9 (kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje) i tam też gdy ktoś kiedyś wrzucił link do repaintów, które robiłem od razu pojawiła się uwaga "szkoda, że nie do FS9". Dlatego tak, jak pamiętasz zabiegałem swego czasu o utworzenie tutaj osobnego działu tyczącego FSX (i oczywiście starszych wersji tego symulatora), bo tutaj właśnie skupiają się Ci, którzy latają czymś innym niż samolotem pasażerskim - czyli dla tego odbiorcy tworzysz swoje dzieła. Jesteś w doskonałym miejscu. :001:

Jeden aspekt już poruszył ROB - i tutaj podpisuje się "obyma ręcyma", przeciętny Polak odezwie się wtedy gdy będzie mógł ponarzekać, postękać czy komuś dokopać, wiec nie będę tego powtarzał.

Dodam za to, że u nas fora nie są wyznacznikiem niczego, mam wielu znajomych, którzy bawią się symulatorami, też tymi "pokojowymi" i tutaj oczywiście króluje FSX (FS9 już chyba nikt z moich znajomych się nie bawi i to od dawna), tylko, że nigdy w życiu nie byli na żadnym forum. Nie jest im to do niczego potrzebne (nie wszyscy odczuwają potrzebę dyskusji), a ponadto większość z nich ścisza głos, jak mówi o grze i nerwowo rozgląda się wokoło  :004:.

U nas panuje powszechne mniemanie, że gry komputerowe są dla gówniarzy, a poważnemu (np. szefowi firmy, urzędnikowi, lekarzowi, oficerowi) człowiekowi nie wypada się w to bawić - ale się w to bawią, tylko się z tym nie obnoszą. Złapani na gorącym uczynku (jak kurier przywiózł gościowi nowy wypasiony joystick), choć ślinią się na widok sprzętu, idą w zaparte i twierdzą, że właśnie kupili prezent dla syna. Czemu tak jest - nie wiem? W każdym razie pomimo upływu lat jesteśmy komputerowym zaściankiem - gra komputerowa kojarzy się większości ludzi z bezmyślną strzelanką, a internet z "gołymi babami" - tak to kreują nasze media i politycy. No ci ostatni to tylko chyba te gołe tyłki oglądają.

Znam np. paru oficerów i podoficerów prawdziwego lotnictwa, którzy bawią się Twoimi maszynami (a się mogę pochwalić, że znam ich twórcę  :003:) w FSX - tylko w życiu się do tego nie przyznają.

A symulatory to jest faktycznie trochę niszowa rozrywka - bo po pierwsze drogie (regularnie zmieniany komp, kontrolery, dodatki), a po drugie wymagają jednak trochę rozruchu szarych komórek (to nie parę klawiszy i "fire"), a ktoś kto nie chce posiąść przy tym pewnej minimalnej wiedzy, będzie się bawił źle, szybko się znudzi i z tego zrezygnuje.

Empeck - nie tworzysz może dla mas (to fakt), ale za to dla ludzi, którzy w większości w pełni potrafią docenić Twoją pracę i produkt, który nam dajesz. Tak dla ciekawostki powiem Tobie, że mój FSX ma już OK 100GB, a z dodatków tyczących statków powietrznych zbieram tylko te dobre - mam w zasadzie tylko płatne samoloty i Twoje darmowe (bo jakością przewyższają często płatne). Tak trzymaj i oczekuje kolejnej świetnej maszyny do FSX.
___________________
*) Napisałem poważnych, bo kiedyś przypadkiem (ktoś mi dał link żebym się pośmiał z tego co wypisują jacyś "dywizjonowcy") trafiłem na jakieś forum tyczące symulatorów, gdzie jacyś półanalfabeci (tak wynikało z napisanej treści) obrzucali się czy kogoś błotem lub zastanawiali co i jak "scrackować" - i chyba czegoś takiego nie masz na myśli pisząc o forach dotyczących symulatorów.
« Ostatnia zmiana: Września 01, 2009, 05:40:03 wysłana przez Razorblade1967 »

qrdl

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #24 dnia: Września 01, 2009, 19:01:03 »

Nie pisałbym, gdyby to dotyczyło tylko Pirata, ale taka sama sytuacja była z Lublinem (w obu wersjach symulatora), z RWDkami ekipy od WoP dla Targetware, ze scenerią Pucka i z lotniskami GA Lucasa. W Polsce praktycznie nikt się nie odezwał (powtarzam, za wyjątkiem tego forum, na którym jesteśmy). Nie liczę postów 'szkoda, że nie ma wersji FS9'.


Ja tam nic nie chciałem pisać.... bo wiesz, twardzielom nie potrzeba takich wzruszeń, ale jak ja - bardzo sporadycznie - odpalam FSX to tylko z Lublinem i nad Puckiem. Słowo daję. Może to trochę spóźnione, ale bardzo dziękuję za Twoją pracę i innych, którzy robią "polskie".

Tako rzecze Zaratustra

kapulet

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #25 dnia: Września 01, 2009, 21:57:41 »
No cóż Empeck tworzysz dzieła sztuki tylko dla wybrańców. Mogę Cię zapewnić że któryś z lotów online będzie właśnie poświęcony Piratowi.

empeck

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #26 dnia: Września 01, 2009, 22:09:08 »
Dzięki panowie :)

Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #27 dnia: Września 03, 2009, 10:33:19 »
Tak jeszcze w kwestii ostatniej scenerii Drzewiecki Design (Babice). Wydana została na razie pod FS9 i news na stronie IŁ-2 ma tekst: "pozostaje jedynie czekać na wersję do FSX'a, obecnie bardziej popularnego symulatora z serii FS."
Na Simflight (ankieta zakończona jakoś na początku 2009; na Simflight bywają niekoniecznie ludzie związaniu z VATSIM) i u mnie na Aztec była ankieta (u mnie stara, koniec kwiecień 2008; u mnie też nie dominuje VATSIM; czego dowodziła jedna z ankiet) i wyniki wcale nie wskazują, że FSX jest bardzie popularny. Aż z ciekawości zrobię u siebie nową ankietę.
Bartek
Aztec.pl

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #28 dnia: Września 03, 2009, 10:43:23 »
FSX jest aktualną wersją, trzymanie się FS9 to życie przeszłością  :118: O ile w np. Tribes, to miało jakieś znaczenie i sens... tutaj nie ma żadnego - co ma FS9, czego nie ma FSX ?

Nie wiem co takiego ludzie mogą widzieć w FS9... nawet wydajność od czasu FSX:SP1 sie nie różni, a mało kto tworzy addony do starej wersji - kiedy nowa daje znacznie większe możliwości.

empeck

  • Gość
Odp: Sens tworzenia polskich addonów do FSa
« Odpowiedź #29 dnia: Września 03, 2009, 10:47:43 »
konraf, ankietami na forach, nie uzyskasz jednoznacznej odpowiedzi która z wersji symulatora jest popularniejsza. Na Twoim forum na pewno FS9 będzie miał przewagę, ponieważ skupia ono światek związany z dużymi maszynami, tutaj na pewno będzie to FSX.

Między wierszami wypowiedzi ludzi związanych z byłym Aces można było przeczytać, że FSX był najszybciej sprzedającą się wersją FSa. Na zachodnich forach na których się udzielam, coraz więcej ludzi lata w FSXa, bądź wraca do niego po upgradzie sprzętu, poza tym pojawia się do niego w tej chwili bardzo dużo dodatków, zarówno scenerii, jak i samolotów (mówię o rynku payware, z freeware jest trochę gorzej, ale też perełki się pojawiają).