Autor Wątek: Thrustmaster Hotas Warthog  (Przeczytany 177744 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #870 dnia: Stycznia 14, 2021, 13:35:29 »
Warthoga ludzie modują właśnie po to aby tak lekko nie pracował. Szczególnie kiedy zastosuje się przedłużkę, bo wtedy oryginalna sprężyna jest za słaba by wrócić do pozycji centralnej. Skokowe ruchy pojawiają się kiedy star traci oryginalny smar i pojawia się tarcie - ale to raczej po dużym przebiegu. Drążek musi dobrze leżeć w dłoni bo to oryginalna replika z F-16C :)

Były przypadki źle wykonanego gimbala i joy nie działał prawidłowo po wyciągnięciu z pudełka. Było o tym dość głośno w swoim czasie :).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #871 dnia: Stycznia 14, 2021, 14:02:13 »
Mnie się przewinęły przez ręce trzy zestawy, ale nigdy od nowego nie miałem żadnych problemów.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 14, 2021, 14:57:40 wysłana przez KosiMazaki »
F-16C Block50 driver...

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #872 dnia: Stycznia 14, 2021, 15:02:25 »
Nie ma reguły, po prostu takie przypadki miały miejsce. Zresztą różne usterki zdarzały się. Wajcha jest fajna, ale nie niezniszczalna. Sam jestem podobnego zdania, jak ktoś tu też wspominał, że te wajchy mają dobry marketing, a wykonanie jest takie sobie.

Dla przykładu mi z Cougara farba zaczęła złazić, pomimo lajtowej eksploatacji (mniej niż 100h). Do Warthoga mam rękawiczki z nomexu :D.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline castor

  • *
  • Lonewolf
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #873 dnia: Stycznia 14, 2021, 15:18:57 »
Mój błąd że nie latałem w rękawiczkach._Tak wygląda Prosiaczek po ponad 10 latach użytkowania._Numer boczny  :) 03301.Może za bardzo nie katowany, ale swoje przez ten czas wylatał i dalej precyzja 100%.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 14, 2021, 19:02:29 wysłana przez KosiMazaki »

i5 12600K
27LG GL850-B
RTX 4080 Phantom GS
VR HP Reverb G2
TH Warthog
Lecimy z konkretami – rzekł dowódca skrzydła, patrząc na Mavericki

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #874 dnia: Stycznia 14, 2021, 15:33:26 »
Jezu... Z zawodu jesteś mimem czy malarzem? :evil:

Offline castor

  • *
  • Lonewolf
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #875 dnia: Stycznia 14, 2021, 15:37:14 »
Poczekaj,_polatasz kilka lat..._rączki się spocą to i farba na przepie się wytrze. Dlatego lataj w łapawicach od początku-taka moja rada :).
« Ostatnia zmiana: Stycznia 14, 2021, 19:03:13 wysłana przez KosiMazaki »

i5 12600K
27LG GL850-B
RTX 4080 Phantom GS
VR HP Reverb G2
TH Warthog
Lecimy z konkretami – rzekł dowódca skrzydła, patrząc na Mavericki

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #876 dnia: Stycznia 14, 2021, 15:59:16 »
Mój ma 8 lat ale rękojeść wygląda jak nowa. Jedyne miejsce gdzie farba schodzi to spust. Większym problemem są przyciski i przełączniki. Ja wymieniłem już 3 i czwarty (mikrofon) też już się prosi o wymianę.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #877 dnia: Stycznia 14, 2021, 19:09:05 »
To nie ma znaczenia czy rękawiczki czy łapa. Po prostu taka farba. Może to kwestia potu i takie przygotowanie powierzchni. Jeden jest mniej, a drugi bardzie kąśliwy. U mnie na Cougarze w pewnym momencie farba napuchła na spuście i przy kciuku. Robiłem zaprawki :D, ale to nie załatwia sprawy. Nigdy nie jest idealnie. Poza tym nie wiem jak Warthog, ale Cougar wykonany jest z szajsmetalu czyli znalu. Dla mnie to już januszowanie straszne. Wolę już plastik. Niestety nie mam na to wpływu.

Niemniej to fajny joy, ale nie ma co go idealizować :).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #878 dnia: Stycznia 14, 2021, 19:57:37 »
Poza tym nie wiem jak Warthog, ale Cougar wykonany jest z szajsmetalu czyli znalu.
Oczywiście, że jest ze znalu, możliwie najgorszego ścierwa z jakiego można wykonać joystick :-) Ale jest zimny i ciężki, więc sprawia całkowicie mylne wrażenie solidności.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #879 dnia: Stycznia 15, 2021, 11:40:38 »
U mnie przeskakiwał, ale w okolicach pozycji zerowej, przyczyną był... taki mały dynks w dolnej części gripa, aby do tego dotrzeć, trzeba joya rozebrać. Jedna z śrub luzuje się i puszcza pasowanie.
Niedawno dociągałem to drugi raz (czyli raz na dwa i pół roku), jak poluzuje się kolejny, to zrobię fotki :)
Przy czym to przeskakiwanie to czysto mechaniczne, nie mające odzwierciedlenia w ruchach sterami.

Może i coś tam przeskakuje, ale kto latał na Su-22, ten nie zwraca na to uwagi ;)

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #880 dnia: Stycznia 15, 2021, 12:23:53 »
Jedna z śrub luzuje się i puszcza pasowanie.
Jeśli śruba i gwint są metalowe to warto użyć Loctite 243.
Powinno to definitywnie rozwiązać problem z luzowaniem. ;)

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #881 dnia: Stycznia 15, 2021, 12:29:55 »
Jeśli śruba i gwint są metalowe to warto użyć Loctite 243.
Powinno to definitywnie rozwiązać problem z luzowaniem. ;)
Z Loctite bym uważał, potrafi bardzo mocno złapać w znalu, jeśli już go używać to w minimalnej ilości i nie na całym gwincie.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #882 dnia: Stycznia 15, 2021, 14:44:56 »
Większym problemem są przyciski i przełączniki. Ja wymieniłem już 3 i czwarty (mikrofon) też już się prosi o wymianę.

Można wiedzieć które? To może jakoś to uwzględnię przy użytkowaniu. Na razie pierwszym kandydatem do spier.... jest wg mnie ten pierwszy przełącznik pod grzybkiem z prawej strony przepustnicy. Ten plastik jakoś tak dziwnie luźno lata.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #883 dnia: Stycznia 15, 2021, 15:40:32 »


Slew Control - wymieniony bo oryginalny był mało dokładny i upierdliwy w używaniu.
Pinky Switch - luźno chodził od samego początku i po czasie  przestał działać.
MIC Switch - jeszcze działa, ale lubi się zaciąć. Prędzej czy później trzeba będzie wymienić.

Dodatkowo jeden z przycisków na joysticku przestał działać ale to wina padniętej płytki PCB. Na szczęście znalazłem na ebayu gościa który wyprzedawał Warthoga na części.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #884 dnia: Stycznia 15, 2021, 16:01:58 »
Ok, dzięki. Ja akurat obstawiałem ten Speedbrake. Czy u Was też ta plastikowa nasadka jest jakaś taka luźna? Sprawia wrażenie, że z czasem może się wyłamać.

Ten pinky switch już też zauważyłem, że pewnie bezpieczniej przełączać standardowo chwytając dwoma palcami, a nie samym małym palcem.

A co do tego sutka, to już chyba lepiej było wymienić na to (choć się cenią strasznie):

https://deltasimelectronics.com/products/thumbstick-slew-sensor-adapter