OJ pierdzielisz już kolego... astronauci przebywający w stanie nieważkości cierpią na szereg dolegliwości... jedna z nich jest nadmiar krwi w organizmie

W około 24h krew zostaje wchłonięta przez organizm i przerobiona na składniki odżywcze... a pozostała jej część wysikana... (Tak tak nasi bohaterowie lali prawie cala drogę na księżyc

) Jeśli astronauta wykonuje regularnie ćwiczenia fizyczne to ubywa mu około 0,6 do 0.9l krwi w organizmie, jeśli zaś nie wykonuje żadnych ćwiczeń to wchłonięciu może ulec nawet 1,5l
Prawda jest taka ze tych ludzi na konferencje prasowa wnoszono i to już byli dobrze na szprycowani jakimiś dopalaczami żeby jakoś wyglądali w tych krzesłach

Mnie się zdażyło oddawać krew, ledwie marne 0.45l i chyba jakoś się trzymałem

ale ciekawe co by psychologowie powiedzieli o minach innych ludzi wychodzących ze stacji krwiodawstwa

Ciekawe co psycholog powiedział by o swojej minie po tym jak wytoczono by mu litr krwi i kazano robić cokolwiek... ot choćby podnieść dużą szklankę z wodą
Teraz o naukowcach

środowisko jak każde inne taki sam odsetek debili co geniuszy

Przypomne tylko o przełomowym znalezisku archeologicznym którym żył cały antropologiczny świat a po kilku latach okazało się to jakaś czaszka + jakaś żuchwa obrobiona gumówka co by pasowali to wszystko do siebie (człowiek z pitdown to się chyba nazywało) wystarczy wklepać w Google "oszustwa naukowe" żeby zorientować się ze są to ludzie tak samo podatni jak wszyscy inni. Nie wierze tez ze żaden z nich nie badał tego po cichu... ot choćby z ciekawości

Wydaje mi się ze nie jeden fizyk badał te sprawę i żaden z nich nie znalazł tego co znaleźli dziennikarze wątpliwej reputacji i bibliotekarz
Sprawa pytlu na lądowniku... no cóż jest do dość dobrze wyjaśnione na stronce podanej tu wcześniej... ja mogę powiedzieć tylko tyle ze zona posila byśmy kupili srebrny bo niby się nie brudzi... a ja kupiłem czarny szpanerski... i teraz mam

EDIT:
http://www.sciaga.pl/tekst/22300-23-wplyw_stanu_niewazkosci_na_zdrowie_czlowieka <- link pisujący niektóre aspekty nieważkości
Pozwolę sobie zacytować fragmenty

W przestrzeni kosmicznej ciśnienie hydrostatyczne zanika, powodując naturalne przemieszczenie się płynów ustrojowych z dolnych do górnych części ciała. Bezpośrednie pomiary objętości nóg astronautów wykazały, że w pierwszym dniu lotu każda z nich traci około litra płynu, w przybliżeniu 1/10 zwykłej objętości. W miarę krążenia płynów ustrojowych następuje proces adaptacji organizmu polegający na dalszej redystrybucji płynów ciała między jego poszczególnymi przedziałami. Objętość osocza gwałtownie się obniża o około 20 % i utrzymuje się na niskim poziomie.
W dodatku po powrcie na Ziemię uczestnicy lotów kosmicznych cierpią na szczególny rodzaj niedokrwistości, nawet jeśli lot trwał kilka dni.