Autor Wątek: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..  (Przeczytany 17428 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 22, 2009, 23:42:50 »
Cytat: Mekki
1.Wujek Ty nie ściemniaj sam chemtrailsy na pewno robiłeś :banan:


Szczególnie po bigosiku, jak kazali lecieć na dużą wysokość  :020:

Przepraszam, pozwoliłem sobie na nieco frywolności, ale w końcu taki temat, że można.  :banan :banan :banan

Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 23, 2009, 00:41:59 »
Jeśli lądowanie to fake to dlaczego ZSSR tego nie ogłosił ?

Offline Norbertnaviedzony

  • Trolle
  • *
  • Viper all the way :)
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 23, 2009, 01:22:32 »
Jeśli lądowanie to fake to dlaczego ZSSR tego nie ogłosił ?
Przestudiuj pojęcie "równowaga sił" ..w trakcie zimnej wojny. Gdyby Rosjanie ogłosili to światu (o czym zresztą na pewno dobrze wiedzieli) zachwiało by to tęż równowagą.. a wtedy powstały by warunki, w których zimna wojna co bardzo nie-nieprawdopodobne mogła by się zamienić w ciepłą lub gorącą. Wszyscy o tym wiedzieli. Wszyscy mają wyobraźnie, wszyscy wiedzą czym groziło by nadmierne sprowokowanie którejś ze stron (patrz Kryzys Kubański). Poza tym, to wielka polityka, nie o wszystkim rozmawia się jawnie, przed opinią publiczną. W tamtych realiach tym bardziej. A tak na marginesie rzecz ujmując, to przecież wyścig w kosmos, na Księżyc czy gdzie tam jeszcze.. był tak naprawdę wyścigiem zbrojeń. 
Moje argumenty. Odrazu powiedziałem żeby obejrzeć film. Tam są wszystkie moje argumenty. Nie będe robił listy, no chyba że sobie tego bardzo życzycie. Wszystko tam jest, po kolei i logicznie przedstawione. Miłej zabawy..  :118:


F-16 is a sexy beast - just the best looking fighter jet in existence - the most beautiful machine human being has ever built!

Offline JG300_Hauptmann Kuba

  • JG300
  • *
  • Jagdflieger
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 23, 2009, 01:39:42 »
http://www.program-apollo.yoyo.pl/text.html
Na powyższej stronie, także wszystko jest logicznie i sprawie wytłumaczone, ale w drugą stronę. Chcieli byśmy wiedzieć czemu mamy wierzyć w twoją wersję. Skoro piszesz, że w całym lądowaniu jest tyle nieścisłości, które jak sam wspomniałeś widać gołym okiem, to chcemy poznać te najważniejsze argumenty które to ostatecznie dowodzą, że lądowanie było fake' iem.

Offline TheWitch

  • *
  • IL-2 racer
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 23, 2009, 01:41:52 »
A mój znajomy astronom mówi, że dopiero od lądowania amerykanów na księżycu można dokładnie mierzyć tempo oddalania się księżyca od Ziemi, bo jakieś lustra, czy reflektory do laserów tam ustawili, czy coś. Ale oczywiście on też może być w zmowie. Był w US&A coś z 8 lat - mogli go omotać.
************************************************************************

Idąc Doliną Śmierci zła się nie ulęknę ... albowiem to ja jestem najgorszą wiedźmą w tej dolinie !

tomek1988

  • Gość
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 23, 2009, 03:21:19 »
Moje argumenty. Odrazu powiedziałem żeby obejrzeć film.

Obejrzałem. Raczej nie było warto, film momentami jest niesmaczny i taką też stosuje retorykę. Większość z argumentów słyszałem już wcześniej, a pozostałe także mnie nie przekonały. Dziwi mnie Norbert, że zawsze tak wychwalasz Amerykanów, a nie wierzysz najlepszym z najlepszych...

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 23, 2009, 05:14:09 »
Ale co się ciskacie? Przecież każde małe dziecko wie, że księzyc z sera jest zrobiony. Ja natomiast czytałem w takiej jednej książce, że Mikołaja nie ma. To dopiero szok jest:)
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Offline syringe

  • *
  • Centipede
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 23, 2009, 08:38:59 »
Ale co się ciskacie? Przecież każde małe dziecko wie, że księzyc z sera jest zrobiony. Ja natomiast czytałem w takiej jednej książce, że Mikołaja nie ma. To dopiero szok jest:)
No fakt. Chwilowo nie ma. Zastępuje go Dziadek Mróz.

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #38 dnia: Listopada 23, 2009, 09:38:54 »
Ponieważ temat powoli zaczyna być bardziej nasycony humorem niż wszystkie LOL-e razem :) to pozwolicie, że sprowadzę go na inne tory, choć również spiskowe.

Jakiś tydzień temu przez przypadek natrafiłem na film dokumentalny (na Planet, albo VeryDisco lub nat.Geogr. - nie pamiętam) traktujący o pierwszym człowieku w kosmosie. Jak się okazuje, po dochodzeniu przeprowadzonym przez twórców programu, nie był nim J. Gagarin (choć lot Gagarina był pierwszym, który przebiegł bez powikłań). Otóż wg tychże twórców uczestnikiem pierwszego załogowego lotu w kosmos był Władymir Iliuszyn, syn owego konstruktora.
A dlaczego nie został bohaterem? Bo w czasie lotu doszło do jakiejś awarii, kapsuła lądowała awaryjnie w Chinach (wówczas stosunki między ZSRR a Chinami balansowały na krawędzi wojny). Ciekawy program.
Być może dla większości z Was to "nie pierwszej świeżości warzywko" taka informacja, ale dla mnie to była nowość  :118:
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 23, 2009, 11:34:15 »
Ludzie ale nad czym tu dyskutować, przecież to nie od dziś wiadomo ze lądowanie na księżycu nakręcił Stanley Kubrick a ta jego " 2001: Odyseja kosmiczna" to była tylko przykrywka dal opracowania kinowych efektów specjalnych  :118:
Zresztą zobaczcie sami  :002:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=BF0E3D2435013A3F

Offline Wacha

  • 13 WELT
  • *
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #40 dnia: Listopada 23, 2009, 12:56:50 »
Jak już tak Bip3r sprowadzasz dyskusję na tory niepowodzeń w kosmosie to tutaj historia pewnych braci, co wprawdzie nie ukradli księżyca ale mają pewien wkład w dokumentowanie wydarzeń na orbicie i trochę dalej.

chincz

  • Gość
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #41 dnia: Listopada 23, 2009, 13:28:32 »
Skoro obecnie, 40 lat po wydarzeniach jakie rzekomo miały mieć miejsce, nie ma technologii, która zapewniała by dotarcie i bezpieczny powrót tam i z powrotem, to.. Czy taka technologia była dostępna 40 lat temu...? Pytanie retoryczne :004:

Parafrazując pewne powiedzenie, rzekłbym: Może wtedy jeszcze nie wiedzieli, że się nie da?

Offline Norbertnaviedzony

  • Trolle
  • *
  • Viper all the way :)
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #42 dnia: Listopada 23, 2009, 15:28:32 »
Parafrazując pewne powiedzenie, rzekłbym: Może wtedy jeszcze nie wiedzieli, że się nie da?
Wiedzieli. Ale.. sam JFK obiecał w sławnym przemówieniu, że przed końcem dekady Ameryka wyląduje na Księżycu. No przecież prezydenta - symbolu, całej Ameryki i reszty świata nie można było ot tak poprostu zawieść. Tylko problem tkwił w tym, że parafrazując znane przysłowie, porwali się z motyką na Księżyc.  :020: Rosjanie byli pierwsi w kosmosie, oczywistym było, że do amerykanów musi należeć Księżyc. Przy tym nie ważne, czy polecieli by tam naprawde czy nie, wystarczyło tylko zrobić show na tyle przekonywujący, który przeciętny Amerykanin weźmie za pewnik, tak też zrobiono. Kto w tamtych czasach śmiał by kwestionować amerykański sukces, było by to niezgodne z ideą - a ta brzmiała: pokonać Ruskich gdzie się tylko da, zbrojnie, medialnie, prestiżowo. Było by to niepatriotyczne, godziło w amerykański interes a takiego kogoś prędzej posądzono by o odpowiednik uprawiania magii w średniowieczu.. komunizm. Była by to społeczna śmierć dla takiego kogoś. A kiedy w grę wchodzą emocje, narodowa duma itd itd. niektóre szczegóły bywają niedostrzegalne pośród baloników i konfetti. Amerykanie wiedzieli dobrze że nie mogą polecieć na Księżyc. Ale mięli 9 lat na przygotowanie przedstawienia. Na  szczęście, daaaawno dawno temu ktoś wymyślił coś takiego jak logika (matematyka) - królowa nauk, jak to mawiała moja pani od przedmiotu. Jak się zacznie myśleć i trzeźwo patrzeć na to co miało być lotem na Księżyc tam i z powrotem.. to tylko nóż się w kieszeni otwiera.

Można by zadać pytanie, dlaczego Rosjanie nie polecieli na Księżyc w slad za Jankesami by tam rozbić swój namiot na swojej działce?.. Nie mięli technologii? Nie. Nie mięli także takich warunków medialnych (finansowych..., ..., ..., etc.) jak w USA aby nawet upozorować taki lot? Nie mieli.. Logiczne nie?  :004:
« Ostatnia zmiana: Listopada 23, 2009, 15:34:49 wysłana przez Norbertnaviedzony »


F-16 is a sexy beast - just the best looking fighter jet in existence - the most beautiful machine human being has ever built!

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #43 dnia: Listopada 23, 2009, 15:35:17 »
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland, and I show you how deep the rabbit hole goes.

Jak dla mnie to się za dużo Matrixa naoglądałeś - delikatnie mówiąc :).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Norbertnaviedzony

  • Trolle
  • *
  • Viper all the way :)
Odp: Nigdy nie byliśmy na Księżycu..
« Odpowiedź #44 dnia: Listopada 23, 2009, 15:40:25 »
A potrafił byś jakoś bardziej rzeczowo się odnieść? Ponieważ jak dla mnie.. to to tylko kolejny ironizujący, bezsensowny ot - delikatnie mówiąc.  :D Myslałem że mam do czynienie z poważnymi ludźmi, a tu taka piaskownica  :karpik Chyba wsiadam na swój 3 kołowy rower i jadę się bawić gdzie indziej.  :118:


F-16 is a sexy beast - just the best looking fighter jet in existence - the most beautiful machine human being has ever built!