To są sprawy, o których można książki pisać... i tak sie robi

Spróbuję streścić zagadnienie, Razor na pewno dopisze, poprawi, uzupełni.
Zaczynając od celowników - w broni markowej praktycznie zawsze przyrządy celownicze są wymienne, co również niesie za sobą dodatkowy wydatek w postali zakupu buteleczki LockTite, aby nam przypadkiem nie odfrunęły kiedy się tego nie spodziewamy

Standardem stało się instalowanie przyrządów co dużym kontraście (3 kropki, kropka i ramka itp.). W droższej, lub w ramach bonusu można czasami dostać już od producenta broń z przyrządami nocnymi (wewnątrz których znajdują się kapsułki zawierające tryt, powleczone substancja fosforyzującą pod działaniem promieniowania - taka samą technologię można znaleźć np. w droższych zegarkach).
W broni sportowej zwykle stosuje się przyrządy klasyczne, precyzyjne, regulowane. W bojowej już kontrastowe w tym i świecące. Jeżeli broń pa służyć przede wszystkim o strzelania na strzelnicy i w dalekim drugim planie - do obrony domu, nie widzę realnej potrzeby inwestowania w nocne przyrządy celownicze. Na pewno nie od razu.
Co do amunicji, w związku z panującą ustawą do użytku obronnego odpada amunicja o kalibrze większym niż 9mm/.380" , oczywiście można posiadać broń sportową na amunicję taką jak .40S&W, .45 ACP, 10mm Auto, .44 Magnum, czy .50 AE, ale tutaj jest to droga amunicja i czasami trudno dostępna (szczególnie bardzo skuteczna 10mm Auto).
Powiedzmy, że będziemy operować w okolicach tych 9mm, czyli w rankingu mocy ad najsłabszego mamy:
- .380 ACP (9x17mm Browning, 9mm Kurz, 9mm Short) - do
280J mocy z typowej lufy w tym kalibrze, najsłabszy nabój z dziewiątek, ale oferują mały odrzut i jest wykorzystywany w najbardziej kompaktowych pistoletach - jak SIG P238 i Walther PPK.
- 9x18mm Makarow - do
315J mocy - jedyna zaleta to niska cena broni na tą amunicję, a do niedawna sama amunicja była dość tania plasując się na tym samym poziomie co 9mm Para
- .38 Special - amunicja rewolwerowa z wystającą kryzą - do
320J mocy - jest to najtańsza amunicja pistoletowa, wielkim plusem jest to, że może być używana w rewolwerach zasilanym .357 Magnum, ze względu na identyczną łuskę (.38 powstał jako nabój czarnoprochowy, obecnie wykorzystywany proch bezdymny zajmuje mniejsza powierzchnię, ale łuski nie zmieniono)
- 9x19mm IMI - do
550J - to jest Parabellum na rynki na których nie można używać amunicji wojskowej, mało popularny w krajach nie posiadających takich ograniczeń - z powodów gabarytów łuski, nie jest zamienny z 9mm Para, chociaż wygląda podobnie i ma taką samą długość - raczej drogawy i mały wybór
- 9x19mm Parabellum (9mm Luger, 9x19mm NATO) - do
650J - najpowszechniejsza amunicja na świecie ogromny wybór pocisków i mocy ładunków, przez ogromna popularność, również najtańsza - Każdy szanujący się producent broni, ma w swojej ofercie coś na ten kaliber.
- .357 SIG - do
840J - w gruncie rzeczy jest to pocisk z 9mm Parabellum i łuska z .40S&W, w rezultacie daje znacznie wyższe ciśnienia, prędkości pocisku, ale i odrzut, huk i tutaj już można mówić o płomieniu. Amunicja ta byłaby bardzo perspektywiczna, ale ma problem z hamowaniem w celu, przez co nie przekazuje tak na prawdę znacznie więcej energii niż 9mm Para, a z powodu większej łuski pistolety na tą amunicję mają mniejszą pojemność magazynków.
- .357 Magnum - do
960J z "klasycznej" 102mm lufy - amunicja rewolwerowa z wystającą kryzą, powstała przez załadowanie łuski ze .38 Special prochem bezdymnym do pełna. Najmocniejsza amunicja dostępna w kraju o zastosowań obronnych, ale użyteczna tylko w rewolwerach, co ogranicza zapas amunicji, szybkość jej ładowania, do tego dochodzi jeszcze cena i dość "agresywne" zachowanie broni nią karmionej
Co o amunicji pistoletowej .380ACP i 9mm Para istnieją ich odmiany ze zwiększoną ilością ładunku miotającego - stąd i zwiększonym ciśnieniem gazów - oznaczane są symbolami +P i +P+. Kosztują więcej, bardziej kopią, ale i wysyłają pociski z większymi prędkościami, efektywnie zwiększając ich energię kinetyczną. Amunicja wojskowa 9x19mm NATO jest efektywnie amunicją 9mm Luger +P.Amunicja 9mm Para potrafi wychodzić poza 700J - kilka ośrodków badawczych twierdzi, że 9x19 +P+ i .357 SIG oddają efektywnie tyle samo energii.
Trzeba jednak uważać, używając wzmocnionej amunicji - nie każdy pistolet jest w stanie ją wytrzymać. Jak np pierwsze Beretty 92 dostarczone wojsku amerykańskiemu, w których po pewnym czasie karmienia amunicją +P+ pękały zamki, w jednym wypadku raniąc żołnierza (Navy SEALS) w twarz.
Jeżeli wybór amunicji nie jest dyktowany wybraną bronią, to najsensowniejszym wyborem jest 9mm Para, amunicja jest i będzie dostępna, najtańsza ze wszystkich, o całkiem dobrej skuteczności. Natomiast w razie stwierdzenia jej nie adekwatności, zawsze pozostaje +P+.
Jeszcze co do kwestii skuteczności pocisków - napisano dziesiątki prac na temat zjawisk nazywanych szokiem hydrostatycznym, potwierdzających występowanie i negatywne działanie na organizm, jak i obalających te twierdzenia. Debaty na temat co uznajemy za skuteczną amunicję i jak tą skuteczność mierzymy również nie mają końca. Moje podejście do zagadnienia jest takie: jeżeli coś tłucze w cel z większą energią od innych i swoim zachowaniem w ciele powoduje większe krwawienie - tym lepiej. Póki co bardziej możemy liczyć na efekty gwałtownej utraty ciśnienia krwi, niż na nadal "mityczny" szok hydrostatyczny. Więc raczej osobiście stawiałbym na cięższą amunicje grzybkującą niż na lekką, szybką pełnopłaszczową.
Pamiętajmy jednak, że i amunicja w różnych warunkach różnie się zachowuje. Np amunicja grzybkująca z wgłębieniem wierzchołkowym, może być świetna w sezonie, w którym przeciwnik ubiera się lekko. Ale np w zimie będzie bardzo mało skuteczna z powodu warstw materiału ubrania, które zapcha pocisk, uniemożliwiając jego rozwinięcie. Znam przynajmniej dwa wypadki w stanach, gdzie policja chrabstw ma na stanie dwa typy pistoletów - 9mm Para i .45 ACP - pierwszy na sezony letnie - drugi na zimowe. Efekt szkoleń Ayooba
