Autor Wątek: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....  (Przeczytany 390720 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1440 dnia: Sierpnia 17, 2014, 20:54:53 »
Rok temu Sergiej Bogdan zapewniał, że nowy Su-35 jest superbezpieczną maszyną, a to już drugi przypadek kiedy o mało nie doszło do katastrofy przy lądowaniu...
https://www.youtube.com/watch?v=FmX-PHVdf5Q

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1441 dnia: Sierpnia 17, 2014, 22:47:50 »
Wg mnie to nie wina maszyny. Albo zawalił pilot, albo podmuch wiatru.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1442 dnia: Sierpnia 17, 2014, 23:03:58 »
Mi też się wydaje, że to raczej nie kwestia sprzętu - tak sobie zażartowałem;)  chyba to wynik błędu pilota, bo na wiatr to trochę dziwnie samolot się zachował ?...

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1443 dnia: Sierpnia 18, 2014, 09:16:30 »
A tu trochę dokładniej widać (można się spocić z wrażenia  :041:)

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1444 dnia: Sierpnia 18, 2014, 09:39:39 »
Drift i tyle :evil:. Ciekawe czy skrzydełko uszkodził :).
Gigabyte: P55-USB3, obecnie: i7 870 2.93 (3.72) poprzednio: i5 760 (3.49), RAM: 16GB, MSI 970. AV8R-01, Logitech G940, Thrustmaster Hotas X, Saitek Pro Flight Combat Rudder Pedals, FreeTrack

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1445 dnia: Sierpnia 18, 2014, 10:46:50 »
Titanic miał nie tonąć, Su-35 jest superbezpieczny i wszyscy o tym wiedzą, ale niestety nie poinformowali o tym towarzysza fizyki i towarzyszki grawitacji, więc te nie uwzględniają zapewnień liotczików ispytatieli.
No cóż, lądował z breaka, najprawdopodobniej nieco przesmarował kierunek lądowania i chciał to poprawić, mała prędkość, wciśnięta noga, a pod kołami przestrzeń na chybnięcie samolotu. Siła bezwładności wypluwała samolot poza wspomnianą oś, więc pilot wcisnął prawą nogę, aby ustabilizować tor lotu i lądować bez bocznego przemieszczania się, zrobił to niedelikatnie i bujnęło nim dość zdrowo. Zauważcie, że dopiero końcówka skrzydła i koło "wyprostowało" samolot, na zdjęciu ma jeszcze wciśniętą nogę. Jednym słowem, gdyby był metr dwa mogłoby skończyć się bardziej efektownie.

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1446 dnia: Sierpnia 18, 2014, 11:43:41 »
A końcowy efekt (czyli samolot wylądował) może też świadczyć o odporności konstrukcji i dobrej automatyce wspomagającej sterowanie tego samolotu?

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1447 dnia: Sierpnia 18, 2014, 14:36:34 »
Automatyka tu odegrała najistotniejszą rolę... nie zadziałała. Poza tym nie sądzę, aby cokolwiek automatycznego poprawiało takie błędy.
Na pewno z korzyścią dla całości jest układ podwozia, dość szeroko umieszczone, w przypadku innych konstrukcji skończyłoby się to nawet kapotażem. Skrzydło też okazało się być wytrzymałe.

« Ostatnia zmiana: Sierpnia 19, 2014, 19:38:54 wysłana przez YoYo »

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl


Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1451 dnia: Września 04, 2014, 13:18:36 »

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1452 dnia: Września 05, 2014, 18:53:11 »
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1453 dnia: Września 05, 2014, 19:03:42 »
Co im się stało?? Od tak padł jak kłoda... O.o
Przekroczyli maksymalną dopuszczalną prędkość zniżania, czy ki diabeł..

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1454 dnia: Września 05, 2014, 19:14:56 »
Nie spadł jak kłoda. Bezpośrednią przyczyną katastrofy było przyziemienie ze zbyt dużą prędkością pionową; ale nie było to przekroczenie "grube". Obstawiam trzy przyczyny (od najmniej prawdopodobnej do najbardziej):

1) Spadek mocy zespołu napędowego. Z tym że to raczej spadek nieduży, nie to żeby obcięło silnik, czy coś; ale jakaś "przyczyna natury technicznej" (przegrzanie?) ograniczyła moc dostępną, i stąd taki efekt.
2) Błąd pilotażowy (zbyt duża prędkość opadania w pionie), który doprowadził do wytworzenia pierścienia wirowego; na wyprowadzenie zaś zabrakło albo czasu, albo mocy.
3) Błąd pilotażowy polegający na kontrolowanym zniżaniu i przyziemieniu z większą niż zwykle prędkością, spowodowany zmęczeniem załogi po bardzo trudnym locie wzmocnionym perspektywą szybkiego jego zakończenia.

Względnie kombinacja powyższych...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."