Autor Wątek: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)  (Przeczytany 68265 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #165 dnia: Listopada 17, 2011, 07:25:16 »
Jestem pod wrażeniem testując program konfiguracyjny DMKeys. Chciałbym przedstawić swoje uwagi. Damos zrobił dla nas testujących jego program 13 stronicową instrukcję z obrazkami. Zrobił to bardzo profesjonalnie. Program do koniguracji sterownika jest tak zrobiony, że sygnalizuje błędy konfigurującego, tzn. jest "głupio odporny" co jest jedną z jego zalet. Nie będę omawiał jego konstrukcji, ponieważ będzie to na stonie Damosa. Wspomnę tylko, że ten program przypomina trochę inne programy np. Foxy's Open Falcon.key File Analizer, gdzie jest podgląd przypisań klawiatury do tzw. callbacks. Ma pewne elementy podobne do SVMapper tzn. wybierając manualnie  klawisze  widzimy je na ekranie. Jeśli chodzi o test hardware to wizualnie będzie trochę przypominał jeden z testów Cougara tzn. sekwencje będą widziane w przypadku DMKeys w notatniku. Tyle ogólnych uwag. Teraz chciałbym zasugerować Zającowi zrobienie płyty współpracującej z DMJoy. Celowo napisałem DMJoy, ponieważ widzę uniwersalność tej opcji. DMJoy to wersja small matrix DMKeys z dodatkowymi wejściami analogowymi. Ta opcja ma matrycę o wymiarze 96 oraz 6 wejść analogowych. Można pomysleć o grupowaniu wejść matrycy i podłączeniu do mniejszych łączówek tak jak w simIN. Ja przygotowałem sobie dla testów coś podobnego jak na zdjęciu.


Uploaded with ImageShack.us

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #166 dnia: Listopada 17, 2011, 14:10:43 »
Damos zrobił dla nas testujących jego program 13 stronicową instrukcję z obrazkami.
Prymitywna i niechlujna, ale nie miałem zbyt dużo czasu.


Panowie - dziękuję za pomoc w testach.Vito_zm, Sundowner i Viker znaleźli błędy, które mi umknęły.
Viker miał najwięcej uwag, choć Vito_zm znalazł najpoważniejszego "buga".

Wasza pomoc jest bardzo cenna a przesyłane uwagi wpłyną na finalny wygląd i działanie aplikacji :010: :023:

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #167 dnia: Listopada 19, 2011, 08:23:16 »
Wracam do pomysłu zrobienia płytki rozdzielacza sygnałów dla DMKeys lub raczej DMJoy. Ten ostatni ma 2 łączówki 34pin i realizuje matrycę o wymiarze 96 (8 kolumn x 12 wierszy) oraz 6 wyjść analogowych. Stosując łączówki 10 pin można zrealizować matrycę na 6 łączówkach wyprowadzając na każdą 8 kolumn oraz 2 kolejne wiersze co daje 8 x 2 x 6 = 96. Analogi można wyprowadzić na łączówkach 3 pin dla przykręcanych przewodów. Diody byłyby umieszczane w pobliżu układów wykonawczych.
Podobnie można zrobić płytę przejściową dla wersji big stosując np. 5 łączówek 10 pin oraz 5 łączówek 8 pin.

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #168 dnia: Listopada 19, 2011, 17:09:17 »
I tak i nie.
Osobiście nie jestem entuzjastą płytek rozdzielczych ani samego rozwiązania Key Matrix (potworna ilość diod, duży koszt płytki ze względu na wielkość, masa kabli jeśli płytka jest daleko od przełączników).
Pozwólcie, że zademonstruję na przykładzie.
Wariant 1: płytka kontrolera podłączona do płytki key-matrix. Od niej rozprowadzone przewody do przycisków na odległych panelach:




Musimy tam poprowadzić 18 przewodów aby podłączyć 9 klawiszy. W sumie - ilość przewodów = ilość_klawiszy * 2


Wariant 2: diody montowane są bezpośrednio do przycisków i przełączników. Minimalna ilość przewodów doprowadzona do panelu i tam rozprowadzona z wielokrotnym wykorzystaniem każdego z przewodów:


Do obsługi 9-ciu przycisków wystarczy tylko 6 przewodów. Przy większej ilości stosunek jest jeszcze lepszy (8 kabli dla 16-tu przycisków, 10 dla 25-ciu itd). Co więcej - możne poprowadzić kaskadowo wszystkie 26 przewodów od panelu do panelu i tam się dołączać w miarę potrzeby - wtedy da się znacznie zredukować ilość okablowania.


Oczywiście - płytka rozdzielcza pozwala utrzymać większy porządek itp. itd.

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #169 dnia: Listopada 19, 2011, 20:41:48 »
Masz rację, ja też o tym myślałem. Jest jeden problem do rozwiązania. Na DMKey są 2 rzędy pinów, gdzie zewnętrze są prawie wszystkie gnd (plus opcja zasilania). My potrzebujemy dla matrycy small tylko 20 przewodów dla big 26 przewodów, ale trzeba je jakoś wyprowadzić dlatego pomyślałem o zwykłej płycie spełniającej krosowanie połączeń tzn. przejście z 34x2 pinów na 20 lub 26 pinów oczywiście bez diod. Teraz można zrobić tak jak sugerujesz tzn. kaskada na przewodach tak jak w połączeniach komputerowych (wpięte w przewody łączówki) lub kaskada na płytkach, które są w pobliżu układów wykonawczych.
Dalsza redukcja przewodów polega na odpowiednim grupowaniu sygnałów tak jak w Twoim przykładzie. Ja tak zrobiłem realizując w starym rozwiązaniu przyciski (20 przycisków) przy MFD za pomocą kilku przewodów (diody były przy ramkach MFD).

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #170 dnia: Listopada 20, 2011, 22:14:14 »
Panowie, potrzebuję do testów enkoder 1:4. Wie ktoś, gdzie taki można dostać?


Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #172 dnia: Listopada 21, 2011, 07:13:08 »
Z tym jest zawsze problem. W sklepie sprzedawca nie wie jaki posiada. W internecie w danych tego parametru nie można znaleźć. Ja jeszcze w swojej praktyce nie miałem takiego enkodera. Może ten jest 1:4
http://www.tme.eu/html/PL/mechaniczne-enkodery/ramka_2266_PL_pelny.html

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #173 dnia: Listopada 23, 2011, 21:45:21 »
Właśnie przeprowadziłem pierwsze udane testy całości DMKeys8:
konfiguracja pinów i klawiszy za pomocą oprogramowania po stronie PC a następnie używanie zaprogramowanych przycisków. Dość przyjemna chwila :)
Jeszcze kilka dni i będzie można rozpocząć poważne testy software+hardware.

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #174 dnia: Listopada 24, 2011, 06:36:39 »
Działają już:
 przyciski zwykłe,
przyciski bistabilne,
enkodery 1:1 ze stałą prędkością,
enkodery 1:1 ze zmienną prędkością - sterowanie przyciskiem monostabilnym
enkodery 1:1 ze zmienną prędkością - sterowanie przyciskiem bistabilnym
enkodery 1:2 ze stałą prędkością,
enkodery 1:2 ze zmienną prędkością - sterowanie przyciskiem monostabilnym
enkodery 1:2 ze zmienną prędkością - sterowanie przyciskiem bistabilnym



Teoretycznie układ może obsłużyć do 160 przycisków lub 80-ciu enkoderów, ale jakie to będą liczby w praktyce - zobaczymy :) Testowałem jak na razie 27 enkoderów na raz - wszystko działa (niemal) zgodnie z oczekiwaniami. Na jednym układzie miałem problem z zakłóceniami.


Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #175 dnia: Listopada 24, 2011, 07:38:27 »
Gratulacje, czekam na soft, hardware już przygotowane. Po testach softu po stronie pc mogę stwierdzić, że jest to profesjonalnie zrobiony program. Jego główną cechą jest łatwość obsługi powiem więcej jest "głupio odporny" tzn. jeśli coś żle zrobisz to zostanie to wykryte, pojawi się odpowiednia uwaga oraz blokada tego działania. Można dopisywać komentarze do przypisań pinów. Jest to bardzo cenne ponieważ można opisać np. kolory przewodów, drogę połączeń itp. Programowanie uP jest bardzo proste , stosujemy program FLIP, płytka jest połączona przez USB nie potrzeba LPT. Jest możliwość programowanego zerowania uP. Program wykrywa inne urządzenia podłączone do USB. Zapomniałem o najważniejszym, można programowo usunąć efekt drgania styków w stanach nieustalonych. To te najważniejsze cechy programu, które zapamiętałem. Program jest w wersji angielskiej co nie stanowi problemu, ponieważ na stronie Damosa są instrukcje w obu językach. Dzięki temu program ma szansę przebić się na szersze wody. 

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #176 dnia: Listopada 24, 2011, 09:15:21 »
Kurde chłopaki  :002: Czytam wasze wpisy w wypiekami na mordzie. Ja wypadłem na jakiś czas z obiegu ale powoli wracam do "żywych". Nie ma co, Magicy z Was pierwsza klasa. Gratulacje!

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #177 dnia: Listopada 24, 2011, 09:45:29 »
Do mnie wczoraj przyszedł w końcu Cougar, na nim będę prowadził rozwój projektów bo jego konstrukcja daje pewne dość ciekawe możliwości i z tym joyem można zrobić na prawdę ciekawe rzeczy przez wymianę poszczególnych komponentów. Elektronika też będzie wymieniona na DMjoy'a tylko z tym trzeba poczekać na poszczególne wersje :)


Na chwilę obecną priorytety to usprawnienie mechaniki (oś przepustnicy, centrowanie joy'a) i sensorów.

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #178 dnia: Listopada 24, 2011, 11:47:46 »
Mnie jednak martwią zakłócenia, których doświadczyłem w nocy z jedną z płytek. Po włączeniu i trzymaniu wciśniętego jednego z przycisków dotknięcie palcem nie podłączonych nigdzie pinów płytki (tych podciągniętych do 1-ki logicznej ) powodowało generację ciągu impulsów. Wskazuje to  na jedną z kilku możliwych przyczyn:
  • silne sprzężenie
  • zbyt duży wydatek prądowy przy zwieraniu przycisku
  • zbyt słabe wewnętrzne rezystory podciągające
Co więcej - występowało to tylko w przypadku jednej płytki (!), co sugeruje punkt 3. Słyszałem już opinie o słabej jakości wewnętrznych rezystorów podciągających. W tym przypadku trzeba będzie podłączyć 16 (BIG_MATRIX) lub 8(SMALL_MATRIX) zewnętrznych rezystorów. Z jednej strony jest to irytujące, ale z drugiej - znamy na to proste lekarstwo. Gdyby to były sprzężenia między ścieżkami - sprawa stawała by się dużo bardziej skomplikowana.

Odp: Następca Mjoy (Założenia konstrukcyjne)
« Odpowiedź #179 dnia: Listopada 24, 2011, 12:54:45 »
Damos jeśli jedna płytka jest podejrzana tak jak sugerujesz to podłącz pająka z rezystorami i zobacz czy to coś zmieni. Ponieważ te zew. będą równoległe do tych wew. to mam nadzieję, że te wew. mają za duże wartości, jeśli odwrotnie to mamy problem. Zobaczymy jak będzie u mnie.