W pierwszy odruchu pomyslałem: "WTF?! zapłaciłem, dokupowałem samoloty, w co oni grają?". W drugim odruchu: "Te dodatki to przecież grosze...a ja na szczęscie nie zarabiam 2000 i mam wkład w sprawę, która jest warta tych pieniędzy".
Do tego, co jak co, chłopaki są naprawdę w porządku. Pamiętam jak na początku lali trochę na fanbase, nie ze złej woli, po prostu nie umieli się komunikować. A teraz? bajka, widać, że z pasji to robią. Zasługują, żeby gazyliony na RoF zarobić i ja chętnie nadal będę się dokładał.